Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

pomarina

Zamieszcza historie od: 29 października 2011 - 23:02
Ostatnio: 18 stycznia 2024 - 17:44
  • Historii na głównej: 12 z 12
  • Punktów za historie: 3040
  • Komentarzy: 99
  • Punktów za komentarze: 765
 

#26291

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Kiedyś kumpel wziął mnie jako kierowcę (Na jakieś urodziny jechał). Wszystko idzie jak należy, czas wracać. Godzina ok. 1 w nocy - droga nieoświetlona, dość wąska (samochody się miną, ale samochody + pieszy już nie) i mało uczęszczana. Jako że światła długie miały tendencję do samoistnego wyłączenia się, jechałem na krótkich. Jakieś 60 km/h. I na 5m przed sobą mignęły mi blond włosy. Pierwsze co - odbijam kierownicą, coby szarpnąć autem, ale nie uderzyć pieszego. Kumpel zorientował się, że ktoś idzie dopiero, gdy pieszy był na wysokości jego drzwi... Jakoś poszło, nic nikomu się nie stało.

Okazały się dwa fakty - pieszy ubrany na czarno, żadnych odblasków, nic. Żeby nie blond kolor - zorientowałbym się, że ktoś szedł w momencie wpadania człowieka przez szybę. Fakt nr 2, który wyszedł na jaw po 10 minutach - pieszym była moja siostra. Żeby było jeszcze lepiej - po tygodniu od tego zdarzenia przefarbowała się na kruczą czerń...

Somocity

Skomentuj (25) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 633 (707)

1