Profil użytkownika
d1ler ♂
Zamieszcza historie od: | 15 lutego 2011 - 20:56 |
Ostatnio: | 25 listopada 2015 - 21:07 |
- Historii na głównej: 34 z 50
- Punktów za historie: 29302
- Komentarzy: 75
- Punktów za komentarze: 375
« poprzednia 1 2 3 następna »
@kinkaid: Hiszpania poprosiła otwarcie, u nas nigdy nie jest tak prosto. Bo jakże to tak? My nie damy rady? A że nie "wyszło"? No, zdarza się...
@Drill_Sergeant: A niech mnie zminusują, trudno. Ale Twoje radykalne sądy są znane nie od dziś ;) A ja wolę Cleo i Donatana, niż jakieś utwory typu "to nasze, polskie i my im pokażemy". Konkursy są po to, żeby w nich wygrywać, a nie, żeby manifestować jakiekolwiek poglądy. Wiem, wiem: "Polska Mesjaszem narodów'. Nie. Już dawno nie. A w zasadzie nigdy nie. Poprawianie samopoczucia można kultywować we własnym gronie. Że "wszyscy" wolą płytkie pioseneczki o niczym? To nie bierz udziału w takim konkursie! "A jak już chcą na siłę iść w stronę Słowian to niech śpiewają o czymś czego inni nie mają, np. o święcie Kupały, Trzygławie, Swarożycu, świętych gajach a nie o cyckach które są jakby nie było uniwersalne pod każdą szerokością geograficzną." Przekaz w "popowym" konkursie międzynarodowym ma być czytelny dla wszystkich, nie tylko dla etnografów i historyków. Co do "papki medialnej" nie mam zastrzeżeń, bo jestem tego samego zdania. Ale takie są realia, kijem Wisły nie zawrócisz. Pozdrawiam!
@Kyu: Ja nie mam pretensji, że nie wiedzą. Ale odpowiedź, że za kilka dni mi powiedzą, czy sklep będzie otwarty dziś, jest jednak mało zadowalająca. Bo ja już tego samego dnia wieczorem będę wiedział, czy był otwarty, czy nie.
@Kyu: A czemu nie? Chciałbym wiedzieć, czy wystarczy poczekać godzinę, czy muszę jechać gdzie indziej.
@ZaglobaOnufry: W odróżnieniu od dwóch żyletek, które nie stanowią żadnego zagrożenia?
@DasUberVixen: Jeśli kiedykolwiek spotkam jeszcze tego faceta, to specjalnie dla Ciebie zapytam, czy usłyszał mnie, czy dziewczynę i skąd wie, co to Azalia. A tak przy okazji: ja też wiem, co to, a zapewniam, że nie czytam Pharmindexu do poduszki.
@lady0morphine: Młodaś, to mało jeszcze widziałaś :) A co do "bezczelnych uwag", to moim zdaniem ani uwaga bezczelna, ani moja "zasługa" w zaistnieniu sytuacji. Pan raczej usłyszał, to co mówiła dziewczyna, bo mojej uwagi raczej nie słyszała nawet kobieta za mną, a co dopiero facet na końcu kolejki.
A może pani ma procent od sprzedaży. Prowizja od 1200 to jednak więcej, niż od 800.
@MiarkaSiePrzebrala: Następną historię zacznę "To moja pierwsza historia, proszę o wyrozumiałość. Otóż mam ci ja wisienkę na torcie w postaci kurtyny" ;)
@virus: Dzięki :) W samouwielbienie nie zamierzam popadać ;)
@b_b: Pan listonosz zaproponował mi, żebym poczekał, aż on skończy rejon, czyli ok 2 godzin i wtedy pójdzie ze mną na pocztę i mi paczkę wydadzą. Podziękowałem, odebrałem następnego dnia.
@Voima: Chcesz powiedzieć, że mam ci ja problem z kurtyną? ;)
Nie bardzo rozumiem, ale nic to.
Czegoś nie rozumiem. " lecę do piwnicy sprawdzić czy przypadkiem to nie od mojego pieca", "Pod nami mieszka rodzina alkoholików". Czyli Ty mieszkasz na piętrze, a piec masz w piwnicy?
Niestety, pozostaje. Oczywiście rodzeństwo od chwili, gdy dowiedzieli się, że nic im się nie należy, już się do mamy nie odzywa.
Z tego co wiem, zachowek im się nie należy, bo dziadek przekazał mamie gospodarstwo, aby przejść na emeryturę. Na podstawie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym i innych świadczeniach dla rolników i ich rodzin wartości gospodarstwa rolnego nie uwzględnia się przy ustalaniu zachowku.
Może Cię to zdziwi, ale nie znam adresów wszystkich bloków w mojej dzielnicy.
Zaczynam żałować, że opisałem tę historię. Odezwało się piekiełko: niedobry żołnierz - dobry żołnierz, niesłuszna sprawa - słuszna sprawa, itd. Ale skoro już tak, to gwoli wyjaśnienia: czy jestem dumny z niektórych rzeczy, które robiłem? Nie. Czy zrobiłbym to jeszcze raz? Tak. Nie dlatego, że to fajne, słuszne czy niesłuszne. Zostając żołnierzem zgodziłem się między innymi na to, że decyzje podejmie za mnie kto inny. Ja mam wykonać rozkaz. Również po to, żeby ta (czy każda inna wojna poza granicami naszego kraju) nie przeniosła się tutaj. Wojny, jakie znaliśmy z kart historii ( kraj przeciw krajowi, władca przeciw władcy) to przeszłość. Terroryści nie walczą o swój kraj, ale o "sprawę". Im jest wszystko jedno, czy będą zabijać "tam", czy "tu". Chyba lepiej, żeby zatrzymać ich "tam"? A teraz hejtujcie dalej. Siła i Honor!
Co do zasadności/niezasadności obecności ochrony odsyłam do dokumentu "Wspólna Deklaracja Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej i Ministerstwa Spraw Zagranicznych Państwa Izrael w sprawie przyjazdów edukacyjnych izraelskiej młodzieży do Polski"
Dzięki za radę.
Taki mam zamiar, jeśli tym razem nie załatwią jak należy.
Dowód ze zdjęciem, na którym nie jesteś podobna "do siebie" NIE JEST pełnowartościowy. Zdjęcie powinno "odzwierciedlać AKTUALNY wizerunek osoby". I oczywiście nie chodzi o to, że ktoś przefarbował włosy. Ale jeśli w ciągu kilku lat np. schudł 30 kg, a do tego zgolił brodę, to powinien dowód wymienić, pomimo, że data ważności jeszcze nie minęła. I to nie dlatego, że wymagają tego przepisy, ale po prostu dla świętego spokoju i uniknięcia sytuacji podobnych do opisanej przez HardCandy.
Kabelek z Pastewnej musiałby mieć kilkanaście km :)))
Aktualizacja: monter na papier nawet nie spojrzał twierdząc, że nie potrzeba. Dałem mu na wszelki wypadek, gdyby jednak...
Pastewna wynika stąd, że jak się wejdzie na stronę UPC i sprawdza dostępność usług, to w Warszawie z ulic na "Pas..." usługi dostępne są na: Pasaż Ursynowski, Paska Chryzostoma Jana, Pasteura, Pastewna i Paszkiewicza Ludwika. I zapewne konsultanci korzystają z tej samej wyszukiwarki. I nie ma, że boli. Chcesz mieć UPC i mieszkać na "Pas..." to wybierz z dostępnych :)