Profil użytkownika
krzychum4
Zamieszcza historie od: | 28 lipca 2016 - 17:57 |
Ostatnio: | 8 kwietnia 2024 - 10:38 |
- Historii na głównej: 75 z 83
- Punktów za historie: 11679
- Komentarzy: 417
- Punktów za komentarze: 2970
Zamieszcza historie od: | 28 lipca 2016 - 17:57 |
Ostatnio: | 8 kwietnia 2024 - 10:38 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
@Naevari: Stereotyp, ale kopara im siada jak dowiadują się, że gość ze wsi przyjechał trakturem za 300 tysięcy ;)
@rodzynek2: Oczywiście, numerki swoją drogą, ale lekarz może poprosić do gabinetu innego pacjenta. Pożalić się możesz przełożonemu.
@xpert17: Wszyscy pasażerowie autobusu, który stał na przystanku obok.
Brat po operacji naderwanego więzadła pojechał na kontrolę, godzina 10 to teoria, bo podobnie jak opisano pacjentów zapisywano turami 8-10-12. Pytamy się kto na 10, pani w krzyk, że ona teraz wchodzi a smarkacze poczekają, nie będą przed nią wchodzić. Brat mówi, że nie chce wchodzić tylko się zapytał kto ma na 10. Nie, ona czeka od rana a on przylazł i już chce wejść. Poradnia akurat przyjmuje też osoby z SORu więc wszystko się opóźnia. Pan kombatant z czerwoną książeczką o kulach wszedł bez kolejki, nie pytając się nikogo. Niby takie prawo, trudno. Brat wszedł przed panią, ponieważ lekarz kazał mu wejść. Pani swoje pokomentowała, że żadnego szacunku dla pacjenta, że pewnie brat w kieszeń daje lekarzowi, ona śpieszy się etc etc. Oczywiście co wizyta inna historia, a że rejestratorki zapisują kilka osób na tą samą godzinę, trudno. Tak mają robić przykaz z góry.
Wiesz, że nie krytykuje się nauczyciela przy reszcie uczniów?
@jotem02: Nikt się nie rwie, bo w niektórych szkołach ciężko jest zdobyć etat. Zarobki marne, bo nie są takie jak pokazuje się w mediach coś koło 4 czy 5 tysięcy. Papierologia owszem, użeranie się z rodzicami, którzy przeważnie nie mogą dać sobie rady ze swoją pociechą, a pouczają nauczycieli, którzy na lekcji mogą mieć nawet 30 "żądnych" wiedzy dzieciaków. Piszesz, że chodzi o respektowanie praw, owszem kartkówka z działu to przesada, ale dzieciaki wiedzą jakie mają prawa a często zapominają o obowiązkach.
I co w związku z tym? Może jeszcze dodać, że nauczyciele tyle wymagają, a w zasadzie to nic nie robią i jeszcze głupi są bo podwyżek żądają? Pretensje powinny być kierowane do tych co piszą podstawy programowe, że taka kijowa jest edukacja, a jak pan pisze ponad 40 lat w zawodzie, gratuluję, ale może czas zwolnić miejsce młodym?
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 23 lutego 2019 o 21:02
To w parafii po mszy pogrzebowej ksiądz wyczytywał z kartki podziękowania coś w stylu: Zmarły/rodzina zmarłego dziękuje za przybycie na ceremonię pogrzebową i litania nazwisk rodzin. Wielka afera, bo ktoś wyczytany przed jakąś tam rodziną, a przecież to dalsza rodzina, albo tylko znajomi, a kogoś pominięto... W takich dniach co innego najbliższa rodzina przeważnie ma niż pamiętanie o wszystkich, ale najwyraźniej duma została urażona.
Ogląda się czasami filmiki z tramwaju, raczej komplikacje co wyczyniają piesi, kierowcy, czy rowerzyści, zamontuj kamerkę, domyślam się, że w nowszych tramwajach kamerki są w standardzie, ale na własny użytek też można sobie zamontować. Ciekawe czy choć jedną zmianę masz spokojną?
Zminusują cię niestety. Ale nie przejmuj się. Mówi się, że kierowca powinien mieć oczy dookoła głowy, nieee, każdy, nawet rowerzysta i pieszy powinien uważać.
@Jaladreips: Tak, jeśli nie było się szczepionym na to.
@este1: "to tylko dziecko", zapewne znaleźliby się obrońcy, a tu jakiś pedofil się czepia
@zirael0: nie zapominam, ale opisana sytuacja nie dotyczy tego co dzieje się w placówce tylko pracy listonosza. Świadomy jestem tego, że na poczcie można kupić książki, poradniki, zabawki i jakieś drobne akcesoria biurowe. Na swoją placówkę nie narzekam, rzadko są dłuższe kolejki, a listonosz najgorszy nie jest i jak zauważy mnie to da list czy przesyłkę. Zmiennik za to kituje awizo.
XXI wiek, a kiedyś był informacje w składach, pasażerowie bez biletu muszą wejść do pociągu pierwszymi drzwiami (pierwszego wagonu lub jednostki trakcyjnej), licząc od czoła pociągu (kierunku jazdy). Druga sprawa są aplikacje różnego typu do zakupu biletów.
Zapewne komuś, ale na twoim miejscu napisałbym jakiś list pochwalny, że ten pan listonosz to bardzo uczynny jest, że dziękujesz za jego pracę i cieszysz się, że Naczelnik poczty jest tak wspaniały i przydzielił na wasz rejon takiego sumiennego pracownika. Z drugiej strony dziwię się, że to przeszkadza naczelnikowi, że pracownik szybciej ogrania temat przekazania korespondencji.
Durne te dzieciaki, przecież to była napaść.
Co na to Naczelnik Urzędu Pocztowego?
@mooz: Na pamięć jechała.
Biegam, mam gaz, czasami psy postanawiają pogonić mnie, czasami wystarczy, że krzyknę, czasami, że stanę i już zawiecha u psa. Gazem psikałem kilka razy, raz właściciel się wściekł, a uspokoił się, gdy pogroziłem policją. Tu pies na psa się rzucił innym razem może na dziecko, dorosłego.
@glan: Brawo za taką postawę. Kierowca zaśnieżonej torpedy był chyba innego zdania a szczotkę albo miał albo nie miał, za to na bank z czasem było krucho, a bezpieczeństwo. Niech inni uważają.
Kurde... Nie ogarniam tego. Jechaliśmy z żoną i moim bratem na wypad weekendowy, dogadaliśmy się wcześniej, my opłacamy noclegi, jego część to tankowanie, wspólnie atrakcje i jedzenie. Teraz masz jakieś pretensje? Nie pomyślała o jedzeniu, kawie no cóż, trochę mi przypomina moją bratową, która wiedząc, że jadąc do niej jest to kilkaset kilometrów trasy i zjazd na wieczór to przydałoby się zjeść kolację, a nie tam jest spanie i tyle. Poranek i śniadanie? PÓźniej obiad? Ojej, po co przecież grill jest popołudniu.
Podpis się wytarł, a co jak płacę telefonem? Spokojnie, rozumiem, chodzi o zabezpieczenia, bezpieczeństwo, tyle, że od kiedy mam kartę nikt nie sprawdzał czy mam ją podpisaną, a kart trochę było.
Rozumiem, ze mechanikowi nie powierzyliście auta i po zaniknięciu problemu olaliście to? Wiem, że w tej historii chodzi o coś innego, no cóż, zachowanie karygodne, ale tak jest w rodzinie, a poza tym trzeba było mu powiedzieć, że on to nawet ch.jem nie jest.
@jamesjustjames: Ja to na luzie biorę, szkoda mi się spinać.
@kudlata111: zapewne od ciebie też dostałem minusa, cóż z waszej strony sarkazm, mój wpis "poniżej poziomu" z elementami ironii, której nikt już nie jest w stanie zrozumieć.