Profil użytkownika
szaramucha
Zamieszcza historie od: | 23 lutego 2021 - 3:43 |
Ostatnio: | 21 lutego 2024 - 15:11 |
- Historii na głównej: 10 z 11
- Punktów za historie: 1220
- Komentarzy: 41
- Punktów za komentarze: 103
« poprzednia 1 2 następna »
Mieszkam w Szwajcarii. JEŚLI o Szwajcarii jest mowa w historii i proponujecie opiekunce 1000 chf miesięcznie, BEZ ubezpieczenia, to wydaje mi się, że robicie sobie chyba żarty. Jeśli już przeliczacie zarobki na złotówki, co samo w sobie jest bez sensu, to JEŚLI oboje zarabiacie W SUMIE 8 tysięcy złotych, to chyba to nie jest jednak Szwajcaria
@japycz1: Byłam przekonana, że z tekstu jasno wynika, że w momencie zakończenia kursu przeze mnie, hulajnoga była w posiadaniu mężczyzny, kilkanaście metrów dalej. Jeśli wynikło nieporozumienie, to przepraszam. A więc w momencie zakończenia przeze mnie kursu, hulajnoga była kilkanaście metrów ode mnie. Nie zamierzałam się z Panem szarpać. Tym bardziej, że była między nami bariera językowa, a koleś był w emocjach, widocznie się śpieszył, nie wiem.
@japycz1: ty tak serio?
Ta historia jest tak długa, że nie chciała się załadować w aplikacji, której używam na codzień do czytania piekielnych :/
@Salut_6: to znaczy, że chrzci swoje dzieci pewnie :)
@Krzysztof Opowieść nie jest o tym czy mogę czy nie mogę kupić samochodu. Ani też dlaczego sąsiad miał wyłączony telefon.
@bazienka: dokładnie.
@Ohboy: ;) zakupy są moją rolą w domu, nie mamy sklepu na osiedlu, a sąsiad jeździ regularnie do ogromnego centrum handlowego, gdzie sam załatwia swoje sprawy. Jest to dla mnie naprawdę ułatwienie. @TheDarkTower: Nie jest, ale dziewczyna deklaruje, że szuka męża, chce mieć rodzinę i jakoś do tej pory jej się to nie udało.
@Livka90: duże I czy małe L ? ;)
Brzmi jak psychomedic...
Brakuje mi informacji o tym, jak odzyskaliście wòzek. Wzięliście go po prostu z klatki, czy jak?
Miałam dokładnie taką samą sytuację! Moja sprawa była z 2006 roku i też żadnej informacji wcześniej. ZTM to zło. Też się poddałam bo mieszkam za granicą i nie chciałam martwić rodziców poleconymi... -.-'
@Crannberry: no i co z tego, historia zasługuje na główną :)
Dokładnie tak, jak przewidywałam, część z uchodźców okaże się pasożytami. Dobrze, że się od Was wyprowadzili bez kłócenia się.
@jass niestety nic nie wyniknęło poza "przepraszamy za zaistniałą sytuację bla bla" (plakietki) oraz "takie zdarzenie wg naszych pracowników nie miało miejsca". Kamer na zapleczu brak. Słowo przeciwko słowu. Po prostu chłopaki więcej tam nie zagrali.
Przepraszam bardzo, co Ty masz za rodzinę? Żeby teść uciekał z moim dzieckiem do kuchni? :/ Albo te teksty Twojej mamy? Toksycznych ludzi dobrze jest usunąć z życia :/
@digi51 nie czepiaj się Digi, rzucił ją pewnie z wielu innych powodów :) a że podobna historia była, to już nie wnikam :) W Niemczech jest podobnie, jeszcze nigdy nie mówiłam w formie Sie do rodziców moich znajomych. A już na pewno nie jeśli wyraźnie poprosili by mówić po imieniu.
Za takie sugestie pani w rejestracji powinna dostać conajmniej upomnienie.
Nikt was nie rozdziela, sami się rozdzielacie. Dorośli jesteście? Podejmujcie decyzje. Człowiek nie żyje po to by zadowalać innych :/
@Blankawooo: nie miałam problemu z dodzwonieniem się do Polski, miałam problem z dodzwonieniem się do mojego banku... :/
@pasjonatpl wpadłam na to za późno, wiadomo stres. Ale dzięki, masz rację!
Przebiłaś mnie! :)
Czy "niemiecka qrwa" było wykrzyczane po polsku?
@iks: nigdy już nie popełnie tego błędu i nie będę z facetem, który mnie nie pociąga fizycznie. Kaleb, Cranberry, Aniela - zgadzam się całkowicie.
@cn77 dokładnie tak powiedział :) zastanawiałam się czy ktoś zwróci uwagę :)