Profil użytkownika
snowbardziej ♂
Zamieszcza historie od: | 12 września 2015 - 16:16 |
Ostatnio: | 11 kwietnia 2017 - 7:13 |
- Historii na głównej: 2 z 2
- Punktów za historie: 246
- Komentarzy: 14
- Punktów za komentarze: 74
« poprzednia 1 następna »
zainwestuj w skaner i wrzucaj umowy do pliku z datą, łatwiej znajdziesz - a papierową będziesz miał tak czy inaczej, gdzieś w dokumentach
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/originals/5c/8b/1c/5c8b1c20f29b9890aca97d5c22d9742c.jpg to jest graffiti, to robią ludzie na zlecenie bardzo często. http://2.bp.blogspot.com/-5ScytlrFlxg/VjkVd0sumCI/AAAAAAAAAF8/NAU_BHsOF1w/s1600/crae-kill-for-pride-k4p-size-smog-city-graffiti-handstyle-tags-graffiti-house-la-chaka-.jpg to są szpetne tagi. Tagi służą do podpisywania swoich prac. W innym przypadku to wandalizm i jak wandal jest niewyplacalny to sam powinien to zmywać w ramach kary.
Mnie strasznie wkurza, kiedy kasjer zamiast wydać resztę na moją rękę (ok 10 cm nad tacką) wsuwa ją tuż pod i wysypuje drobne. Przez cały czas utrzymując kontakt wzrokowy i (jestem pewien) odczuwając satysfakcję z utrudnienia innym życia.
Ale pieniądze z alimentów powinny trafić do tego kolegi, czyli musi udowodnić państwu że zrobił sobie przelew na wskazaną kwotę. Chyba.
Dostawca ma zazwyczaj 20-30 zł w drobnych w różnych nominałach, więc może wydać resztę. W Polsce jeszcze nie ma "obowiązku" dawania napiwki. Ja zazwyczaj daję 10% wartości zamówienia, ale jak mnie doręczyciel wkurzył, to czekam na swoje pieniądze. I jeśli jest nieprzygotowany do pracy to tak, ma obowiązek dymać do sklepu i rozmieniać pieniądze.
Jedna firma, dwa sklepy, a list wydany przez kuriera był błędnie wystawiony na adres Piekła
@rammsteinowa co twój komentarz wnosi do tej historii? Wytykanie literówki to poziom podstawówki, jak mówią
Czyli podsumowując gość był piekielny, bo chciał kupić mebel po cenie z ogłoszenia, nazwał wieś wiochą, nie miałeś kluczy żeby rozkręcić mebel. Ostatnia piekielność do mnie trafia. A, no i w ramach rozluźnienia atmosfery śmiejesz się z tego, że czego ktoś może być dumny?
Jak nie jest patusem i nie przechlewa swojej 500 to z książek też się ucieszy
Myślę, że namioty zniszczyła jej współlokatorka i dlatego to z nią masz rozmawiać. Co nie zmienia faktu, że zachowanie poniżej godności
Parę razy dostałem takie nagłe wezwanie i zawsze przejazd, wejście na konwent i nocleg fundował mi pracodawca /potencjalny pracodawca. Wystarczyło mu to powiedzieć
Co stało ci na przeszkodzie żeby nocować na conplace? Tzn rozumiem dlaczego nie pojechałaś, ale praca przy konwencie wymaga mobilność (wiem z doświadczenia)
Chodzi o historię tego użytkownika z babką ze stopniem niepełnosprawności, która dostaje rentę bo nie może pracować, a ww. użytkownik ujawnił ją kiedy jechała do pracy (jak sama powiedziała). Co nie zmienia faktu że "piłeś? Nie pisz"
Bo ostatnie walnął z kolegą na pół zapewne