Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

r1979

Zamieszcza historie od: 2 marca 2012 - 19:36
Ostatnio: 15 listopada 2023 - 17:27
  • Historii na głównej: 1 z 2
  • Punktów za historie: 255
  • Komentarzy: 32
  • Punktów za komentarze: 200
 

#90435

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Piekielna szkoła!
Wszyscy wiedzą, że jak uczeń zapomni na lekcję książki lub zeszytu to dostaje np. A jak to "np" się wyczerpie to jest już ocena niedostateczna. Tymczasem mam taką obserwację z gór. Wchodzę na szlak na Śnieżkę. Pogoda nie rozpieszcza, jest mgła i raczej zimno. Na górze będzie jeszcze zimniej. W plecaku dźwigam wodę, termos z herbatą, jedzenie, kurtkę, czapkę. Wszystko wykorzystałam. Mój 11-letni syn ma swój plecak z podobnym zestawem.

Na początku szlaku mijam wycieczkę szkolną. Kilka osób idzie bez plecaka, a ubrani są tylko w bluzę. Obok są nauczyciele i przewodnik górski i biorą te osoby w góry. Dlaczego pozwalają na brak przygotowania? Przecież to jest groźniejsze niż brak zeszytu na lekcji. Na miejscu tego przewodnika nie wyszłabym w góry z taką młodzieżą. A weryfikacja powinna się odbyć jeszcze przed wyjazdem spod szkoły. Wycieczka szkolna to okazja, aby dzieci lub młodzież nauczyć jak wyjść w góry. A potem GOPR musi sprowadzać takich dorosłych turystów w trampkach z Tatr.

Skomentuj (25) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 121 (129)
zarchiwizowany

#27052

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Mieszkam w wieżowcu od 7 lat. Nasze mieszkanie wymagało małego remontu, ale nie mieliśmy wtedy dużo środków, więc remont był krótki i raczej cichy. Przestrzegaliśmy ciszy nocnej, od 19:00 zero wiercenia, najgłośniejsze prace zajęły nam kilka dni, ale i tak dla kilku sąsiadów było to za dużo. Mam wrażenie, że nasz remont był pierwszy od dobrych kilku lat i przerwał on błogą ciszę panującą w tym bloku. Od tego czasu kilka mieszkań zmieniło właściciela, a remonty idą na całego. Niestety mieszkańcy zakodowali - "hałasy = 5 piętro". Oto kilka przykładów

1:
Sąsiad robi mały remont przedpokoju (panele ścienne) Dzwonek do drzwi. Dwie miłe studentki z tego samego piętra grzecznie pytają, kiedy skończymy remont. Moja odpowiedź "Proszę zadzwonić do sąsiada"

2:
Jest remont na 8 piętrze. Ludzie robią wszystko, m.in wymieniają drzwi wewnętrzne i zewnętrzne, w łazience skuwają kafelki. Ogólnie wiele trudnych i głośnych prac. Każdy kto zna bloki z wielkiej płyty wie, co to za robota. Na korytarzu wystawione są materiały budowlane, więc łatwo się domyśleć, że to tu jest ten remont. W windzie pojawia się kartka "Kiedy skończy się remont na 5 piętrze?". Ktoś inny poprawił 5 na 8. Ktoś dopisał "za 2 miesiące". Kartka zniknęła.

3:
Sąsiadka wyjechała na tydzień, zostawiła 2 psy w domu. W nocy psy były same i szczekały na dwa głosy. Przychodzi sąsiadka z 4 piętra i pyta, kiedy te psy przestaną szczekać.

4:
Jeżeli musimy coś wywiercić, robimy to do godziny 19:00. Dodatkowo zainwestowaliśmy w wiertarkę i dobre wiertła do betonu, więc idzie nam to sprawnie. Tymczasem zdarzają się wiercenia o 21:00 i mam wrażenie, że ktoś nad jedną dziurą znęca się godzinę. Wtedy zastanawiam się co robi ten sąsiad, który 7 lat temu miał do nas pretensje, że wiercimy za długo.

Uroki życia w bloku

Skomentuj (8) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 149 (167)

1