Profil użytkownika
yakhub ♂
Zamieszcza historie od: | 16 października 2015 - 23:33 |
Ostatnio: | 4 maja 2021 - 13:46 |
- Historii na głównej: 9 z 11
- Punktów za historie: 3081
- Komentarzy: 238
- Punktów za komentarze: 684
Zamieszcza historie od: | 16 października 2015 - 23:33 |
Ostatnio: | 4 maja 2021 - 13:46 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
@JaNina: Wbrew pozorom - kuli. Kozy kuli. Tylko, że konie. W Pacanowie mieszkała rodzina kowali, nosząca dumne nazwisko Koza. I stąd dlatego "Kozy kuli".
@Miszla: I, co ciekawe - Kiedy zobaczy, że klasa się od niego odwróciła i nie ma kolegów, to całą winę zwali na ciebie i twoje wychowanie - to będzie miał rację!
Po prostu - mieszkacie ZA BLISKO.
Punkt 4: Zgadzam się, że taki "tryb pracy" może nie odpowiadać, ale - z drugiej strony - nie wiedzę tutaj piekielności. Z pewnością jest mnóstwo młodych ludzi, którzy chcą sobie 1-2 razy w tygodniu trochę dorobić. A jednocześnie, pracodawca ten sposób zapewnia sobie, że nie zostanie nagle bez obsługi... Po prostu to nie była oferta dla Ciebie, co nie znaczy, że była zła.
Co do punktu 2: Bez sensu. Książki się słabo palą i pozostawiają masę popiołu.
Przywyknij i zrozum: to nie dziekanat jest dla studentów, tylko studenci dla dziekanatu!
To niesamowite, że inni nauczyciele źle o nim mówili, i że go nie lubili... A co mieli mówić, skoro "siadał tylko za biurkiem i pisał coś w dzienniku".
Z tego, co opisujesz - ten ksiądz, niezależnie od tego, że pewnie był strasznie dobrym i przemiłym człowiekiem - po prostu był przy tym słabym nauczycielem. Jakoś inni nauczyciele potrafili "poskromić" klasę.
@nursetka: Po prostu - ta pani, niezależnie od tego, że pewnie była przemiłym i przesympatycznym człowiekiem - po prostu była słabym nauczycielem, który nie potrafił sobie poradzić z uczniami.
Skoro już obfotografowałaś, to wrzuć na Allegro aukcję, od 1zł. Ciuchów się pozbędziesz, ktoś będzie zadowolony (bo jednak wyposaży dziecko tanim kosztem), nie będzie marudzenia, a w dodatku zarobisz parę złotych na nową zabawkę... Z rozdawania za darmo już się wyleczyłem - ZAWSZE wygląda to tak, jak opisałaś...
Po czym poznać studenta prawa? Sam ci to powie...
@myszolow: Niestety - ale o ile mamuśki z historii są istotnie piekielne, to już Twoi znajomi z komentarza - nie. Po prostu - małe dzieci się tak zachowują. Mniej - więcej tak, jak dorosłe kozy. Nie przeskoczysz tego. Zapraszając do siebie ludzi z małym dzieckiem powinieneś być tego świadomy i akceptujesz to. Sam jestem ojcem dwulatka.... i po prostu rozwiązuję ten problem w ten sposób, że nie chodzimy z synem do znajomych... A jeżeli już, to tylko do tych, którzy wiedzą, co ich czeka.
Czy tylko ja nie rozumiem, o co chodzi?
@InessaMaximova: Nie widzę problemu. Serio.
Takie samo, tylko że inne :)
@doktorek: Za każdym razem, jak czytam określenie "przestrzeń miejska", to mam ochotę parsknąć śmiechem.
@NieEpickiHusarz: Nie dałem, sam sobie wziął. Na szczęście nie zjadł jej wiele, bo ciężko się nabijała na widelec.
@gzygza: "Po oddaniu krwi nie można prowadzić pojazdu" Link, or didn't happen.
@MrSZ: Nie potrafiłbym tego lepiej wyrazić.
@maat_: Nie ma nic złego w zasadzie "myjemy rączki przed jedzeniem".
@dodolinka: 1. Mycie rąk przed jedzeniem to nie jest głupota. To całkiem słuszny i prawidłowy nawyk, który należy w dziecku wykształcać. Nie wymyślono tego wczoraj, ani 20 lat temu, tylko znacznie wcześniej. 2. Niepodawanie dzieciom słodyczy przed posiłkiem to też nie jest głupota. Przynajmniej tak długo, jak długo chcielibyśmy, aby dziecko ten posiłek zjadło. 3. Wtrącanie się w wychowywanie czyjegoś dziecka (o ile dziecku nie dzieje się ewidentna krzywda) to JEST głupota. Jeżeli mama zadecydowała, że TERAZ NIE JEMY WAFELKÓW, to jej zdanie jest święte i ostateczne!
@mru: I dlatego właśnie istotne jest, żeby dziecku pokazać, że to darcie japy nie działa.
Po namyśle - punkt 12 usunąłem.
@timo: Hint: "Około".
@BORCH: Gdybyś pisał o czterolatku, to bym się zgodził. Przy dwuletnim dziecku - to nie tak działa. Małe dzieci mają histerię i płacz wbudowane w firmware. Trzeba dopiero je nauczyć, że to nie działa.