Profil użytkownika
mabmalkin ♀
Zamieszcza historie od: | 4 stycznia 2017 - 1:24 |
Ostatnio: | 29 lipca 2020 - 12:59 |
- Historii na głównej: 100 z 109
- Punktów za historie: 18658
- Komentarzy: 551
- Punktów za komentarze: 2996
Zamieszcza historie od: | 4 stycznia 2017 - 1:24 |
Ostatnio: | 29 lipca 2020 - 12:59 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
EDIT: NADAL CZEKAMY NA ODPOWIEDŹ
@Windowlicker: Może zabezpieczenia dadzą radę... :D
@Grejfrutowa: Wierz mi, że takie coś się zdarza. Chłopak koleżanki (pracuje w dużej firmie) dostał ostrzeżenie i zabrano mu premię za zdjęcie z wesela, na którym pił alkohol.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 lipca 2018 o 15:05
Znam Twój ból. Mój facet też jest fotografem (nie amatorem). Często zdarza się, że zdjęcia robimy albo rano o 4, albo dużo później. A na niezłe punkty, z których widać wschody/zachody słońca, kupuje specjalne wejściówki.
@Akilliada: Nie. W momencie, gdy prodziekan umawia się z nami (nie byłam jedyną osobą) na KONKRETNĄ GODZINĘ, DATĘ, GABINET w którym mamy się stawić, po czym W TYM SAMYM DNIU, będąc na miejscu (niektórzy mieli ponad 200km) dowiadujemy się, że gościa nie ma... To nie nasza wina. Tym bardziej, że nie mamy określonego czasu odnośnie praktyk; ktoś chce robić w lipcu/sierpniu/wrześniu- można. Jeżeli moja uczelnia daje taką "gwarancję", to powinna się z tego wywiązać, ja nie widzę w tym swojej winy. A w historii zaznaczyłam czas jaki na to poświęciłam i nie sądzę by prawie 2 miesiące były "na ostatnią chwilę".
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 14 lipca 2018 o 4:53
@BlackAndYellow: Kazały mi iść na praktykę a co do dokumentów jakoś ugadać się z prodziekanem, żeby podpisał po tym jak odbędę... Wyczuwam kolejną piekielność.
@BlackAndYellow: Wyjechał na dwa tygodnie.
Sama jestem motocyklistką, jeżdżę od kilku lat i jak dotąd dwa razy "dzięki" kierowcom aut spędziłam kilka miesięcy w szpitalu oraz musiałam zezłomować motocykl, na który długo odkładałam; będąc w wieku poniżej 25 lat mam niedowład prawej ręki. Miałam kamizelkę odblaskową i jechałam przepisowo. Na drodze, w każdym państwie, na całym świecie- rowerzyści/kierowcy aut/motocykli/ciężarówek/tirów... itp. wszędzie znajdą się idioci. Widocznie na takich niestety trafiłaś.
Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 8 lipca 2018 o 3:26
@krzycz: Będę dobrą koleżanką i oszczędzę Wam tego widoku :D
To dogadaj się z mężem :D
@Koralik: No właśnie o tym mówię. Dlatego praca na czarno to niezbyt dobre wyjście,sama raz padłam ofiarą naiwnej ufności pracodawcy, jak miałam 17 lat.
@szafa: Oczywiście wierzę Ci, ale tak czy owak- wolimy spróbować coś zdziałać.
@bloodcarver: To, że złożyliśmy akt apostazji nie oznacza, że nie możemy w imieniu mojej WIERZĄCEJ teściowej walczyć o to, by pogrzeb miała w obrzędzie takim, na jaki jako katoliczka zasługiwała, a który został jej odmówiony poprzez z d... wyjęty argument. Nasze przekonania religijne nie mają tu zupełnie nic do rzeczy.
@goodfather: Akurat faktem jest to, że rotacja jest duża z tego względu, że ci, którzy zgadzają się na warunki takiej pracy sami stwierdzają, że ich wysiłek jest nieadekwatny do płacy. To głównie byli pracownicy są stroną oskarżycieli. I nie wierzę, że mimo licznych działań, nikt nie może nic zrobić.
@Tolek: Obawiam się, że PIP ma takie miejsca gdzieś, a przynajmniej u nas... przykład? Od kilkunastu lat istnieje pizzeria X. Rotacja pracowników ostatnimi czasy dość duża. Sprzątaczki dostają niezmiennie od kilku lat 2,50/h, dostawca pizzy- 5.50. Były skargi, zgłoszenia, a pizzeria jak istniała tak istnieje dalej. Bez zmian w płacach. Dziwi mnie też, że są chętni by nadal tam pracować.
@dayana: O ile właściciel kolejną chętną osobę poinformuje o tym, że nie daje na paliwo, a ktoś będzie na tyle głupi, by nie ustalić tego wcześniej... ;)
@Eander: Nie ma sprawy. Dam znać w komentarzach lub (mam nadzieję, że jednak NIE)- w oddzielnej historii.
Nowa Ruda! :D
Dziękujemy za wszelkie podpowiedzi. Póki co, dziś wystosowaliśmy list do kurii. A parafia strony internetowej nie posiada. ;)
@zmywarkaBosch: No właśnie olanie takiego zachowania jest moim zdaniem ostatnią rzeczą którą mogłabym zrobić.
@rodzynek2: Sądzę, że nie. Ot, chodziła na msze razem z pozostałymi. Nie wyróżniała się niczym szczególnym a i za życia nigdy nie wyraziła się źle o tym księdzu.
@BlackAndYellow: Nie jesteśmy ateistami, Jehowymi ani prawosławnymi- tego nigdzie nie napisałam ;) Chcemy dzieci wychować na dobrych ludzi. Nie zamierzamy "utrudniać" im dostępu do Kościoła itp. Ale nie ciągnijmy dalej tego tematu, bo nie o nas traktuje moja historia.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 czerwca 2018 o 1:42
@bloodcarver: Nie chodzi o mnie tylko o teściową, która była wierząca. Pytam się, bo nie wiem jak to wszystko działa. Ale dzięki za podpowiedzi :).
@maat_: Wiesz może jak takie zgłoszenie miałoby się odbyć? Jakieś pismo trzeba wystosować?
@m_m_m: Pozostanie "niekatolikami" to nasz świadomy wybór. I pozwól, że wychowamy dzieci na (mam nadzieję) dobrych ludzi. Bez względu na to, czy zechcą być katolikami czy nie.