Profil użytkownika
yakhub ♂
Zamieszcza historie od: | 16 października 2015 - 23:33 |
Ostatnio: | 4 maja 2021 - 13:46 |
- Historii na głównej: 9 z 11
- Punktów za historie: 3081
- Komentarzy: 238
- Punktów za komentarze: 684
Zamieszcza historie od: | 16 października 2015 - 23:33 |
Ostatnio: | 4 maja 2021 - 13:46 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
@Rak77: Sprecyzujmy: równiejsze są ŚWINIE :)
@Eponine: Dziwne byłoby właśnie kąpanie się w spodenkach.
@Ssssss: Źle Ci wiadomo. Mleczaki też mogą boleć. A psują się znacznie łatwiej, niż zęby stałe.
@natalia: Dziecko stosunkowo późno pojmuje koncepcję zaimków - chodzi o to, że czasami "podam zabawkę" oznacza, że zabawkę poda tata, a czasami ten sam komunikat oznacza, że zabawkę poda mama. Małe dziecko nawet o sobie mówi w trzeciej osobie.
Domyślam się, że chodzi o coś takiego: http://www.haplast.pl/upload/product-22-image1.jpg Po co Ci 200 sztuk?!
Kurcze, ściana tekstu, o pierdołach. Problemy klasy zerowej. Przez dłuższy czas w kuchni zalegają worki ze śmieciami - wystarczyło powiedzieć "Karol, miałeś wyrzucać śmieci". Nie, po co - lepiej omijać. Ktoś używa Twoich naczyń? Wystarczyło zapytać, kto. Albo chociaż zostawić liścik. Nie, po co. Ludzie, nauczcie się rozmawiać ze sobą...
Zróbcie sobie dziecko.
@bazienka: Też mnie irytowało. I dalej irytuje. Ale jakoś tak wyszło, że odkąd mam dziecko, to sam tak do niego mówię... I sam nie wiem, dlaczego :/
@Buka85: To, co zostało opisane, to NIE jest kara. To są konsekwencje podejmowanych wyborów. Co do podstawowych praw dziecka i znęcania - nikt dziecka nie głodził, nikt mu nie odebrał jedzenia. Po prostu do jedzenia było co innego, niż zwykle, coś, czeego dziecko nie za bardzo lubi.
@Rammsteinowa: A co, ma się kąpać w ubraniu?
@burninfire: Zanim napiszesz, zweryfikuj fakty. W domu też nie trzeba, od ostatniej "reformy śmieciowej". Płaci się stały "podatek", niezależny od ilości produkowanych śmieci, a śmieciarka odbiera wszystko, co się wystawi.
@bazienka: "male dziecko od tego ma rodzica, by je pilnowal tylko nie kazdy rodzic to ogarnia" Sam też jestem rodzicem 2,5 rocznego syna. Sorry, takiego dziecka po prostu nie da się upilnować dłużej, niż 3 minuty. Oczywiście, jak idziesz do kogoś, kto ma dziecko - to albo akceptujesz, albo po prostu nie idziesz. Jak sama organizujesz imprezę - to sama określasz, kogo sobie nie życzysz. I zapewniam - rozsądny rodzic po prostu nie będzie się pchał z dzieckiem na imprezę, na której w zaproszeniu nie było wprost napisane "z dzieckiem". Jeżeli otoczenie nie jest "przystosowane", to byłby koszmar dla gospodarza, dla rodzica, i dla dziecka. A jeżeli pomimo to będzie się pchał - to znaczy, że jest debilem, i mała strata, że się obraził :)
@Xirdus: Kóz nie miałem, ale dziecko mam na co dzień :)
@bazienka: Nie napiszę wprost, że nie masz racji... Ale to jest trochę bardziej skomplikowane.
@LJ73: Pełna zgoda. To samo dotyczy wydawanych poleceń. Znacznie lepszy skutek, niż "Pawełku, nie wolno, nie niszcz cioci", odniesie proste: "Paweł! Zostaw." Niestety, trochę tak, jak z psem... Na tłumaczenie, dlaczego nie wolno niszczyć, będzie czas później (jak już odejdzie na 3 kroki od tych puzzli), albo wcześniej (zanim dziecko zabierze się do demolki).
@urbandecay: Nie rozumiem, skąd minusy. To jest Twój dom, Ty ustalasz zasady, i Ty decydujesz, kogo zapraszasz do środka. Lepiej, jeżeli wiesz, z czym się to wiąże, i nie zapraszasz dzieci, niż żebyś potem wylewała płacze na Piekielnych, że dziecior potłukł Twoją kolekcję porcelanowych filiżanek. Nie oszukujmy się, małe dziecko w nieprzystosowanym dla niego domu, robi zniszczenia większe, niż stado kóz.
@bazienka: "Sama bym nie urodziła chorego dziecka". I miałabyś wybór. Ojciec tego wyboru nie ma, musi się zdać na wybór matki.
@Day_Becomes_Night: Przypuszczam, że gdyby ojciec pojechal z dzieckiem na SOR, to matka miałaby dla odmiany pretensje o to, że nie przyjechał do niej...
@Grejfrutowa: Skoro twierdzisz, że ojciec jest dziecku zbędny - to najwyraźniej jednak się odbiło...
@boom_boom: Nie trzeba.
Mieszkam w Polsce, na wsi. Zostawianie paczek u sąsiada, czy w ogródku jest częste, powszechnie przyjęte, i akceptowane...
@rodzynek2: Tak, jeżeli jest to powszechnie przyjętą praktyką.
Kontrakt nie przewiduje kar umownych? Terminów? Piętno!
@Jaladreips: Byłeś kiedyś w szmateksie? W dniu dostawy? Przejdź się i zobacz, jak to wygląda...
I przez rok nie zwróciłeś uwagi na to, że te rachunki co przychodzą, to jakieś dziwnie niskie są?