Profil użytkownika
niepodam ♂
Zamieszcza historie od: | 19 września 2018 - 8:51 |
Ostatnio: | 23 kwietnia 2024 - 9:49 |
- Historii na głównej: 49 z 50
- Punktów za historie: 5577
- Komentarzy: 354
- Punktów za komentarze: 1875
Zamieszcza historie od: | 19 września 2018 - 8:51 |
Ostatnio: | 23 kwietnia 2024 - 9:49 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
@katem: nie miałbym problemu, gdyby historia była z oryginalną datą (wtedy widać, że odgrzewany kotlet, jak kogoś nie interesuje to scrolluje dalej) i z oryginalną nitką komentarzy.
Jechałem raz, Wrocław - Kraków. W połowie drogi autobus zaczął wydawać dziwne dźwięki i zwolnił do 80km/h. Kierowca skonsultował się z centralą, przeprosił pasażerów i poinformował, że jedziemy dalej. Chłopak z ostatniego rzędu zaczął głośno narzekać, że co jedzie, to awaria, spóźnienie itd. Zgasiła go dziewczyna obok: "To musisz k..a jechać tym autobusem co ja?"
Historia super, szkoda że autorka się od 2 i pół roku nie logowała na portalu.
@Armagedon: należy się, niezależnie od narodowości. Ale organizacja strajku bo kogoś NIE wywalono dyscyplinarnie? A nie, bo kogoś niesłusznie wywalono? Nie uwierzę póki nie zobaczę.
@marcelka: no przecież się nie strajkuje, żeby komuś było lepiej, tylko żeby komu innemu było równie źle. Więc w postulatach strajkowych pewnie będzie dyscyplinarka dla Ukraińców. Wszystkich, jak leci, na zapas.
@PodniebnyKartofel: tak, miałem już kilku takich PMów. Albo byli bezużyteczni (pół biedy) albo przeszkadzali.
@Hideki ja pracowałem z Hindusami pracującymi w Niemczech. Niezapomniane przeżycie. To, że nie spuściłem na drzewo rekruterki, gdy usłyszałem, że rekrutację techniczną będzie prowadził Hindus tłumaczę jedynie chwilową desperacją.
Miałem ostatnio rekrutację prowadzoną przez hinduskiego specjalistę. Po tym, jak nie byłem w stanie zrozumieć trzeciego z rzędu pytania, jakie mi zadał stwierdziłem, że nie jestem zainteresowany pracą w tej firmie.
Skorzystaj z opcji odwołania się od decyzji algorytmu. Też mi google zablokowało opinię, bo napisałem że danie było trochę za pieprzne.
@Fahren: że diagnosta na przeglądzie się nie skapnął to mnie nie dziwi. On patrzy, czy zgadzają się dane samochodu, a nie właściciela. Przecież możesz pojechać na przegląd samochodem żony/matki/kochanki/sąsiadki. Ta kara od UFG i wypowiedzenie umowy też mi śmierdzi w tej historii.
@Crannberry: z Lego muszę wypróbować ten patent przed moją żoną ;)
@zielagz: no właśnie nie... Wtedy od Zeptera produkt dostawało się po spłaceniu ostatniej raty, takie były umowy. Później to zmienili.
Oj tak, moja mama jakoś koło 95 roku dała się naciągnąć na garnek. Garnek kosztował chyba z 1500zł, mama przez 2 lata płaciła raty zanim go dostała. Ale używa do dziś i twierdzi że to super garnek.
@Ohboy: znam jedną osobę trzyjęzyczną od dziecka - matka Polka, ojciec Pers, mieszkają w UK :). Więc jak najbardziej realne.
@Armagedon: do "Obrazili się? I wuj z nimi, przejdzie im." dodałbym jedynie: nie przejdzie? Wuj z nimi podwójnie. A co do wdzięczności matki za pomoc to bardzo dobre pytanie.
@Papa_Smerf: Jakieś 8 lat temu do mojej ówczesnej firmy przyjechało trzech panów z Japonii na konsultacje techniczne. Dwóch było technicznych i znało temat, za to nie znali angielskiego. Trzeci przyjechał jako tłumacz. Żeby było ciekawiej - był Chińczykiem mieszkającym w Japonii.
Zupełnie jak dwóch fachowców (jeden też od grzejników) polecanych przez mojego fachmana od remontów. Pierwszy przestał odbierać telefony zarówno ode mnie jak i od tego, co mi go polecił. Drugi (parkieciarz) robotę wykonał, ale na poprawkę przyszedł z wielkim fochem dopiero po tym, jak mój fachowiec mu zagroził, że mu więcej klientów nie narai bo potem on oczami świeci.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 października 2022 o 11:40
Przez rok siedziałem w biurze obok nałogowego palacza. Generalnie - jak wracał z fajki to wszyscy w okolicy szliśmy na kawę, tak śmierdziało (typ wybitnie aspołeczny, więc z nami nie chodził). I guano mogliśmy z tym zrobić, bo palenie w czasie pracy legalne jest. Jakby przyszedł narąbany to by dostał dyscyplinarkę.
@JohnDoe: czyli albo dupa nie kolarz, albo jeździ rowerem z naczepą ;)
@singri: nieprawda, Deutsche Demokratische Republik i Cardiopulmonary resuscitation.
@Michail: sprawdziłem, ktoś go dodał przede mną więc po prostu wystawiłem opinię na 5* :) Przy okazji wyszło, że mi się powaliło, pan Edzio to był kierownik ekipy montażowej a właściciel firmy to pan Zygmunt :)
@KwarcPL: Cal.
Ciekawe, czy ta pani próbuje wykorzystać argument "nie fair, bo pani wykorzystuje czyjś wyjazd żeby zarobić" przy negocjacji ceny hotelu, przelotu itp.
@Michail: aż mi głupio że na to nie wpadłem. Serio. Muszę tylko sprawdzić przy okazji, czy jego firma jeszcze jest gdzie była.
@aloha: pod fornirem może też być (słabszej jakości lub tańsze) drewno :) Generalnie to marketowe drzwi sosnowe, jakie miałem w poprzednim mieszkaniu (do tego zawieszone na PRLowskich stalowych ościeżnicach) to nie jest jakiś mega standard - płyciny jak się okazało to była fornirowana sosną płyta wiórowa (rozpędziłem się w 1 miejscu ze szlifierką). Teraz mam z litego dębu i jeśli kiedykolwiek bym się przeprowadzał gdzie indziej to też chcę takie. Żeby było śmieszniej, jedna pani w innym salonie twierdziła, że fornir na MDF jest lepszy niż fornir na drewnie, bo MDF jest idealnie równy a drewno już niekoniecznie :D