Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

kitusiek

Zamieszcza historie od: 1 maja 2011 - 14:26
Ostatnio: 30 grudnia 2022 - 21:47
O sobie:

Młody, doświadczony jedynie w czytaniu Piekielnych i graniu w gry komputerowe, wierzący w normalność i ludzką przyzwoitość. Poczucie humoru na poziomie przeciętnego kamienia.

  • Historii na głównej: 9 z 13
  • Punktów za historie: 3317
  • Komentarzy: 763
  • Punktów za komentarze: 6602
 
[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 8) | raportuj
7 marca 2018 o 10:43

@imhotep: Ja to rozumiem jako coś na kształt rosnącego tempa spadku IQ ;)

[historia]
Ocena: 19 (Głosów: 19) | raportuj
5 marca 2018 o 18:49

@Ciejka: Na stwierdzenia "wystaje mu słoma z butów" albo "człowiek ze wsi wyjdzie, ale wieś z człowieka nigdy" też się oburzasz i uznajesz je za pogardę mieszkańców wsi?

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
3 marca 2018 o 1:22

@GythaOgg: A ja, jako młoda osoba, jestem za tym, żeby jednak takiej problematycznej jednostce zrobić burdel w papierach. Jeżeli ktoś się nie nadaje do pracy i widzi problemy wszędzie, tylko nie w sobie, to zwyczajnie nie powinien pracować, a już na pewno nie z innymi ludźmi. A to porównanie szeregowego pracownika do przekrętów na grube tysiące (miliony?) to chyba jakiś niefortunny splot myśli.

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 14) | raportuj
2 marca 2018 o 19:45

@PrincesSarah: Chodzi mu raczej o to, że na stażu nie można dostać dyscyplinarki, można jedynie z miejsca rozwiązać umowę o staż. Ile w tym prawdy jest - nie wiem, tłumaczę myśl przedmówcy, bo wygląda na to, że się trochę nie zrozumieliście.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
1 marca 2018 o 15:44

@Iksowate: Ja się zastanawiam nad modą na "z resztą" i "na prawdę" w miejscach, w których trzeba użyć form łącznych :P

[historia]
Ocena: 15 (Głosów: 15) | raportuj
1 marca 2018 o 15:41

@dayana: "samą w domu zostawiali" to słowa kluczowe - dziesięciolatek zazwyczaj jest już na tyle duży, że poradzi sobie w domu przez te półtorej-dwie godziny bez doprowadzania do wybuchu połowy osiedla. Po co więc go ciągać ze sobą na wszystkie fitnessy, zumby i inne siłownie jeżeli wiadomo, że nie będzie co tam z nimi zrobić poza "siedź tu i czekaj"? Jeżeli bierze udział w zajęciach - żaden problem. Ale jeśli nie, to na co on tam? Żeby przed koleżankami od "machania nogą" pochwalić się dzieciakiem?

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
28 lutego 2018 o 18:01

@mskps: Zaszczurzony był na Piekielnych w styczniu, nawet komentarz napisał, więc jakiś cień szansy jest. Swego czasu SS też mówił, że nie wróci - bo nie dość, że ludzie mają coraz większy ból tyłka o wszystko, to jeszcze zjechali go z góry na dół pod jedną z historii i oskarżyli o fejki. Miał później specjalnie wrzucić zmyśloną historię dla sprawdzenia, czy wejdzie na główną i czy ogarną, że coś takiego nie miało miejsca. Nie wiem czy w końcu to zrobił - w tamtym okresie mało czytałem poczekalnię ;)

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
28 lutego 2018 o 17:13

@majkaf: Oddzielmy pomysł jazdy do szpitala z dzieckiem z gorączką (co, jeżeli była sama gorączka i nie była wybitnie wysoka, jest marnowaniem czasu rodziców i ludzi w szpitalu) od irracjonalnego pytania, dlaczego wyszli z tym dzieckiem na mróz. Do pediatry pewnie by poszli do przychodni (zamiast wizyty domowej), więc siłą rzeczy i tak dzieciak musiałby przejść co najmniej kilka metrów na mrozie.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 9) | raportuj
27 lutego 2018 o 22:31

@Candela: Niektórzy tropiciele zmyślonych historii stwierdzą, że szukała kolejnego motywu dla swoich bajek (tak jak pod historią o facecie, który uznał ją za prostytutkę, bo stała na poboczu) ;P Miło zobaczyć któregoś ze "starszych" użytkowników - ostatnio SS, teraz Tarija. Pozostaje tylko czekać na jakąś historię od zaszczurzonego :D

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
23 lutego 2018 o 20:23

@Va_faill_Elaine: Czas zacząć posługiwać się wyłącznie kodami RGB.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 22) | raportuj
22 lutego 2018 o 23:55

@katzschen: Parę lat temu na Piekielnych panowało stwierdzenie, że jeżeli ktoś nie narzeka na swoją pracę, to widocznie mu nie zależy i powinno się go zwolnić. Dzisiaj widocznie narzekanie na swoją pracę jest oznaką socjopatii, braku predyspozycji do pracy z ludźmi, a najlepiej jakby taka osoba siedziała w izolatce, bo przecież jak można oczekiwać odrobiny kultury od ludzi, których obsługujesz i którym chcesz pomóc.

[historia]
Ocena: 18 (Głosów: 18) | raportuj
21 lutego 2018 o 23:41

Jakiś czas temu kupowałem w Neonecie toster - dorzucili mi jakieś ubezpieczenie za bodajże 5 złotych - czemu nie, podobno nie ma problemu z wymianą jak coś się zepsuje. W umowie było 18 stron wyłączeń. Po dwóch godzinach intensywnego wymyślania coraz to bardziej absurdalnych możliwości zepsucia sprzętu tak, żeby nie było to z mojej winy okazało się, że nie wymyśliłem nic, czego nie wyłączyliby z ubezpieczenia w umowie. Czyli zapłaciłem za to, żeby się tego dowiedzieć, bo ubezpieczenie w rzeczywistości nie obejmuje absolutnie niczego. Już wolę gwarancję.

[historia]
Ocena: 16 (Głosów: 18) | raportuj
20 lutego 2018 o 10:15

Na miejscu męża odpowiedziałbym tak samo. Tyle tylko, że z nałożonymi na tekst pięcioma warstwami ironii. No i dopowiedziałbym, że płatności przyjmuję tylko w dobrej kolacji po robocie.

[historia]
Ocena: 25 (Głosów: 27) | raportuj
19 lutego 2018 o 23:54

@BiAnQ: Przyganiał kocioł garnkowi. Wielokropek to zawsze trzy kropki, nie cztery, na dodatek przed znakami interpunkcyjnymi (a wielokropek nim jest) nie stawia się spacji.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 33 (Głosów: 35) | raportuj
16 lutego 2018 o 1:00

"Powiedzcie mi proszę jak można przyjechać do obcego kraju kompletnie nie znając języka?" - moja przyszła teściowa właśnie w taki sposób wyjechała do Norwegii - zmusiła ją do tego sytuacja życiowa. Miały być tylko zbiory owoców w lecie, została jako sprzątaczka bez znajomości jakiegokolwiek języka obcego - ani norweskiego, ani angielskiego nie umiała kompletnie. Dzisiaj, po 14 latach od jej wyjazdu z Polski, oba te języki zna biegle i jest w trakcie sprzedaży swojej własnej firmy sprzątającej za pieniądze, które po powrocie do Polski wystarczą jej do końca życia. Po prostu, w momencie podejmowania decyzji o pozostaniu na dłużej, zaczęła się intensywnie uczyć norweskiego, a później angielskiego. Z drugiej strony - 3 z "jej" sprzątaczek, wszystkie Polki, po 6-7 latach w Norwegii nie rozumieją napisów na opakowaniu masła czy mleka. Do lekarza idą z tłumaczem, oczywiście w postaci swojej szefowej. Nie wykazywały absolutnie żadnej chęci do nauki norweskiego, a po angielsku połowa na migi. Za to do użalania się nad swoim losem sprzątaczki i braku możliwości jakiegokolwiek awansu społecznego są pierwsze. Wszystko zależy od podejścia. Jeden będzie liczyć na siebie i swoją pracę, drugi będzie miał to gdzieś i wysłuży się innymi nie wiedząc nawet, na jak wielkiego kretyna i ignoranta wychodzi przed innymi.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 15) | raportuj
9 lutego 2018 o 15:27

Rzucam studia informatyczne, programiści zarabiają zdecydowanie za mało. Czas zostać kanarem, w 3 miesiące zarobię więcej niż zarobiłbym przez rok.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 8) | raportuj
8 lutego 2018 o 20:34

@niezalogowana: Stawiam na to, że chodziło mu o wszelkie programy wspomagające w CS'ie - czyli widzenie przeciwników przez ściany, autocelowanie z automatycznym strzelaniem, kiedy celownik jest na przeciwniku. Słownik to akurat mały problem, bo wymaga tej odrobiny wysiłku, żeby znaleźć słowo, dopasować itp, ale kiedy program bezczelnie robi wszystko za gracza, to chyba coś nie tak ;)

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 11) | raportuj
7 lutego 2018 o 16:50

@MyCha: Problem w tym, że to pierwsze przedszkole to około 15 dzieciaków i 4 opiekunów (według list na ścianach w kuchni), a w drugim dzieciaczki zmieniają buty - choć tu trochę ciężko tego dopilnować, bo bywało po 20-25 dzieciaków na jednego-dwóch opiekunów (znowu - listy z kuchni). Problem z jagodami był zgłaszany przez firmę sprzątającą do dyrekcji przedszkoli (czy norweskiego odpowiednika dyrekcji w naszych przedszkolach) i ich odpowiedź to mniej więcej "jesteście od sprzątania, więc sprzątajcie, ale upomnimy z jagodami", co nie zmieniło nic. Zresztą zbyt wiele i tak by nie zmieniło - niedługo przed moim wyjazdem, w jednej z chatek zepsuł się odkurzacz. Później dowiedziałem się, że nad kupnem nowego zastanawiali się grubo ponad miesiąc - firma mogła im przywieźć na następny dzień, doliczając cenę do faktury. Ale nie, nie można od razu, za łatwe by to było. Po prostu większość ma tam inne podejście do sprzątania - w końcu żaden Norweg jako sprzątacz/ka pracować nie będzie, a zajmują się tym przyjezdni z Afryki i wschodniej części Europy (Polska, Ukraina, Rosja). Skoro tak, to co oni się będą przejmować? U nas część ma podobne podejście - jak pracuje Ukrainiec, to trzeba mu za wszelką cenę dołożyć roboty, bo przecież "od tego jest". I choć nie dotyczy to wszystkich ludzi - ten problem istnieje i nie ma co go usprawiedliwiać.

[historia]
Ocena: 16 (Głosów: 18) | raportuj
7 lutego 2018 o 11:50

Nie szanują cudzej pracy, bo od małego są uczone syfić, bo "ktoś posprząta". Dwa razy jeździłem do Norwegii sprzątać - wakacyjna praca za dobre pieniądze. Wśród miejsc do wysprzątania były dwa przedszkola - jedno "tradycyjne", czyli po prostu jeden budynek, drugie - 3 drewniane chatki w lesie. W pierwszym dzień w dzień na podłodze szynka i wybitnie dobrze zgniecione jagody, we wszystkich chatkach z drugiego - piachu i ściółki na podłogach tyle, że po jednym dniu zapychał się odkurzacz przemysłowy (czyli 5 razy więcej miejsca niż w domowym) - wyglądało to tak, jakby las postanowił przenieść się pod dach. No i oczywiście jagody, były dosłownie wszędzie - na podłodze, na ścianach, nawet na półkach, do których dziecko nie ma szans dosięgnąć.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
5 lutego 2018 o 18:53

@Marcelinka: Brzmi jak Politechnika Wrocławska. Z tą jedną różnicą, że przepis o konieczności zaliczania osobno ćwiczeń i wykładu jest martwy, bo prowadzący i tak, całkowicie oficjalnie, działają "po staremu" ;)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
3 lutego 2018 o 9:37

@BlueBellee: Płeć osoby, na której komentarz odpowiada, też myli - nawet jak ma znaczek obok nicku, więc chyba robi to specjalnie ;)

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 12) | raportuj
2 lutego 2018 o 22:04

@babubabu89: Po prostu zapomniał, że ten motyw w swoich historiach już wykorzystał. Po tylu bajkach można się już pogubić ;)

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 14) | raportuj
2 lutego 2018 o 17:04

@rodzynek2: Wyprowadzenie się razem z ojcem powinno łączyć się ze złożeniem pozwu rozwodowego przez ojca - oczywiście z winy matki. Niech sobie bierze opiekę nad młodszym dzieckiem, starsze jest na tyle dorosłe, że samo by pewnie zdecydowało do kogo ma iść, a sąd po prostu by to zdanie uszanował. Oczywiście sytuacja kompletnie nierealna.

« poprzednia 1 25 6 7 8 9 10 11 12 13 14 1529 30 następna »