Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

malami1001

Zamieszcza historie od: 12 sierpnia 2012 - 20:26
Ostatnio: 21 lipca 2020 - 15:06
  • Historii na głównej: 5 z 8
  • Punktów za historie: 1084
  • Komentarzy: 191
  • Punktów za komentarze: 1396
 
[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
21 lipca 2020 o 15:06

@Meliana A ja uważam, że niekoniecznie musi tak być, że to wybielenie zdrady. Mój pierwszy poważny facet od początku wiedział, że nie chce mieć dzieci i zawsze twierdził, że mi się właśnie odwidzi, za przykład podawał mi Agnieszkę Chylińską:D mówiąc "widzisz nawet takie kobiety zmieniają zdanie". Zdania nie zmieniłam do dziś, a minęło już 15 lat. On ma dzieci, nawet 3, więc gdybyśmy się nie rozstali z innego powodu pewnie żyłby w przekonaniu, że mi się odwidzi.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
21 lipca 2020 o 14:41

@Ohboy oj tam, mnie kiedyś dentystka zniszczyła zęba poprzez zaplombowanie niedostatecznie opracowanego ubytku. Trzeba było zęba wyrwać, bo już nie było co ratować niestety. Dostałam znieczulenie, oczywiście, maksymalną dawkę jaką mogłam dostać. Bolało na serio piekielnie bo stan zapalny był również piekielny. Nie zapomnę przepraszającego wzroku dentysty, który powiedział, że on może mi dać coś do ściskania w rękach, bo więcej znieczulenia mi dać nie może bo mnie zabije, a zęba trzeba natychmiast wyrwać i muszę to wytrzymać. Są ludzie, którzy rozumieją ból innych, a są tacy co mają to gdzieś.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 2) | raportuj
20 lipca 2020 o 18:46

@KwarcPL A to wagina przepraszam to jest jakaś zakazana część ciała kobiety czy jak? Coś mnie ominęło? W średniowieczu znów jesteśmy czy że co? Żyj sobie w tym swoim idealnym świecie trzymania rączek na kołderce do ukończenia 18tki ale wyobraź sobie, że już 7-8 latkowie wiedzą jak wygląda wagina i to nie taka z kiepskiego rysunku na jakimś marszu tylko z brutalnego pornosa z sieci. 11-12 latkowie mają już za sobą pierwsze doświadczenia dzięki temu, że na żadnych lekcjach nikt nie odczarowuje tych pornosów, nie mówi o emocjach w seksie, o granicach, o uczuciach, o antykoncepcji, o dojrzewaniu, więc nie piep** za przeproszeniem, że rysunek waginy jest obrazoburczy, szczególnie dla katolików, którzy murem stoją za swoim księdzem proboszczem, który zgwałcił kilka dzieciaków. To ich uczuć religijnych nie obraża ale wagina na patyku już tak.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
20 lipca 2020 o 11:16

@lapis_lazuli dokładnie, mnie to wygląda na zaburzenie osobowości narcystycznej. Po pierwsze gość czuje się lepszy od innych pomimo braku rzeczywistych osiągnięć czego oczywiście nie zauważa, wypowiada się z pogardą i lekceważeniem dla innych i ich osiągnięć. Oskarżanie innych o swoje niepowodzenia - to przez ludzi, którzy mnie denerwują nie mogę pracować na uczelni, a każda inna praca urąga mojej godności - patrz poczucie bycia lepszym od innych, bycia wyjątkowym i stworzonym do wyższych celów, pogarda dla innych. Ponadto delikwent prowadzi pasożytniczy tryb życia, mieszka u matki, zarabia na niego żona, bo on uważa że mu się to należy, przecież jest taki wspaniały. Ciągła krytyka innych - przekonanie ja wiem lepiej. Wyraźne stawianie granic przekraczających granice absurdu - akcja z blatem, jest to śmieszne i absurdalne ale on ma tylko ten blat, więc stawia na nim granicę swojego jestestwa;p Generalnie wszystko co tutaj opisałeś do tego zaburzenia pasuje, może nie w pełnym spektrum ale trzon cech jest ewidentnie zachowany. Jak dla mnie klasyka gatunku. I mam złe wieści - on się nie zmieni, bo nie widzi swoich wad - wszakże ideały są ich pozbawione.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
20 lipca 2020 o 9:24

Zgadzam się z tym w 100%. U mnie po osiedlu chodzi facet z labradorem, który gdy tylko widzi mojego psa, również labradora wpada w jakiś amok. Wyrywa się, ujada, prawie piana mu z pyska cieknie, puszczony luzem ma bank rozszarpałby mojego psa. A jego właściciel zamiast go czegoś uczyć szarpie go, ciągnie, podnosi to do góry za obrożę aż się pies krztusi. Reaguje tak chyba też na inne psy więc facet jedyne co wymyślił to obciąć mi jajka. Czy coś to dało? Oczywiście, że nie, pies nadal reaguje na mojego psa jak reagował chociaż nigdy w życiu nawet się nie powąchały. Więc i to labrador i to labrador, a zupełnie odmienne charaktery. Mam też sąsiadów z klatki obok, którzy kupili sobie pitbulla. Jak był mały to był przesłodki, ganiał za moim, razem się bawiły ale nie wracał do pańci więc przestał być spuszczany. Oczywiście wracania na komendę nie był uczony. Podobnie jak nie był uczony chodzenia na smyczy, piesek chciał do innego pieska to pańcia z tępym uśmiechem za pieskiem biegła. Teraz też biegnie, tyłkiem po asfalcie (serio) bo pitbullek teraz waży 3 razy więcej i jak to pitbull ma siłę małego byczka. Oczywiście wg pańci pies jest głupi i nadal niczego nie jest uczony. Omijam tą parkę z daleka bo pies nie był niczego nigdy uczony, pańcia może pieska nie utrzymać na smyczy a mój nie toleruje natrętów, którzy chcą się zbyt intensywnie bawić i może skończyć się jatką, mój ostrzegawczo zawarczy, tamten to źle zintepretuje i tragedia gotowa. W starciu pitbull labrador można się domyślić kto wygra. A pitbull biedny tak bardzo chce się bawić z innymi psami, chce się witać z sąsiadami, jest serio przemiłym psem ale sorry, nie był uczony kompletnie niczego, skacze na ludzi, na inne psy, chce wszystko tu i teraz więc omijam. Pies będzie coraz bardziej sfrustrowany, bo niczego mu nie wolno, a że nie był uczony panowania nad emocjami jego niemoc może się skończyć agresją. Nie dlatego, że jest pitbullem ale dlatego, że ma durnych właścicieli, którzy sądzili, że pies rodzi się z umiejętnością wracania na zawołanie czy chodzenia na smyczy, jak był mały mógł wszystko, a teraz nie wolno mu nic. Niech tylko pańcia poczeka do przyszłej wiosny jak psiak poczuje suczki z cieczką, nie chcę być wtedy świadkiem tego co może się wydarzyć (bo nie sądzę żeby głupi sąsiad pozwolił pozbawić pieska "męskości ").

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
10 lutego 2019 o 19:41

Do budynku, w którym pracuję "przyklejony" jest budynek poczty. Pracownicy (w tym ja) często zamawiamy coś do pracy, bo wtedy jest pewność, że w godzinach pracy listonoszy i my jesteśmy na miejscu, więc nie trzeba latać potem na pocztę z awizo zostawionym pod nieobecność adresata w domu. Latami funkcjonowało to super do czasu aż pojawił się nowy listonosz. On wpada na portiernię w firmie i zostawia hurtowo awiza - nawet nie zabiera ze sobą przesyłek tylko zostawia je na poczcie. Bo jak twierdzi jesteśmy przecież "sąsiadami" i możemy się po przesyłki przejść :) Szkoda, że trzeba czasami godzinę odstać na poczcie :D

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 8) | raportuj
11 stycznia 2019 o 18:32

Po pierwsze: za jazdę po alkoholu powinien dostać karę minimum roku więzienia, a nie śmieszną grzywnę w wysokości 10 000zł - tu się z Tobą zgodzę - to jest śmieszność polskiego systemu karnego, zbyt niskie kary dla drogowych, potencjalnych zabójców. Po drugie z tego co zrozumiałam z tej jadowitej opowieści pretensje powinnaś mieć do adwokata, który nie przekazał właściwego adresu w sądzie (a może źle zrozumiałam, jeśli tak to mnie poprawcie). Po trzecie w świetle prawa dla swojego faceta jesteś nikim - takie ryzyko życia w konkubinacie. Po czwarte nie miej pretensji, że twój facet został zatrzymany skoro w bazie widniał jako osoba, którą należy zatrzymać - bardzo dobrze, że tak się dzieje i zdarza się, że w ten sposób zatrzymywane są osoby, które są ścigane za ciężkie przestępstwa i nawet o tym nie wiedzą radośnie przekraczając granicę jakiegokolwiek kraju (nie tylko Polski). Poza tym przepalona żarówka w samochodzie to nie ten sam kaliber co prowadzenie po alkoholu czy nie dopilnowanie spraw sądowych - za głupotę się płaci ale oczywiście niczego się nie nauczycie bo winna jest Polska, a nie wy.

[historia]
Ocena: 16 (Głosów: 28) | raportuj
17 grudnia 2018 o 18:27

Ale ludzie co się tak ciskacie czy to fake czy nie fake. Autorowi wydaje się, że zrobił swoją już ex na szaro i jest z siebie strasznie dumny, bo zablokował jej dostęp do kont, a tak naprawdę to strasznie smutny facet, który kobiecie tylko kasę miał do zaoferowania zatem tylko lecąca na kasę go chciała. Tu nie ma się czym chwalić ani z czego być dumnym ale teraz to takie modne pokazać "feminazistkom" jakie są głupie. Z feminizmem nie ma to kompletnie nic wspólnego, ale takich prymitywnych facetów strasznie boli, że kobiety nagle chcą mieć coś do powodzenia i co najgorsze - mają.

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 11) | raportuj
12 grudnia 2018 o 16:54

@MyCha: Haha, właśnie dzisiaj dostałam takiego maila z propozycją pracy:D Branża typowo męska i nagle stałam się dla Pani Panem :)

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 11) | raportuj
8 grudnia 2018 o 11:02

Ja jakiś czas temu brałam kredyt mieszkaniowy. Umowa z bankiem podpisana, odpowiedni kwitek wzięty więc idziemy do notariusza. W akcie notarialnym napisano, że bank przeleje pieniądze na konto sprzedającego w ciągu 14 dni od dnia podpisania aktu, po tym terminie państwo mogą iść do sądu dochodzić ode mnie, nie od banku reszty kwoty. Klucze przekazane, ja rozpoczynam remont. Dzwoni do mnie pani po 3 tygodniach, że ona jeszcze nie dostała pieniędzy z banku, a za dwa dni podpisuje akt notarialny kupna innego mieszkania ale nie bardzo ma czym zapłacić. Ja panika, kobieta, która udzielała mi kredytu miała iść na emeryturę, mój kredyt miał być ostatnim udzielonym w jej karierze. Na szczęście jeszcze nie odeszła, szybko sprawdziła co i jak i faktycznie ... zapomniała przelać środków na konto sprzedającej :) Gdyby pani sprzedająca się uparła w sądzie mogła już być założona sprawa ale na szczęście wszyscy wiedzą jak działają banki. A mówi się, że pewne jak banku, nie?

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
6 grudnia 2018 o 22:22

@GlaNiK: @Eander: Świetnie panowie, że wyciągnęliście lekcje ze swoich własnych błędów, które popełniliście na swoich własnych byłych partnerkach - tak zakładam, może błędnie. Ale właśnie, nauczyliście się czegoś na ludziach, innych czujących istotach. Mój eks też pewnie będzie miał takie przemyślenia wobec swojej przyszłej partnerki, a to, że zmienił moje życie w koszmar będzie określał jako błąd, z którego wyciągnął wnioski. No świetnie tylko, że ja nigdy w życiu nie zaufam żadnemu mężczyźnie, bo mój eks po kilku latach okazał się być zupełnie innym człowiekiem. Nie to, że się zmienił - on taki był zanim mnie poznał, tylko mi o tym nie powiedział. Czy wdziałam jakieś sygnały - nie. To co się okazało było ostatnią rzeczą o jakiej bym pomyślała. Czy potrafiłabym rozpoznać znów takiego człowieka? Nie, bo oni do perfekcji opanowali nie ujawnianie się z tym, kim są. Zatem ja nie wyciągnęłam żadnej lekcji, a ktoś dzięki mnie tak. Więc owszem są kompletnie beznadziejni ludzie, którzy tylko niszczą inne życia i nic więcej. I nie, nie chodzi o żadne zdrady, bicie czy picie.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
6 grudnia 2018 o 14:46

@celulozarogata6: Dokładnie tak samo to widzę.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
4 grudnia 2018 o 14:57

Hmmm... Jakiś czas temu kupiłam mieszkanie. Któregoś dnia wchodząc do klatki zaczepiła mnie jak się okazało sąsiadka z mieszkania nade mną pytaniem czy nie przeszkadza mi jej wnuczek. Zrobiłam wielkie oczy, nie bardzo wiedziałam co ma na myśli, jak może mi przeszkadzać jej wnuczek skoro ją pierwszy raz na oczy widziałam :) Co się okazało pan, który wynajmował mieszkanie zanim je kupiłam dzień w dzień robił tej rodzinie awantury o to, że dzieciak, rzeczony 4-letni wnuczek nie pozwala mu normalnie funkcjonować, bo skacze, turla przedmioty po podłodze, biega, tupie tak, że aż się żyrandol trzęsie i w ogóle to jak nie potrafią dzieckiem zająć to mają je do kaloryfera przywiązać. Uspokoiłam panią, że wszystko jest ok i w ogóle nawet nie wiedziałam, że tam jakieś dziecko mieszka. Czasami faktycznie słychać jak ktoś biegnie czy coś upadnie ale to zupełnie normalne, ja też czasami się spieszę i po coś biegnę do drugiego pokoju czy coś upuszczę. Tak więc obawiam się, że jesteś zwyczajnie przewrażliwiony autorze, zupełnie jak lokator, który mieszkał w mieszkaniu zanim je zakupiłam.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
4 grudnia 2018 o 13:21

@Lobo86: "Podobne ograniczenia dotyczą kobiet w ciąży, czy w ogóle kobiety mają niższe wymagania na te same stanowiska co mężczyźni. I co w związku z tym?" - serio? Na jakie stanowiska? Bo kurde jak chodziłam na rozmowy kwalifikacyjne to nikt nie chciał mnie przyjąć tylko dlatego, że mam cycki, tylko chcieli jakiejś wiedzy, doświadczenia, kompetencji...

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
4 grudnia 2018 o 11:27

Dlatego ja nie mam również ślubu, mieszkanie jest moje i tylko moje, konto też jest tylko moje, samochód jest mój i tylko mój, a wszystko po to aby w razie czego móc zakończyć związek szybko i bezboleśnie :) Bez względu na to czy założę białą kieckę czy nie związek może zakończyć się tak samo, więc po co ryzykować?

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
20 czerwca 2018 o 11:57

@Aster812: Dokładnie. A i przyszła teściowa powinna być zadowolna, bo myślący, samodzielny syn nie weźmie sobie za żonę/partnerkę idiotki i satrapy :)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
15 czerwca 2018 o 11:52

BMI to jest w ogóle jakaś szopka straszna. Kiedyś sprawdzałam sobie dla jaj ile mogłabym ważyć maksymalnie przy swoim wzroście żeby BMI nadal było prawidłowe. I ku mojemu zaskoczeniu ważyłam kiedyś nieco mniej niż wskazywał kalkulator i byłam wtedy ... pulchna to mało powiedziane. Więc przy wzroście 156cm w trampkach te 3 kg, które niby jeszcze mogłabym ważyć więcej spowodowałoby, że wyglądałabym jak taka tocząca się kuleczka. Nie wiem kto wymyślił wskaźnik BMI i po co ale miarodajny nie jest on zupełnie.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
13 czerwca 2018 o 15:47

Wiem, że na 100% posypią się minusy ale nie jestem w stanie sobie wyobrazić co w głowie ma dziewczyna, której chce się płakać, bo ktoś popsuł jej układ w pierwszym tańcu na weselu... Serio? W ogóle nie rozumiem idei wesela, wciskania się w tandetną białą kieckę, picowania się godzinami u kosmetyczek, fryzjerek czy kogo tam jeszcze, wydawania masy kasy na całą tą szopkę, w imię czego? Nie można po prostu być razem tylko cały świat musi widzieć "zobaczcie mam faceta aaaaa!!"? Strasznie niskie poczucie własnej wartości...

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
13 czerwca 2018 o 15:08

Ciekawa jestem, który to telkom (a pracuję w jednym z nich, w IT), który nie dość, że przez lata nie zauważył wycieku danych to jeszcze nie ma w zasadzie żadnych zabezpieczeń i pozwala produkcyjnej aplikacji wysyłać dane z bazy w świat.

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 13) | raportuj
5 grudnia 2017 o 22:59

@greggor: Oj Ty chyba nie masz pojęcia jaki burdel może panować w prywatnych firmach. Z doświadczenia wiem, że im większa firma tym większy burdel, niby logiczne ale sprawy, których ten burdel dotyczy często są tak kuriozalne, że szczęka opada.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
5 grudnia 2017 o 22:57

Oj akademik, studia, przywołałaś fajne wspomnienia... :)

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 9) | raportuj
3 grudnia 2017 o 14:05

@Naa: Jest dokładnie tak jak piszesz. Mój pies nie goni nikogo, a na dzieci ma tak wywalone, że nawet jeśli zaczepi nas ktoś kto pyta czy Brajanek/Dźesika może pogłaskać pies jakoś dziwnie się na mnie patrzy "ale o co chodzi?". Ogólnie ma wywalone na cały świat. Czasami zapędzi się do jakiegoś psa, który całe swoje życie świat ogląda z perspektywy półtorametrowej smyczy i pańcia sobie nie życzy żeby jakiś obcy pies obwąchiwał jego synusia/córeczkę biorę gwizdek i pies przy nodze w 3 sekundy. Mnie bardziej wkur.... ludzie, którzy widząc mojego psa zaczynają słodkim głosikiem o jejku jaki słodki pieseczek, no chodź tu pysiu pysiu, daj się pogłaskać, a wtedy mój ubłoconymi łapami skacze z radości na delikwenta i jest awantura, że pies pobrudził i nie ma prawa skakać. Otóż ma, bo to mój pies :), a było go nie przywoływać i przewidzieć, że jak plucha to i pies może być brudny.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 14) | raportuj
1 grudnia 2017 o 21:14

Generalnie zgadzam się z Naa. Nie wiem na co choruje pies ale jeśli koleżanka jest z Łodzi bądź okolic mogę polecić doskonałą weterynarz, która jest wspaniałym diagnostą. Prowadzi mojego psa już od roku, poprzedni weterynarze leczyli go nie na to co trzeba przez ponad rok. Poza tym niszczenie mieszkania to jest tylko i wyłącznie wina opiekuna. Po pierwsze nie jest nic napisane ile pies ma dziennie zapewnionego ruchu. Bo jeśli tylko to są wyjścia na siku pod blok to pies nie ma gdzie spożytkować energii więc wyżywa się na mieszkaniu. Pies, zwłaszcza myśliwski potrzebuje bardzo dużo ruchu, minimum 2 godzin intensywnego wysiłku fizycznego, a nie łażenia za opiekunem na smyczy. W domu również można psu zapewnić zajęcie bawiąc się z nim czy ucząc sztuczek. Przez naukę pies męczy się najszybciej gdyż do nauki trzeba myśleć. Poza tym są zabawki, którymi pies może zając się sam, choćby takie do których wkłada się smaczki i pies musi się natrudzić żeby je wydobyć. Niszczenie mieszkania to jest wina zaniedbań i kompletnej niewiedzy jeśli chodzi o zapewnienie psu podstawowych potrzeb. Pomysł z kuwetą również dobry jednak ja poszukałabym naprawdę dobrego weterynarza, nie wierzę, że nie da się nic zrobić. Natomiast jeśli chodzi o to, że pies reaguje stresowo na koleżankę autorki świadczy to nie za dobrze o koleżance. Ja rozumiem, że takie zachowanie psa może doprowadzać do pasji i pewnie pies nie raz oberwał, nie mówię, że fizycznie ale choćby słownie od koleżanki, więc zwyczajnie się boi. On nie rozumie czego koleżanka od niego chce, gdyż niewychowany nie wie, że to co robi jest złe. Nawet dzieci należy nauczyć wszystkich zachowań a ludzie jakoś dziwnie oczekują, że pies będzie sam z siebie wiedział, że nie wolno niszczyć mebli czy sikać na fotel. Nawet jeśli się na psa wrzeszczy on nie wie za co, nie łączy słownej agresji ze zdarzeniem, bo nikt mu nie pokazał, że to co robi jest niewłaściwe. Poza tym psy doskonale wyczuwają nastroje ludzi, więc jeśli autorki koleżanka pała niechęcią do psa on to wyczuwa i reaguje stresem. Tacy ludzie nie powinni mieć żadnych zwierząt.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 4) | raportuj
26 listopada 2017 o 11:21

@mrkjad: Wengen

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 następna »