Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

bloodcarver

Zamieszcza historie od: 15 czerwca 2011 - 15:47
Ostatnio: 14 kwietnia 2024 - 10:12
O sobie:

Mogłem mieć papierek dyslektyka. Nie chciałem - wolę się jednak starać. I jestem umysłem technicznym! Zarabiam na technicznych aspektach promocji. Tak że jak "czepiam się" stylu czy formatowania, to znaczy, że nawet takie beztalencia językowe jak ja widzą tu kłopot. A jak zwracam uwagę na orty - cóż, przed kim jak przed kim, ale przede mną usprawiedliwianie się dysczymśtam to śmiech na sali.

PS komentarze omawiam tylko w komentarzach, wysyłanie PW na ich temat nie ma większego sensu, i tak nie przeczytam. Jeśli nie reaguję na twoją odpowiedź - ojej.

PPS Ktoś zminusował hurtem moje komentarze. Ojej, mam już tylko 12 tysięcy punktów za komentarze i dwadzieścia tysięcy za historie, patrzcie jak płaczę, że mi te kilkanaście ubyło :D Bawcie się dzieci, bawcie.

  • Historii na głównej: 46 z 77
  • Punktów za historie: 32959
  • Komentarzy: 9153
  • Punktów za komentarze: 75644
 
Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
4 kwietnia 2024 o 13:14

@dayana: Obsługi były trzy osoby. Jedna przy kasie, druga przy kasach samoobsługowych, a trzecia latała wszędzie, to chwilę na kasie by rozładować kolejkę, to pozbierać towar który wysypał się z półki (swoją drogą, jak układają warstwy na warstwach że sypie się od dotknięcia, to mi ich nie żal że potem zbierają), a to na zaplecze coś ogarnąć. Zwyczajnie nie było kogo poprosić.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
3 kwietnia 2024 o 20:43

@amros: O, dobrze wiedzieć. Tym lepiej dla ludzi!

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
3 kwietnia 2024 o 16:26

Ale staroć wyciągnęło na główną :(

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
3 kwietnia 2024 o 16:24

Oczywiście negocjujcie ceny za udostępnienie wizerunku. Zaporowo. Tak na poziomie 2, 3 razy Wasze pensje miesięcznie na początek, a jak będzie się targował, to w górę!

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 11) | raportuj
2 kwietnia 2024 o 16:40

@dayana: Nie potrzebujesz specjalnego miejsca - zawsze możesz wykupić drugie zwykłe obok siebie, i spokojnie zmieści się na nim przeciętny transporter lub nawet sporych rozmiarów pies. Tylko jeśli nie chcesz dla psa wykupić osobnego biletu, musisz sobie radzić bez miejsca dla niego. Zaś co do yorka, gdyby był przewożony prawidłowo, tj w kagańcu, w transporterze, albo wcale, zdarzenie nie miałoby miejsca. Właściciele złamali regulamin, którego przestrzeganie zapobiegłoby sytuacji, czyli to ich wina, i nie ma co dopisywać żadnych dziwnych teorii.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
2 kwietnia 2024 o 16:33

@szafa: O jejku jej, ja zły i niedobry, robię zakupy w godzinach pracy sklepu i zmuszam ludzi, by pracowali w dzień pracujący. No nie do pomyślenia!

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 15) | raportuj
2 kwietnia 2024 o 0:46

To nie jest kwestia *chęci* poświęcania uwagi. W każdym razie nie zawsze, a przypuszczam że i nie zazwyczaj. Spędzamy w pracy więcej czasu, niż poprzednie pokolenie. Przeciętny poziom stresu jest znacznie wyższy. Ilość zawałów i udarów wzrosła. Przeciętny metraż mieszkania spadł, znacznie. Podobnie dostępność placy zabaw i przestrzeń parkowa na obywatela maleje. Podsumowując: możliwości psychiczne, wytrzymałościowe, i lokalowe, do bawienia się z dziećmi znacznie spadły i nie jest to wina rodziców. A w każdym razie nie bezpośrednio, bo podobnie rozpi.... sytuację ma cała Europa i Ameryka Północna, więc to nawet nie kwestia naszych wyborów politycznych.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 16) | raportuj
29 marca 2024 o 12:31

Z drugiej strony, urzędy w Polsce pochłaniają 90-100 MILIARDÓW złotych rocznie. I to jest ostrożny szacunek. Serio, twierdzenie że w tej kwocie nie da się ująć długopisu w prezencie dla każdego, kogo zmuszacie do wypełniania durnych druczków, jest żałosne.

[historia]
Ocena: 18 (Głosów: 20) | raportuj
29 marca 2024 o 12:03

Piekielna to jest konieczność wypełniania pierdyliarda druczków w każdym urzędzie, w większości zawierających rzeczy które ten sam urząd, lub inny urząd tego samego państwa, i tak już doskonale wie.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
26 marca 2024 o 21:26

Co do ludzi, którzy śpieszą się do lekarza - to wy macie jakby zero współczucia. Do specjalisty czeka się nieraz latami. Jak termin przepadnie, to można nawet umrzeć, albo, w lepszym wypadku, kolejne lata żyć w bólu czekając na następny termin. Zabitemu na torach już wszystko jedno. No i druga sprawa, argument "to nie moja wina" jest z dupy. Reprezentujecie firmę, która zawiniła. Zawsze chronicie ludzi, których to wina - np odmawiając podania telefonu do osoby odpowiedzialnej za ułożenie nierealnego rozkładu. To oczywiście że się na was odbija. Wina dyrektora? To podawajcie pasażerom numer do dyrektora na biurko. Nie? To jak najęliście się za psy, to szczekać.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 17) | raportuj
26 marca 2024 o 11:32

Bratowa faktycznie nie powinna była się tak zachować, ale jeśli na brata i bratową zrzucacie każdy epizod mamy "bo najbliżej", to takie są efekty. Na miejscu twojego brata pewnie postarałbym się wręcz przeprowadzić tak, by mieć do matki dalej od ciebie. Zamiast mieć pretensje, może spróbuj rozwiązać przyczynę, i sama przyjeżdżaj do matki, zamiast dzwonić do brata i bratowej? Przez ile czasu "byli najbliżej"? To daj im tyle samo czasu odpoczynku, tak żebyś to ty ogarniała karetki, wezwania itp, a oni mogli przyjechać gdy sytuacja jest już opanowana. Mógłbym się założyć, o dużo, że tego typu zachowania ustaną jak ręką odjął!

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 7) | raportuj
24 marca 2024 o 13:56

W leczeniu ludzi istnieje termin "uporczywa terapia" - W pewnym momencie trzeba sobie zadać pytanie, czy dalej warto walczyć, czy jest to przedłużanie życia, czy raczej przedłużanie cierpienia. W przypadku ludzi odpowiada sam pacjent, w przypadku zwierząt jest trudniej, bo to my musimy decydować. Z drugiej strony u zwierząt mamy dopuszczalną eutanazję, u ludzi nie...

[historia]
Ocena: 18 (Głosów: 18) | raportuj
18 marca 2024 o 23:05

Jeśli kierownik i właściciel się kumplują, to nie będzie lepiej raczej. Przynajmniej nie dopóki część z was nie odejdzie, a reszta nie zostanie zasypana niewykonalną ilością zadań w konsekwencji. Zwijaj się tak szybko, jak możesz, bo łatwiej o pracę jako odchodzący pracownik firmy o dobrej renomie, niż jako były pracownik firmy, która straciła renomę i upadła.

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 11) | raportuj
12 marca 2024 o 16:42

@vezdohan: A wiesz, że skrót może mieć więcej niż jedno znaczenie? To nie jest jakaś super trudna koncepcja. O słowach o wielu znaczeniach dzieci uczą się w przedszkolu, zwykle na przykładzie słowa "zamek". To dość podstawowa wiedza jest...

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
12 marca 2024 o 16:10

@wiecznie_w...: Nawet nagranie rozmowy, gdzie nagrała się tylko strona lokatora, może dowieść że zgłoszenie było.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 10) | raportuj
6 marca 2024 o 21:30

@digi51: @Tajemnica_17: To macie pecha, ja odkurzacza sąsiadów praktycznie w ogóle nie słyszę. Da się zbudować budynek tak, by nie było to aż takim problemem!

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 9) | raportuj
21 lutego 2024 o 13:45

"Czemu te gumowe fajfusy się ode mnie nie odwalą?!" poszczególni ludzie, bo nie mogą, bo taką mają pracę. To, że uważam tą pracę za coś, czego nie powinien dotykać się żaden człowiek mający krztynę godności, to inna sprawa. Czemu nie odwali się firma? Bo dałeś zgodę na kontakt marketingowy. Jeśli ją wycofasz, twój rachunek wzrośnie o mniej więcej tyle, ile przeciętnie zarabiają na ludziach, których namawiają. Typu, 9 odmówi, jeden zgodzi się na coś co podniesie jego rachunek o 50zł - to osobom które nie godzą się być nagabywane "trzeba" podnieść rachunek o 5zł, żeby średnio na to samo wyszło. Firma odpowiada przed radą nadzorczą i akcjonariuszami, i tylko przed nimi. Zrobienie czegokolwiek dla dobra klientów kosztem akcjonariuszy jest przestępstwem, więc korzeniem, źródłem problemu jest nasze (i w ogóle zachodnie) prawo. Robią co mogą by zarobić na tobie jak najwięcej, bo każdy prezes, który postąpi inaczej, będzie surowo ukarany.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 8) | raportuj
15 lutego 2024 o 10:25

To nie jest piekielne, to po prostu sposób działania tych aplikacji. Kierowca może odrzucić kurs z dowolnego powodu lub bez powodu, taki regulamin tych aplikacji. Nie podoba się? To odinstaluj te aplikacje, proste. Przecież są jeszcze autobusy, tramwaje, zwykłe taksówki na postojach... Ewentualnie w komentarzu do kursu zacznij pisać, że będziesz miał odliczoną kwotę lub reszty nie trzeba, może to pomoże? :P

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
13 lutego 2024 o 9:30

"W okresie gdy je brali, wszystko było super. Gdy zaczynali z nich schodzić, mieli typowe syndromy odstawienia i pogorszenie humoru." - czyli leków na nadciśnienie też nie chcesz brać, bo jak je ktoś bierze to ma ciśnienie w normie a jak odstawi to nadciśnienie wraca? I okularów nie będziesz nosić, bo przecież jak je zdejmiesz to wzrok wróci do stanu sprzed założenia ich? Ciekawa "logika", nie powiem.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 7) | raportuj
23 stycznia 2024 o 8:37

50 - 70 metrów to bardzo mała odległość... o ile nigdy nie chodziłeś o kulach, z bólem, z niedowładem itd.

[historia]
Ocena: 16 (Głosów: 22) | raportuj
18 stycznia 2024 o 13:01

@Ohboy: Gdyby kuzynka pisała w stylu "ojej jak miło, nie spodziewałam się!", to może. Ale pisanie w stylu "gdzie moja kasa" mnie mierzi. Nie mówiąc już, że naprawdę wypadałoby oprócz pisania zadzwonić.

[historia]
Ocena: 25 (Głosów: 25) | raportuj
18 stycznia 2024 o 10:24

Ciężko mi w to uwierzyć, ale z drugiej strony to i mnie spotykały rzeczy, w które sam bym z trudem uwierzył ;) W każdym razie przy takich kwotach, to jeśli pożyczka, to tylko i wyłącznie na umowę. Można kuzynkę zgasić pytaniem, czy już umówiła notariusza na podpisanie umowy z oprocentowaniem równym inflacji plus 10 punktów procentowych i wpisaniem tego w hipotekę działki oraz zgodą na dobrowolną egzekucję. Wtedy to kuzynka odmówi, a nie Ty :D

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10362 363 następna »