Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

jotem02

Zamieszcza historie od: 22 stycznia 2018 - 18:33
Ostatnio: 7 lipca 2025 - 19:34
O sobie:

Nauczyciel od 1979. Uprawnienia do matematyki, fizyki i angielskiego. Dwukrotnie, przez kilka lat, dyrektor szkoły polskiej poza granicami Polski (Budapeszt, Benghazi). Ukończony pierdyliard szkoleń i kursów. Prywatnie żonaty, dwóch synów, czwórka wnuków dzięki którym mam bieżący podgląd na publiczny system edukacji. Od wielu lat nauczyciel w szkołach STO.

  • Historii na głównej: 62 z 70
  • Punktów za historie: 8818
  • Komentarzy: 390
  • Punktów za komentarze: 2071
 
[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 15) | raportuj
12 stycznia 2021 o 21:03

@Ohboy: Ale do q... nędzy dlaczego mam to płacić kilka razy? Przecież to kpina z prawa i sprawiedliwości. No, tak. Zapomniałem.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
22 listopada 2020 o 18:53

@lucy1980: Tak, wtedy leciało się do Tripoli, ale LOT do Benghazi też latał (krótko). Z Tripoli do Derny, to rzeczywiście straszny kawał drogi, ale można było śmigać 150, bo tam nikt nie słyszał o pomiarach prędkości (o alkomatach też nie). Duży szpital w Dernie miał wtedy prawie w całości polską obsadę i Polacy byli bardzo lubiani. Na terenie szpitala, w kontenerach była polska szkoła (całkiem liczna). Zresztą wtedy na terenie Cyrenajki była szkoła główna w Benghazi i filie w Al Marj, Al Bejda, Derna i w Tobruku. Ja w Benghazi nawet prowadziłem egzaminy maturalne. Pozdrawiam serdecznie.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
15 listopada 2020 o 21:07

@misiafaraona: To był taki fason. Młodzi ludzie w skórzanych kurtkach pomimo upału. Ja bym się roztopił, ale co zrobisz, jak taka moda. To byli młodzi ludzie, którzy nie pamiętali czasów, gdy Kaddafi był zwykłym pułkownikiem, a rządził król Idrys. Dla nich najważniejszymi rzeczami były bezpłatna edukacja i służba zdrowia (oraz leki), tanie paliwo, kredyty na budowę domu, tanie media. I, trudno to pojąć, oni wierzyli w to, co Kaddafi napisał w Zielonej Książeczce. I, oczywiście, wszędzie widzieli szpiegów - obcokrajowców. Ale na pustyni nam bezinteresownie pomogli. Świat jest dziwny.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
14 listopada 2020 o 23:39

@maat_:To było naprawdę fajne miejsce do życia. Szkoda, że potem trzeba było szukać demokracji.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
9 listopada 2020 o 18:44

@Jorn: Podrzucenie mapy i kałach w kolano, to oczywisty miód.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
8 listopada 2020 o 22:59

@Zyrafka: Będzie

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 8) | raportuj
8 listopada 2020 o 21:53

@Jorn: A tylko Polacy mogą być piekielni?

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
8 listopada 2020 o 21:40

@zephor: To co zrobić, żeby mieć pełnoprawne potwierdzenie, że kurier odebrał wadliwą przesyłkę?

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 7) | raportuj
8 listopada 2020 o 21:38

@Dominik: Cieszę się, że się podoba. Chyba by się przydało jakieś forum mieszkańców (tymczasowych) tego kraju do dzielenia się piekielnościami.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 9) | raportuj
8 listopada 2020 o 21:34

@Bryanka: Dzięki, skoro chcecie, to będzie więcej. Żyłem tak przez trzy lata i niewiele mnie już mogło zaskoczyć. A jednak...

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
7 listopada 2020 o 16:52

@Nugaa: Paczkę można otworzyć przy kurierze, ale co da otwieranie przy paczkomacie? Po otwarciu skrytki jest kwalifikowana jako odebrana i finito.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
7 listopada 2020 o 10:16

@Balbina: Ten twierdził, że nic takiego nie ma

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
6 listopada 2020 o 23:18

@Balbina:Żeby mieć pełnoprawne potwierdzenie, musimy mieć dane. Inaczej za chwilę przyjedzie kolejny kurier po zszywacz i co ja mu powiem? Że ktoś odebrał?

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 11) | raportuj
6 listopada 2020 o 21:43

@Michail:A co nie jest niejasne, że zapytam?

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
25 października 2020 o 17:54

@misiafaraona: Pisząc, że się "kisi w poczekalni" nie miałem na myśli nic złego. Rozumiem reguły jakie tym rządzą i nie zamierzam wcale psioczyć. Nawet jak nie trafi na główną, to fajnie że ktoś przeczytał i skomentował.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
25 października 2020 o 9:36

@Bryanka: W locie do Marsa Allam z bagażu nic mi nie zginęło oprócz kartonu polskich fajek. A było co kraść.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
25 października 2020 o 0:20

@Zyrafka: Bagaż ważył 24 kg

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
24 października 2020 o 23:03

@Zyrafka: Nie, no oczywiście nie został nawet załadowany do samolotu. Szkoda, bo było tam sporo pierdółek o charakterze pamiątek. Ale dostali odszkodowanie 11$ za kilogram bagażu.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
20 października 2020 o 21:52

@GlaNiK: To jeszcze uważaj na Global. Na lotnisku we Wrocku podstawili mi w styczniu Nissana na letnich kapciach do jazdy z wnuczkami po górach!

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
19 października 2020 o 23:14

@Ginsei:No, w rzeczy samej zabrakło przecinka. Ale po hobzę na śniadanko leciało się do sklepiku na rogu. Zawsze chrupiąca bagietka. I tylko się patrzyło, czy nie ma w niej małych czarnych drobinek. Robaczki też się piekły na chrupiąco.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
19 października 2020 o 23:10

@dmm: Masz dużą butlę z małym otworem. W środku chlupie skompresowany gaz. W stan gazowy może się zamienić tylko w tym otworze (oczywiście pryska i dymi). I sobie przelewasz z dużej butli do małej dekompresujacą się ciecz. I dlatego jest to cholernie niebezpieczne. Ta ciecz, którą przelewasz usiłuje zamienić się w gaz. Jeśli to robisz szybko, to coś tam przelejesz. Reszta zmiesza się jako gaz z powietrzem i mała iskierka robi buum. Bardzo popularne były w Libii oddziały szpitalne ciężkich poparzeń.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
19 października 2020 o 23:00

@Este: Dobrze i zgoda. Osobiście są bardzo czyści. Koło kibelka jest wężyk z kranikiem, wiadomo do czego. Myją się, bo tego wymaga religia przed modlitwą. W domu (a w wielu bywałem) jest czyściutko. Ale wszystko, co zbędne przez okno na ulicę. Mieszkałem przy głównej ulicy i tam było w miarę. Ale już maleńka równoległa uliczka była zapieprzona workami ze śmieciami na wysokość pierwszego piętra. Może ktoś to kiedyś i sprzątał...

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
18 października 2020 o 22:34

@dmm: Można. Gaz jest skroplony i wrze na powierzchni (a i w całej objętości też). Z racji bardzo niskiej temperatury jest cieczą. I można go przelewać, prawie jak wodę. Przy przelewaniu część cieczy zamienia się w gaz tworzący z powietrzem mieszankę nader eksplozywną.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
16 października 2020 o 20:44

@misiafaraona: Będzie więcej, tylko muszę pogrzebać w pamięci i wybrać. Przez trzy lata trochę się tego zebrało...

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1015 16 następna »