Profil użytkownika

wifi ♀
Zamieszcza historie od: | 11 czerwca 2014 - 11:05 |
Ostatnio: | 20 września 2021 - 10:37 |
- Historii na głównej: 29 z 30
- Punktów za historie: 4445
- Komentarzy: 139
- Punktów za komentarze: 971
« poprzednia 1 2 3 4 5 6 następna »
Racja. Prawo mamy debilne. Tak samo z pornografią. Oglądać można od 18. A uprawiać miłość od 15? 16? Gdzie sens i logika? Możesz się legalnie dupcyć i wziąć ślub przed pełnoletnością (dotyczy kobiet), a samo oglądanie jest zakazane do osiemnastki.
Hahahahaha padłam. Pan Sąsiad jak chciał remont stropu, to mógł zaprosić fachowców, ewentualnie popytać, zapoznać się z możliwościami... ale Pan Sąsiad wie lepiej. No i w końcu wolnoć Tomku w swoim domku. Moja babcia powiada: Czemuś głupi? Boś biedny. Czemuś biedny? Boś głupi.
Za grosz odwagi, żeby się przyznać. Będzie Ci cham kłamał w żywe oczy.
Wiem co czujesz. Moja chrzestna akurat w mikołajki musiała uśpić ukochanego psa. Miał raka kości, przestał chodzić w ciągu tygodnia. Wszyscy powiedzą: to tylko pies. A dla cioci i wujka to było oczko w głowie. Dbali, tresowali, wychowali i strasznie mocno kochali. Mimo, że pies ze mną nie mieszkał, to ja również bardzo go lubiłam i jest mi go szkoda. Ludzie, którzy twierdzą, że to tylko zwierze, pewnie nigdy takiego nie mieli. Nie wiedzą jak wielkie uczucia można mieć wobec takiego kociaka czy psiaka. Trzymaj się! ;)
@salee_n: Teraz jest moda na ''wyznajemy'', ''anonimowe wyznania'' i inne takie. Tam ją zapewne wyśmiali, to wpadła tutaj. Niestety nie uzyska tu satysfakcjonującej ją odpowiedzi.
Pomyliłaś portale. Spróbuj napisać na Samosia.pl
@pervkapitan: Opole ulica Wrocławska 104. Aż sprawdziłam w GPS adres. Noc z 6 na 7 stycznia.
@czolgista1990: Nie powiem Ci jakie to były godziny, ponieważ było to podczas trasy liczącej grubo ponad 1000km. Nie zapisywałam godziny każdego postoju. Przepraszam.
@czolgista1990: Jeżeli nie wierzysz to podam pełne dane tego maca. Napisałam nawet w jakim mieście miało to miejsce. Nie wierzysz - wstąp.
@tomatek: Fizycznie padłam ze względu na tempo pracy. Zamiast zatrudnić 10 osób więcej... Tempo było takie, że wycinało się mostek z piersi z prędkością 2 piersi na sekundę. Na prawdę liczyłam. Spuchły ręce. Na drugiej hali za to musiałam dźwigać, a mój niski wzrost nie pomagał w podnoszeniu skrzynek na wysokość 2 metrów. Nogi i kręgosłup odmówiły posłuszeństwa.
Może policjantka była tylko człowiekiem i najzwyczajniej w świecie nie zauważyła tamtego auta? W tę wersję chciałabym wierzyć, bo druga jest taka, że za dużo problemów i papierologii zajęłoby mocowanie się z kierowcą w celu odebrania dowodu rejestracyjnego. Poszła więc na łatwiznę. Bo odebranie dowodu na autostradzie wiąże się niestety z lawetą i awanturującym się (zwykle) kierowcą. Chyba że jestem w błędzie.
@nursetka: Co by było gdyby... ale nie jest. I to już nie moja wina. Sama odstałam w tej kolejce swoje 5 minut. Nie marudziłam. Bo ile osób przyszło, tyle zostało obsłużonych. I nikt oprócz tego pana nie marudził, a rejestratorki uwijały się na prawdę szybko.
@sutsirhc: Mi nie przeszkadza nieumyte jajko czy poziomka. Bo nie o tym historia.
@kudlata111: Jak często recepcjonistka ma wychodzić i tak pytać? Wiadomo, że co chwilę do poczekalni przychodzą nowe osoby. W ciągu 8 godzin pracy rejestracji faktycznie może się przewinąć setka pacjentów.
@jass: Dostałam ataku niekontrolowanego śmiechu, aż oplułam ekran :D:D:D
@Armagedon: A jeśli ktoś z nas (pracowników) gasi na przerwie butem peta, a później tym butem depcze to mięso? Albo wdepnie za przeproszeniem w gówno podczas przerwy na fajkę? Bo owszem - ja w domu umyję sobie ten filet. A masz pewność, że robią to w restauracjach?
@Sharp_one: Chodzi o to, że jest to jeden mały sklep, a nie sieć sklepów typu Lidl.
Co za tupet...
@Fomalhaut: Zwykły whiskas w saszetkach. Za to kawa w dużym plastikowym lub szklanym słoiku. Wciśnięte w luźne nogawki dresów. Ledwo biedak szedł, a tata w domu śmiał do łez jak to opowiadał.
@singri: Zapisana jest. Ale mamusi nie chce się wstawać, żeby zaprowadzić. A tatuś pracuje.
@no_serious: Regularne posiłki wiążą się z wmuszaniem jedzenia na siłę takiemu dziecku.
@Meliana: Dzieci mojej znajomej same upominają się o jedzenie, i mama za nimi nie lata. Na śniadanie same wyciągają parówki i pałaszują podczas zabawy. Mają 3 i 7 lat. Czasem zjedzą o 7 a czasem o 10. Ale same zjedzą wtedy kiedy ONE chcą, a nie mamusia. I o to chodzi moim zdaniem.
Nie, nie jest. Ale to są media.
Owszem, to co zostawiają niektórzy po sobie w toaletach, woła o pomstę do nieba. Ale zamknięcie jej w przychodni pełnej ludzi jest nie na miejscu, tym bardziej że kierownik również reagował w tej sprawie. Co innego w barze/restauracji, bibliotece itp. Ale nie w przychodni, gdzie być może ktoś cieka do lekarza z chorym pęcherzem. Jednym słowem głupia baba.
@maat_: No właśnie - w miastach.