Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

xMiuSx

Zamieszcza historie od: 19 czerwca 2013 - 15:14
Ostatnio: 12 marca 2024 - 8:32
  • Historii na głównej: 18 z 18
  • Punktów za historie: 1769
  • Komentarzy: 113
  • Punktów za komentarze: 461
 
[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 11) | raportuj
12 marca 2024 o 8:32

Nie, nie powinno, ale niestety tak to wygląda absolutnie wszędzie. W pracy lub w życiu codziennym na wszystko warto mieć dupochrony.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
1 marca 2024 o 10:18

Wiesz, ja osobiście nie cierpię matki mojego męża, ale nie okazuje jej tego. To jego rodzina, z nią ślubu nie brałam, ale przekręcanie partnera przeciwko rodzinie źle się dla Ciebie skończy. Powtórzę się pewnie też za wieloma osobami. 1. Zwrócenie uwagi na koszty jest mega słabe. Podejrzewam, że też odpowiedziałabym tak jak przyszła panna młoda. 2. Logicznym jest odkładanie torebki poza zasięg dzieci/zwierząt. Matka bombelka moim zdaniem zareagowała prawidłowo. 3. Pytanie o plany na przyszłość jest normalne. Rodzice często chcą wiedzieć i odpowiedź Twoja jest dość słaba. 4. Mam chrześnicę i każdego roku przed urodzinami czy świętami ustalamy z matką dziecka co małej jest potrzebne. Czy może już pisała list do Mikołaja. Bo nie chcemy się zdublować :) Reakcja wasza przesadzona grubo moim zdaniem. Nie dziwie się, że nie jesteś zapraszana, też bym nie chciała .

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
19 lutego 2024 o 12:09

Wiele osób ma rację. Były informacje na tyle wcześniej, że można było ogarnąć. Pracuje w transporcie, praca dla kierowców była tak zorganizowana, aby w ten dzień w ogóle nie zbliżali się do rejonów gdzie protestują, a jeśli musieli to mieli podane alternatywy, aby nie stać. Wszystko się da, tylko trzeba chcieć.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 9) | raportuj
26 stycznia 2024 o 8:53

Jak czytam czasami te teksty "ciężko się czyta" to się zastanawiam czy użytkownicy mają problemy z rozumieniem tekstu czy to ze mną coś jest nie tak, że rozumiem :D Swoja drogą, Nyord, gratuluje certyfikatu :) Historia piekielna, bez wątpienia. Przykre, że wielu pracodawców nie ogarnia takiej podstawowej rzeczy jak - ja nie docenię (zwłaszcza finansowo) pracownika to zrobi to ktoś inny, jeśli jest dobry w swoim fachu.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
23 stycznia 2024 o 8:16

Przeraża mnie to, że rodzice czy dziadkowie nie dbają o relacje z młodymi członkami rodziny, a potem mają pretensje, że nie odwiedzają, nie dzwonią, generalnie mają ich gdzieś... Przy tym totalnie nie widząc swojej winy. Historia piekielna, zdecydowanie...

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 10) | raportuj
2 stycznia 2024 o 12:39

Powtórzę się pewnie po większości... Typ pierwszy - dziwie się, że lampka nie zapaliła Ci się przy "zapominaniu" o randkach. Ważne, że posłałaś w diabły. Co do drugiego - pytanie o dzieci jest dość istotne. Przerabiałam faceta z pakietem - dziecko + ex żona i wierz mi, szukałam kogoś z czystą kartą, drugi raz nie chciałam popełniać tego jak dla mnie błędu, zwłaszcza, że sama dzieci nie mam. To normalne, nie każdy chce się pchać w takie coś... Tak samo uważam, że lepiej od razu wrzucić zdjęcie całej siebie, żeby nie tracić swojego i cudzego czasu na xx rozmów jeśli wizualnie się sobie nie podoba. Powodzenia :)

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
4 grudnia 2023 o 8:11

Czasami w ogóle mam wrażenie, że niektórzy, zarówno mieszkancy jak i rządzący zapominają do czego właściwie jest ta OSP. Chyba myli im się ten zapis "usuwanie skutków zdarzeń w szczególności po przejściu anomalii pogodowych" z prawidłowym jego przeznaczeniem.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
27 listopada 2023 o 11:38

Moja mamuśka też miała manię strojenia mnie i upominania o ubiór. Do tej pory mam awersję na białe rzeczy, łącznie ze skarpetkami, tak samo sukienki. Ważne, że przychodzi moment gdy stawia się veto i ubiera po swojemu. Szkoda tylko, że po osiągnięciu pewnego wieku zaczyna się nienawidzić tego w co się było strojonym i ciężko się przełamać. Życzę Ci powodzenia :)

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
9 listopada 2023 o 18:23

@Habiel: firma, która zajmuje się produkcją mebli, niestety nie prywatny stolarz. Teoretycznie dziwne, praktycznie... Myślę, że po jedną szafkę im się nie chciało, a ja jestem pewna wymiarów. Mierzone kilka dobrych razy, różnymi metrówkami.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
6 listopada 2023 o 14:45

@voytek: tyle jest poradników co warto sprawdzić, że samemu też można. Ja przed podpisaniem umowy wstępnej miałam nie tylko księgę wieczystą ale także pisma o niezaleganiu z opłatami ;) także można? można, ale trzeba chcieć :)

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 12) | raportuj
26 października 2023 o 11:17

@Habiel: dorosły człowiek po prostu odmawia i nie pije, nie tylko ze względu na ciąże jak napisała hulakula. @czydredy - właśnie, mile SIĘ zaskoczyć. Ogłosić wieści gdy ciąża jest względnie pewna, czyli w okolicy trzeciego miesiąca. Po co dobijać niedoszłych dziadków? Narażać się na współczujące komentarze? Czy w przypadku autorki krytykę jej samej, że źle się prowadziła i jest winna poronienia. @Louie - podstawowa i najważniejsza rodzina to mąż+żona+ew dzieci jeśli są. To w tym gronie nie powinno być miejsca na tajemnice i w tym gronie należy rozmawiać. Rodzeństwo czy rodzice dowiadują się to co chcemy, aby wiedzieli.

[historia]
Ocena: 21 (Głosów: 27) | raportuj
25 października 2023 o 8:38

Piekielne są zarówno ciągłe pytania o to kiedy dzidzia, jak i wmawianie uczuć na siłę. Jednego nie rozumiem... Skoro to były początki, wiedzieliście, że możesz mieć tendencję do poronień... Po co rozgłaszaliście ciąże / stratę dziecka? Jeśli to po Was "spłynęło" po co to rozgłaszać?

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
17 października 2023 o 8:57

@timka: nie mam obowiązku opiekować się nią, poza tym według testamentu bratanica ma obowiązek opieki dożywotni za dom i działkę na której mieszkają.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
5 października 2023 o 8:40

@lisica81: wstawiliśmy dokładnie w to samo miejsce jak mieli poprzedni lokatorzy, tyle.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 5) | raportuj
4 października 2023 o 14:30

@bloodcarver: a doczytaj proszę, 1,1m prostopadle do schodów,a nie na pełną szerokośc. Na pełną otwierają się na ponad 90 stopni, dotykając skrzynek więc przejscie jest całą szerokością korytarza minus grubość drzwi, która odstaje od skrzynek :)

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 9) | raportuj
4 października 2023 o 12:23

@miyu123: zgodze się, byłoby mniejsze ryzyko uszkodzenia. Nie twierdzę, że mam racje, że są na zewnątrz. Wiem, że tak jest wygodniej, wiem także, że to niezgodne z ppoż. Po prostu żal mi wrzuconych w to pieniędzy, gdy ktoś to niszczy. Tu mogę się wręcz założyć, że każdy komu uszkodzono by drzwi, zwłaszcza nowe by miał pretensje do firmy malującej. Będę tu uważać ich za bardziej piekielnych niż ja, zarówno za uszkodzenia jak i brak poczuwania się do czegokolwiek za niekompetencje pracowników. Ja też używam taśmy zabezpieczającej w mieszkaniu gdy malujemy i nie niszczę drzwi czy mebli. Teksty szefa ekipy typu "i gówno mi zrobisz" też były nie na miejscu.

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 5) | raportuj
4 października 2023 o 11:24

@miyu123: 90stopni, nie % :D

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 10) | raportuj
4 października 2023 o 11:22

@miyu123: nie utrudniają ewakuacji, otwierają się na więcej niż 90%. Tak czy tak muszę przeboleć rysy, ale nie zmienia to faktu, że piekielni są pracownicy, którzy traktują nie wiem czym cudze drzwi, że je rysują. I tak, boli mnie to, wiesz dlaczego? Specjalnie wymienialiśmy PRZED malowaniem, żeby potem ściana była jednolita też przy naszych drzwiach, bez śladów po wymianie. Mam o tyle nauczkę, żeby na przyszłość mieć takie rzeczy w poważaniu.

[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 10) | raportuj
4 października 2023 o 11:05

@miyu123: 90% klatki ma otwierane na zewnątrz zwłaszcza, że klatki są dośc szerokie więc nie, nie zagłębiałam się w te przepisy, że MUSZĄ do środka. Dodatkowo to, że poprzedni lokatorzy mieli pozwolenie na TAKIE drzwi od spółdzielni, a ja tylko wstawiłam inne w miejsce tych co były.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 8) | raportuj
4 października 2023 o 11:03

@marcelka: Tak mamy skonstruowany korytarz przy drzwiach, że do środka to masakra.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
29 września 2023 o 9:12

@Satsu: U mnie też był WF na uczelni, ale na szczęście załatwili to inaczej. Z racji, że zajęcia odbywały sie w tygodniu (a kazdy z nas w tygodniu pracował) wystarczyło przynieść świstek z siłowni/basenu/innej aktywności, że się uczęszcza i zaliczenie wpadało. Z praktykami w wakacje w sumie było podobnie, każdy miał ze swojej pracy. W przypadku gdy praca nie była jakoś powiązana z kierunkiem to się załatwiało gdzieś/naciągało u siebie.

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 14) | raportuj
26 września 2023 o 12:33

Plusem było u mnie to, że wykładowca rozmawiał TYLKO ze starostą i tylko w ręce tej osoby trafiały jakiekolwiek materiały. To nie zmienia faktu, że zachowanie piekielne.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
24 września 2023 o 17:45

@timka kontakt z profesorami/innymi starostami to jest zadanie starosty, a skoro tak to i podpisy. Reszty wymienionych rzeczy, jak napisałam w historii, nie robiłam więc chyba trochę nie doczytałaś.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
21 września 2023 o 8:18

Trudno wyobrazić mi sobie sytuację, gdy na studiach za ściąganie się nie wylatuje z brakiem zaliczenia... albo profesorka ma wywalone, albo uczelnia jest nastawiona tylko i wyłącznie na kasę. Sama studiowałam zaocznie i przynamniej przed wymianą kadry (na szczęście to dopiero na ostatnim roku) wymagało się od nas wiedzy i nie było zlituj.

« poprzednia 1 2 3 4 5 następna »