Oczywiście, macie rację, że kasa jej się nie należała. Łatwo powiedzieć - "ja bym nie dał". Po pierwsze szok, dwa koleżanka, a nawet przyjaciółka od 5 lat, trzy godzina 24, chce mi się spać. Sytuacja po prostu przykra, ja te 20zł przeboleje, ale ona raczej ciężej przeżyje fakt, że teraz z podwózką będzie miała ciężko albo zwyczajnie będzie za nią musiała każdorazowo płacić. Myślę, że będzie to dla niej solidna nauczka i lepsza taka zemsta, niż wykłócanie się z nocy z idiotką o 20zł.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 września 2011 o 12:53
A Ty myślisz, że brak umiejętności czytania ze zrozumieniem to specjalność juniorów? Proszę Cię, u mnie większość klientów, którzy nie rozumieją prostych przekazów słownych to osoby 25-45 lat. Przykład z dziś. Pani kupiła bolerko przez KT. 10 min po zakupie e-mail: proszę wycofać mojom ofertę bo to ma być na ślub cywilny ja jestem światkiem a dopiero mi mama doczytała że sprane jest sorry wycofaj tą ofertę. Pisownia i składnia oryginalne. I pani nijak nie potrafiła zrozumieć, że oferty na Kup Teraz NIE DA SIĘ wycofać. Pomijając, że dopiero mama musiała jej doczytać, że bolerko jest sprane.
Akurat w posiadaniu suszarki na wyjeździe nie widzę nic niezwykłego. Mam długie włosy, same z siebie schną ok.3 godzin. Więc suszę je suszarką. To, że jadę w góry nie znaczy, że nie powinnam myć włosów przez tydzień
ja mam to badziewie i z niego nie zrezygnuje, bo jak na frazie facebook jest najlepszym sposobem komunikowania się np. z ludźmi z roku. Nie muszę do każdego dzwonić z osobna, mogę zamieścić info na tablicy grupy i po sprawie. A też wielu ciekawych rzeczy sama się stamtąd dowiaduje. Ważne mieć umiar, a nie ze wszystkiego rezygnować, bo jest "be", bo wszyscy to mają.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 września 2011 o 7:47
Lekki brak logiki. Skoro nie masz facebooka, gg, nk to nie wiem jak można oczekiwać kontaktu z tobą poprzez w.w. Chyba logiczne, że skoro w zdrowiu powyższych nie miałaś, to w chorobie także sobie kont nie utworzysz.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 19 września 2011 o 15:30
Co to za bełkot? "Jestem psycholożką (...) nie skończyłam żadnej szkoły." Aha, to ja jestem architektem. Nie skończyłam żadnej szkoły, ale tak z doskoku zaprojektuje czasem komuś dom. Nie wiem dlaczego mają potem do mnie pretensje, że coś jest źle zaprojektowane.
O to właśnie chodzi, człowieku! Nie jesteśmy już prymitywnymi bytami, kierującymi się podstawowymi instynktami, żeby przeżyć! - Jak widać na załączonym obrazku nie można się wypowiadać za wszystkich.
Za to w wieku nastoletnim normalne jest eksperymentowanie z siłą i rodzącą się męskością, przejawiające się przypi*rdoleniem przypadkowemu przechodniowi. Byłabym zaniepokojona gdyby jakiś nastoletni chłopiec tego nie robił, znaczyłoby to, że źle się rozwija.
1. Właściciele lumpeksów zaopatrują się w hurtowniach, a te robią zbiórki door2door, najczęściej za granicą, ale też w Polsce. Metoda zawsze ta sama - zbiórka dla biednych. 2. Twoja kuzyneczka to powinna się w główeczkę popukać, obcej kobiecie z liścia strzelać? Co ona myślała, że to właścicielka się w szmaty zawinęła i poszła ciuchy po ludziach zbierać? Na bank :| Na miejscu właścicielki sklepu to bym zgłosiła napaść, ale cóż, rozumiem, że możliwości nie było, skoro twoja inteligentna inaczej krewna już uciekła.
Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 16 września 2011 o 16:59
Facet, który przechodzi obojętnie obok bitej przez faceta kobiety nie ma jaj (delikatnie mówiąc). Nieważne czy jest to piękna długonoga blondyna czy żulica. Może się trafić taka jak ta, która cię opieprzy za wtrącanie się, a może się zdarzyć taka, która mimo nieciekawego wyglądu NIE LUBI DOSTAWAĆ PO TWARZY.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 14 września 2011 o 14:01
"Babcia jakoś tam próbowała się nim zająć (głównie zagadując, bo fizycznie nie była w stanie zrobić nic), w końcu z bezsilności, widząc, że dzieciak zaczyna rozrabiać, a potem histeryzować, po prostu się załamała i zaczęła płakać." - uważne czytanie nie boli.
No bez jaj, wpuszczacie babę, żeby wam nie waliła pięściami w drzwi? I tak wasze stosunki dobre już nie będą, bo widać, że to typ kobiety, która zawsze znajdzie dziurę w całym, więc może jednak nie wpuszczać i powiadomić odpowiednie służby o tym, że baba was nachodzi?
@SaszaGrigoriewna ok, ale skoro ja tak nie robię to chyba nie powinnam takich maili otrzymywać, czyż nie tak? Nie wiem czy ludzie rzeczywiście mają tak straszliwie problemy z liczeniem czy są po prostu tak leniwi, że nie chce im się dwóch kwot dodać do siebie (co wymaga mnie fatygi niż pisanie maila)
Mnie już ludzkie problemy z matematyką nie dziwią. Przykładowo na Allegro kupują rzecz za określoną kwotę, mają podany w aukcji koszt wysyłki i piszą maile typu: To niech mi pani powie ile mam wpłacić.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 września 2011 o 20:45
Może dlatego, że anglistyka, germanistyka, polonistyka to w sumie nazwy potoczne. Pełne to filologia angielska, germańska, polska...
Dlaczego? Ja jestem ze swojego życia bardzo zadowolona, a że ktoś czasem tupnie na mnie nogą? Płakać nie będę, tylko opiszę na piekielnych ;)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 września 2011 o 11:27
Oczywiście, macie rację, że kasa jej się nie należała. Łatwo powiedzieć - "ja bym nie dał". Po pierwsze szok, dwa koleżanka, a nawet przyjaciółka od 5 lat, trzy godzina 24, chce mi się spać. Sytuacja po prostu przykra, ja te 20zł przeboleje, ale ona raczej ciężej przeżyje fakt, że teraz z podwózką będzie miała ciężko albo zwyczajnie będzie za nią musiała każdorazowo płacić. Myślę, że będzie to dla niej solidna nauczka i lepsza taka zemsta, niż wykłócanie się z nocy z idiotką o 20zł.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 września 2011 o 12:53
peugeot 307
A Ty myślisz, że brak umiejętności czytania ze zrozumieniem to specjalność juniorów? Proszę Cię, u mnie większość klientów, którzy nie rozumieją prostych przekazów słownych to osoby 25-45 lat. Przykład z dziś. Pani kupiła bolerko przez KT. 10 min po zakupie e-mail: proszę wycofać mojom ofertę bo to ma być na ślub cywilny ja jestem światkiem a dopiero mi mama doczytała że sprane jest sorry wycofaj tą ofertę. Pisownia i składnia oryginalne. I pani nijak nie potrafiła zrozumieć, że oferty na Kup Teraz NIE DA SIĘ wycofać. Pomijając, że dopiero mama musiała jej doczytać, że bolerko jest sprane.
To samo pomyślałam ;D
Akurat w posiadaniu suszarki na wyjeździe nie widzę nic niezwykłego. Mam długie włosy, same z siebie schną ok.3 godzin. Więc suszę je suszarką. To, że jadę w góry nie znaczy, że nie powinnam myć włosów przez tydzień
Tak, ma rodziców - ojca i matkę, a nie ojca i macochę czy ojczyma i matkę.
Ja bym rękodzieła mojej matki żadnemu żebrakowi nie oddała.
ja mam to badziewie i z niego nie zrezygnuje, bo jak na frazie facebook jest najlepszym sposobem komunikowania się np. z ludźmi z roku. Nie muszę do każdego dzwonić z osobna, mogę zamieścić info na tablicy grupy i po sprawie. A też wielu ciekawych rzeczy sama się stamtąd dowiaduje. Ważne mieć umiar, a nie ze wszystkiego rezygnować, bo jest "be", bo wszyscy to mają.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 września 2011 o 7:47
Lekki brak logiki. Skoro nie masz facebooka, gg, nk to nie wiem jak można oczekiwać kontaktu z tobą poprzez w.w. Chyba logiczne, że skoro w zdrowiu powyższych nie miałaś, to w chorobie także sobie kont nie utworzysz.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 19 września 2011 o 15:30
Co to za bełkot? "Jestem psycholożką (...) nie skończyłam żadnej szkoły." Aha, to ja jestem architektem. Nie skończyłam żadnej szkoły, ale tak z doskoku zaprojektuje czasem komuś dom. Nie wiem dlaczego mają potem do mnie pretensje, że coś jest źle zaprojektowane.
O to właśnie chodzi, człowieku! Nie jesteśmy już prymitywnymi bytami, kierującymi się podstawowymi instynktami, żeby przeżyć! - Jak widać na załączonym obrazku nie można się wypowiadać za wszystkich.
Za to w wieku nastoletnim normalne jest eksperymentowanie z siłą i rodzącą się męskością, przejawiające się przypi*rdoleniem przypadkowemu przechodniowi. Byłabym zaniepokojona gdyby jakiś nastoletni chłopiec tego nie robił, znaczyłoby to, że źle się rozwija.
1. Właściciele lumpeksów zaopatrują się w hurtowniach, a te robią zbiórki door2door, najczęściej za granicą, ale też w Polsce. Metoda zawsze ta sama - zbiórka dla biednych. 2. Twoja kuzyneczka to powinna się w główeczkę popukać, obcej kobiecie z liścia strzelać? Co ona myślała, że to właścicielka się w szmaty zawinęła i poszła ciuchy po ludziach zbierać? Na bank :| Na miejscu właścicielki sklepu to bym zgłosiła napaść, ale cóż, rozumiem, że możliwości nie było, skoro twoja inteligentna inaczej krewna już uciekła.
Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 16 września 2011 o 16:59
Jakbym czytała o Siódemce.
Może agencję towarzyską chciała otworzyć?
Jakie znaczenie ostatecznie w tej historii ma orientacja seksualna i wcześniejsze zachowanie tego pana?
Niepotrzebnie się tak rozpisałaś, bo zapewne cały pic polega na tym, że autorowi się pomyliło i przekręcił słowa nauczyciela.
@Weroniczyna, to raz, a dwa dziewczę pewnie nakłamałoby, że np. Olka w domu była, a potem sobie wyszła i to już nie jest jej wina.
Facet, który przechodzi obojętnie obok bitej przez faceta kobiety nie ma jaj (delikatnie mówiąc). Nieważne czy jest to piękna długonoga blondyna czy żulica. Może się trafić taka jak ta, która cię opieprzy za wtrącanie się, a może się zdarzyć taka, która mimo nieciekawego wyglądu NIE LUBI DOSTAWAĆ PO TWARZY.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 14 września 2011 o 14:01
"Babcia jakoś tam próbowała się nim zająć (głównie zagadując, bo fizycznie nie była w stanie zrobić nic), w końcu z bezsilności, widząc, że dzieciak zaczyna rozrabiać, a potem histeryzować, po prostu się załamała i zaczęła płakać." - uważne czytanie nie boli.
No bez jaj, wpuszczacie babę, żeby wam nie waliła pięściami w drzwi? I tak wasze stosunki dobre już nie będą, bo widać, że to typ kobiety, która zawsze znajdzie dziurę w całym, więc może jednak nie wpuszczać i powiadomić odpowiednie służby o tym, że baba was nachodzi?
@SaszaGrigoriewna ok, ale skoro ja tak nie robię to chyba nie powinnam takich maili otrzymywać, czyż nie tak? Nie wiem czy ludzie rzeczywiście mają tak straszliwie problemy z liczeniem czy są po prostu tak leniwi, że nie chce im się dwóch kwot dodać do siebie (co wymaga mnie fatygi niż pisanie maila)
Mnie już ludzkie problemy z matematyką nie dziwią. Przykładowo na Allegro kupują rzecz za określoną kwotę, mają podany w aukcji koszt wysyłki i piszą maile typu: To niech mi pani powie ile mam wpłacić.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 września 2011 o 20:45