Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

pusia

Zamieszcza historie od: 16 grudnia 2010 - 22:03
Ostatnio: 23 października 2023 - 23:23
  • Historii na głównej: 27 z 40
  • Punktów za historie: 10981
  • Komentarzy: 241
  • Punktów za komentarze: 2010
 
[historia]
Ocena: 27 (Głosów: 29) | raportuj
16 sierpnia 2019 o 15:38

Nie chcę oceniać i przyczyniać się do tego hejtu, który odczuwasz, ale zupełnie nie rozumiem dlaczego wolisz zapłacić bądź co bądź, zupełnie obcej osobie żeby leciała z twoim dzieckiem, skoro piszesz, że opieka linii lotniczych kosztuje tyle samo. Ja osobiście w życiu nie wysłałabym dziecka z losową osobą z internetu. Sam taki pomysł wydaje mi się abstrakcyjny. I nie rozumiem dlaczego ojciec, skoro i tak dostaje urlop nie przyjedzie, albo nie przyleci sam po dziecko. Może i straciliby jeden, dwa dni ze sobą na podróż, ale byłoby bezpiecznie. Bo rozumiem, że ojciec będzie miał urlop na przylot syna

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
16 sierpnia 2019 o 13:03

@digi51: przed napisaniem komentarza na piekielnych, jakby nas spotkał w kolejce to miałby nas za karyny na zasiłku, po napisaniu komentarza okazuje się, że nawet pomógłby nam wypakować zakupy. Dalej nie wiem jakby nas rozpoznał w sklepowej kolejce, ale chyba awansowałyśmy z karyn poziom wyżej. @iks:z własnego doświadczenia wiesz, że to się ma nijak do rzeczywistości? Własne doświadczenie czyli tyle dzieci urodziłeś, czy tyle karyn zapłodniłeś? Czy może wszystkie matki w twoim otoczeniu są na niskim poziomie? Jeżeli ani jedno ani drugie to marne te twoje "własne doświadczenie".

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
16 sierpnia 2019 o 12:06

@iks: niestety znasz takie coś głównie z internetu bo pełno tego teraz. A czy na ulicach naprawdę tak często spotykasz te Karyny? Drą się z daleka, że są na zasiłku? Czy wyrabiasz sobie o nich zdanie na podstawie wyglądu? Jest też opcja, że mieszkasz na slumsach i dlatego tyle ich widujesz, ja nie. Mówisz do komentującej powyżej @MaryLynn, że skoro płaci podatki nic do niej nie masz, ja też jestem w ciąży i też płacę podatki, z komentarzy wynika, że @digi51 też jest w ciąży i też pracuje, więc jakbyś zobaczył mnie czy je w sklepie w kolejce to byś nas przepuścił czy z góry zakładał, że jednak obciążamy twój budżet i nam się nie należy? Na jakiej podstawie byś to wywnioskował w sklepowej kolejce? Mówimy ci tutaj o krzywdzącym i niesprawiedliwym kierowaniu się stereotypem.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 10) | raportuj
15 sierpnia 2019 o 23:12

@iks: ciekawi mnie na jakiej podstawie oceniasz czy dana ciężarna w sklepie płaci podatki i czy należy jej się przepuszczenie w kolejce. Jeśli znałam heteroseksualnego,bezdzietnego singla który był zlodziejem, to znaczy, że będąc w sklepie mam wzywać ochronę do każdego, ktory mi się wyda bezdzietnym, heteroseksualnym singlem? Rozumiesz mniej więcej ten tok myślenia? Mówimy o przepuszczaniu ciężarnej w kolejce, a ty wyjeżdżasz z tekstem, że jej się nie należy bo obciąża twój budżet. Która? Każda, co druga, co dziesiąta? Lepiej nie przepuścić żadnej?

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 16) | raportuj
15 sierpnia 2019 o 19:23

@iks: i nie wiem w jakim się towarzystwie obracasz, ale ja osobiście nie znam żadnej karyny czyhającej na twoje podatki. Ja, moja rodzina, moi znajomi, znajomi znajomych, wszyscy mają dzieci i płacą podatki. Więc sugerowanie że większość żyje tylko z zasiłku i nie przepuszczanie w kolejce z tego powodu jest głupie. Patologia była ale na szczęście stanowi jakiś odsetek społeczeństwa a nie większość.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 19) | raportuj
15 sierpnia 2019 o 15:13

@iks: i rozumiem, że zarabiasz miliony, skoro twoje podatki oprócz twojego leczenia, są wydawane na te miliony 500+. Jakiś dzieciak, który zarobił na wakacjach i zapłacił pierwszy podatek w życiu puścił ten tekst w internet i teraz każdy kto zarabia troszkę ponad minimalną krajową to powtarza, jak to on utrzymuje całe państwo. Żenada. Podatki placiłbyś nawet wtedy jakby nie było tego programu.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 10) | raportuj
15 sierpnia 2019 o 11:36

@digi51: a ja zauważyłam, że jeśli ktoś ustępuje miejsca to najczęściej starsi panowie. Tacy po 60, ewentualnie mlode kobiety, ale niewielki odsetek, bo większość patrzy wilkiem i jakby mogły to by na koniec kolejki wywaliły, za karę, że w ciąży ktoś śmie być. A starsze panie wiodą prym we wpychaniu się w kolejkę. Tak z moich obserwacji wynika :)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
14 sierpnia 2019 o 16:29

@digi51: dokładnie. Niektórzy ludzie z racji tego, że są na wakacjach potrafią zachowywać się tak, jak na co dzień by się raczej nie zachowali, bo nie wypada. Ale na wakacjach hulaj dusza! A co do robienia zdjęć, raz byłam świadkiem jak jakaś kobieta chciała zrobić sobie zdjecie z murzynem, który przy plaży sprzedawał jakieś chińskie gadżety typu śmieszne okulary, czy wiatraczki itp. Nie był przebrany za nic, po prostu miał na torbie pozapinane te okulary i pierdoły. Mam nadzieję, że to ze względu na te 'śmieszne gadżety' chciała zrobić zdjęcie, bo akurat to było za granicą, gdzie czarnoskórych było dużo, więc to raczej nie on był taką atrakcją. Odmówił, ale jego wzroku nie zapomnę

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
14 sierpnia 2019 o 15:42

@Anulaja: a moim zdaniem jaki rząd by nie był, jak ktoś krytykuje w taki sposób jak pod tą historią to jest zwykłym chamem i nic tego nie zmieni. Ludzie zamiast iść pod rząd protestować to w ramach protestu atakują innych ludzi. Schamienie społeczeństwa, nic więcej

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 12) | raportuj
14 sierpnia 2019 o 14:12

@Anulaja: ja też tak uważam. Ale za jeszcze gorsze uważam wrzucanie wszystkich do jednego wora. A to jest teraz notoryczne, każda matka jest madką, a każda ciężarna liczy tylko na 500+. I pod tą historią doskonale to widać. Nikt nie zna sytuacji autorki, ani jej statusu finansowego, ale wszyscy się drą, że oni płacą podatki a ona sobie rodzi dzieci. I dobrze, skoro pracuje i ją stać to niech rodzi, ale wciskanie wszędzie 500+ jest straszne. Nie wolno nam oceniać kobiet, które nie chcą mieć dzieci, bo to ich wybór, ale wolno oceniać te które chcą? Obrzydliwe

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 12) | raportuj
14 sierpnia 2019 o 11:46

@Anulaja: a ja nie znam ani jednej rodziny, która robiła dziecko dla 500+. Ty znasz dwie, ja żadnej, to oznacza że wszyscy nagle żerują na socjalu i są patologią. Takie myślenie mi to wysuwa. Znam mnóstwo rodzin, normalnych dla których 500+ jest pomocą i każda z tych osób pracuje i płaci podatki. Za to znam mnóstwo osób, które zostały oskarżone o to, że połasiły się tylko o tą marną kasę i w tym celu robiły dziecko. To jest strasznie krzywdzące, mam w rodzinie osobę po 3 stratach dziecka, latach starań a kiedy w końcu się udało to słyszy tylko 500+. Sama nieraz widzę wzrok ludzi, bo jestem w ciąży. Ale pracuję od wielu, wielu lat i od wielu lat płacę podatki i co, mam nie zachodzić w ciążę bo ludzie ograniczeni umysłowo zaraz wysuwają swoje wnioski. A to że podatki mogły by być użyte lepiej to wiadomo od zawsze, ale nie są i raczej nie będą nigdy

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 18) | raportuj
13 sierpnia 2019 o 22:16

Gównoburza bo ktoś ma dzieci. Rozumiem, że komentujący o 500+ i ich podatkach, wcześniej przed 500+ podatków nie płacili? Każdy pracujący podatki płaci, kobiety w ciąży też mogą być zatrudnione, ich partnerzy, mężowie też płacą podatki. A te patologie o których tak trąbicie zawsze były. I zasiłki zawsze były. I tym patologiom dobrze się żyło z waszych podatków zanim wprowadzili 500+. Wcześniej na co wasze podatki szły? Na waszą wygodę i luksusy? Dobre sobie

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
12 sierpnia 2019 o 12:38

To jest jakaś masakra, najwięcej o tym, że ciąża to nie choroba krzyczą te osoby, które albo w ciąży nigdy nie były, albo te które ciążę przeszły z idealnym samopoczuciem. Ja o tym, że jestem w ciąży dowiedziałam się po tym jak wróciłam z pracy i zrobiłam test. A zrobiłam go dlatego, że w pracy ku niezadowoleniu kierowniczki pierwsze 2 godziny spędziłam wisząc nad kiblem. Nie byłam w stanie pracować, wymiotując co 5 minut, a wiecie czym się wymiotuje gdy już nie ma się czym wymiotować? Kolejne 6 godzin mojej pracy byłam odwodnionym wrakiem człowieka. Na l4 z tego powodu poszłam na samym poczatku ciąży. Moje dolegliwości trwały do 6 miesiąca ciąży. Wychodzić musiałam np na badania, na czczo i mimo ogromnej kartki o pierwszeństwie ciężarnych, nikt nigdy mi nawet siedzenia nie ustąpił. Nie upominałam się, bo ostatnie czego w ciąży potrzebuję to stres wywołany przez ogromną kłótnię, bo jak to tak bez kolejki. Jak pani z laboratorium mnie zauważyła to sama mnie zapraszała do gabinetu, a i tak usłyszałam głupie komentarze. W sklepie milion razy obserwowałam wyścig do kasy, byle być przede mną, mimo że nigdy słowem się nie odezwałam, żeby mnie ktoś przepuścił. Przy kasie oznaczonej pierwszeństwem wiecznie kolejka młodych, zdrowych ludzi, którzy też się sapią, gdy kasjerka ma czelność poprosić mnie na początek kolejki widząc mój brzuch. Na szczęście mam ogarniętego męża, który po pracy zmęczony robi zakupy i nie ma pretensji, gdy nie ugotuję obiadu, bo się źle czułam. A ja zdanie innych ludzi staram się mieć w dupie bo dużo ważniejsze jest dla mnie zdrowie mojego dziecka, więc jak ich zbawi to, że w kolejce będą przede mną, to niech sobie będą. Ja nie będąc w ciąży ustepowałam miejsca tym którzy tego potrzebowali i po ciąży dalej będę to robić, bogatsza o doświadczenie jak to jest stać w kolejce i bać się odezwać bo zaraz cię zlinczują

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
8 sierpnia 2019 o 14:06

@GlaNiK: naprawdę zarazić się od kota jest ciężko. Trzeba by było zjeść jego kilkudniowe odchody bo dopiero po takim czasie stają się zdolne do zarażenia. Albo naprawdę bawić się jego kupą i nie myć rąk. Tak się przyjęło, że jest to kocia choroba, ale w większości bierze się to z niemytych warzyw i owoców, albo surowego mięsa.

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 13) | raportuj
7 sierpnia 2019 o 16:18

Kiedyś wynajmowałam mieszkanie od takiego pana Zdzisia. Umeblowanie sprzed dwóch epok, niezniszczone, ale tak bardzo niedzisiejsze jak tylko się da. Plus telewizor chyba pierwszy kolorowy na rynku :) skusiła mnie niska cena w bardzo dobrej lokalizacji. Telewizor się popsuł, to pan zabrał i dogadaliśmy się, żeby nie dawał 'nowego' (kolejny grat młodszy o dwa lata od poprzednika), bo chcemy wstawić swój. Przy wyprowadzce próbował nam odliczyć z kaucji za to, że nie ma telewizora na wyposażeniu, a był. Plus przez miesiąc wypowiedzenia nie znalazł nikogo na nasze miejsce bo podwyższył czynsz dwukrotnie nie zmieniając zupełnie nic.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
7 sierpnia 2019 o 15:28

@szczerbus9: już pierwsze zdanie świadczy o tym, jaki z ciebie "właściciel". Mieć kota, a opiekować się kotem to dwie różne sprawy

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
7 sierpnia 2019 o 15:22

@singri: ogółem to rocznego dziecka też byś raczej nie zostawiła sam na sam z mlodszym rodzeństwem. Tak samo ze zwierzętami. Mimo, że takie sytuacje są raczej rzadkością, bo kotki np mają to do siebie, że tracą zainteresowanie 'czymś' co nic nie robi. Tak samo jak dziecko raczkuje, to kot nie jest na tyle potulnym zwierzątkiem, żeby znosić baty od dziecka :) w takiej sytuacji odchodzi po prostu do swojej samotni, żeby nie mieć kontaktu z czymś, co przeszkadza. Więc zwierzę trzeba przygotować na nowego domownika, żeby do takich sytuacji nie dopuszczać, tak samo jak z dziećmi, które z zazdrości mogą na swój sposób się 'mścić' na młodszym rodzeństwie. Odpowiedzialny rodzic przygotuje starsze na to i będzie pilnował, tak samo właściciel zwierzaka

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 15) | raportuj
5 sierpnia 2019 o 11:48

@koki: zdecydowanie się zgadzam. Odpowiadanie na głupie zaczepki, daje chyba takim gościom nadzieję, że może jednak da się przekonać, skoro odpowiada i nie odchodzi po pierwszym durnym tekście

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
5 sierpnia 2019 o 11:33

@singri: niestety nie dowiedziałam się jak, w zamian usłyszałam 3 razy 'uważaj' wypowiedziane złowrogim tonem :) moje koty akurat brzuch mają gdzieś. Jedynie przestały na mnie wskakiwać i chodzić po mnie, więc chyba wiedzą, że coś tam jest :)

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 12) | raportuj
5 sierpnia 2019 o 11:28

@szczerbus9: chyba nie miałeś nigdy kota. Czy ciężej je wytresować? No na pewno, podawać łapę to bym w życiu nie nauczyła. Ale oduczyć niepozadanych zachowań jak najbaardziej się da. I koty potrafią być przyjaciółmi dokładnie jak psy. Moje tęsknią gdy mnie nie ma, po powrocie czekają przy drzwiach, na płacz od razu przebiegają zobaczyć co się dzieje. Jedyne czego ludzie przeważnie nie potrafią zrozumieć to tego, że koty są jak ludzie, jeśli nie mają ochoty się przytulać to nie będą

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 8) | raportuj
5 sierpnia 2019 o 6:14

@Meliana: idealnie w punkt. Ciąża niby normalna sprawa, a okazuje się, że na ten czas należałoby się zamknąć w szklanej bańce bo absolutnie nic nie wolno i wszystko szkodzi. Komar Cię ugryzie w brzuch? Trzeba lecieć na pogotowie od razu. Słyszałam nawet tekst, że jak kot zobaczy ruchy dziecka to brzuch rozpruje. Więc wszystkiego trzeba się pozbyć, a jedynie nabyć czerwoną wstążkę, wtedy może wszystko się jakoś ułoży :)

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
5 sierpnia 2019 o 6:02

@Shakkaho: Bo powiedziałam, że kobiety w ciąży nie mają za sobą 40lat uzależnienia? Mo ciężko żeby miały, chyba że w ciążę zachodzą 60latki tak na logikę biorąc. Wiek produkcyjny to pomijając skrajności 20-40lat. Nie rozprzestrzeniaj bzdurnych informacji, że nagły brak nikotyny może negatywnie wpłynąć na ciążę. Na ciążę negatywnie wpłynąć może dostarczanie tej nikotyny i tyle. A to, że jeszcze jakiś czas temu uczono inaczej, no cóż kiedyś uważano, że noworodki nie czują bólu i je operowano na żywca.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 9) | raportuj
4 sierpnia 2019 o 19:44

Są dwie strony medalu. Sa sytuacje kiedy zwierzę nie może zostać w domu. Alergia, agresja, nie na wszystko da się zaradzić i każdy odpowiedzialny właściciel powinien to wiedzieć. Ale ludzie jak zwykle ze skrajności w skrajność. Albo nie oddawać nigdy, nawet za cenę zdrowia swojego lub bliskich, albo pozbywać się od razu przy każdym, błahym problemie.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
4 sierpnia 2019 o 17:15

@Shakkaho: co za bzdury. Jedyny przypadek w którym rzucenie palenia mogłoby być szkodliwe, to u starszych osób, ktore 3/4 swojego życia paliły a ich organizm wyniszczony chorobami, mógłby sobie nie dać rady z nagłym odstawieniem nikotyny. Kobiety w wieku produkcyjnym są przeważnie zdrowe i w sile wieku i raczej nie mają za sobą 40lat uzależnienia, a nikotyna zawsze wpływa negatywnie na ciążę. Większość palących ciężarnych używa tego "argumentu", który jest nieprawdziwy.

[historia]
Ocena: 16 (Głosów: 22) | raportuj
4 sierpnia 2019 o 0:53

@Anulaja: no cóż, od dziadków oświecenia już nie oczekuję, takie to pokolenie, że na nową wiedzę są oporni. Dziadek całe życie na wsi, koty jadły to co upolowały, a jak nie upolowały to nie jadły, bo kto to widział koty karmić. Kociaki topił a na wieść o sterylizacji puknąłby się w głowę. Ojciec kotów nie lubi, a wszelkie nowości są niedobre i wyjście poza to co zna, sprawia mu dyskomfort, choćby był to obiad inny niż tradycyjny schabowy. Babcia opowiada nieraz takie bzdury, że głowa boli i bierze się to z tego, że jako "nestorka rodu", jest przekonana o własnej nieomylności. Nie każdy starszy to dla mnie ciemnota, jeśli to masz na myśli, ale akurat osoby wymienione w historii tak.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 następna »