Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

zet48

Zamieszcza historie od: 7 lutego 2016 - 23:01
Ostatnio: 28 sierpnia 2019 - 22:12
  • Historii na głównej: 16 z 16
  • Punktów za historie: 4771
  • Komentarzy: 36
  • Punktów za komentarze: 345
 
[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
17 sierpnia 2019 o 11:09

@singri: zawsze trzymam zdjęcia na dyskach. Usuwam po około roku od uroczystości.

[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 17) | raportuj
17 sierpnia 2019 o 8:45

@iks: To były chrzciny i nie wykonywałem portretów, ale nawet jeśli to najwyżej osoby fotografowane mogą zabronić mi publikacji wizerunku. Nie mam obowiązku przekazania im kopii fotografii.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 7) | raportuj
11 stycznia 2018 o 19:17

@Crook: Tarasy są na parterze i są na równym poziomie z terenem zielonym za budynkiem. Sam budynek wraz z zielenią to nasz (lokatorów) teren prywatny i jest ogrodzony ogrodzeniem z bramkami na domofon lub klucz magnetyczny. W związku z tym, że tarasy są zlokalizowane (jak i cały budynek) na garażu podziemnym to robotnicy musieli zdemontować barierki tarasów, by wykonać remont izolacji garażu ...więc nie mają wyjście i chodzą po tarasach. Kradzież prądu została już zgłoszona do szefostwa firmy.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
26 sierpnia 2017 o 0:32

@Massai: Zgody na publikację mam zawarte w umowach z klientami i jeśli się nie zgadzają na publikację to oczywiście problemu z mojej strony nie ma ...ale też klient potrzebuje mojej zgody - jako autora zdjęcia - aby móc posługiwać się zdjęciami w szerszej publiczności. To zawsze działa w obie strony. Nie od wszystkich wymagana jest zgoda na publikację wizerunku, wizerunek osób publicznych lub uważanych za powszechnie znane, często nie wymaga zgody na publikację. Hasło o płaceniu by nie trafić na fanpage nie jest moje :) ...ale tu dopowiem, że często jest przewidziana kara finansowa na rzecz fotografa jeśli klient wycofa zgodę na publikację, ale to głownie dotyczy umów tzw TFP.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 6) | raportuj
25 sierpnia 2017 o 15:33

@Allice: Wykonanie sesji bez możliwości publikacji w sieci to nie jest żaden problem dla fotografa - oczywiście zakaz publikacji musi obowiązywać obie strony :) Tu jednać Pani chciała ode mnie oświadczenie o tym, że to ona będzie posiadać wszelkie prawa do zdjęć, a to już samo przeczy zapisom ustawy o prawie autorskim.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
22 czerwca 2017 o 15:03

@yakhub: To co opisałeś sprawdza się w wielu miastach, w Gdańsku również są takie połączone szpitale. Niestety tu w przypadku Szpitala Zakaźnego to jeden budynek - nie jest połączony z żadnym innym - widny pamiętają bardzo dobrze czasy PRL-u :)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
12 czerwca 2017 o 22:11

@Trepan: Tylko, że diesle nie mają przełącznika, że korzystają wyłącznie z gazu (jak w benzyniakach z instalacją lpg). W dieslach jest mieszanka ON i LPG razem spalana ...więc jak jest gdzieś zakaz wjazdu wszystkiego poza lpg lub elektrycznym to diesel nawet z lpg tam też nie wiedzie. Jak dobrze wspomniałeś są silniki wyłącznie na lpg (np w wózkach widłowych) - i takie tam pewnie mają wstęp.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 6) | raportuj
6 czerwca 2017 o 12:34

@krogulec: Nie napisałem, że każdemu niszczą tak auto. Nie podawanie ceny to też "zachęta", aby klient zadzwonił i zapytał. Wtedy (mimo np. wysokiej ceny) można rozmową zachęcać do kupna.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 7) | raportuj
5 czerwca 2017 o 23:18

@krogulec: Ujmą na honorze może nie jest ...ale moi znajomi dwa lata temu sprzedawali stosunkowo nową Audi A4 i na kartce na szybie podali cenę. Komuś cena się nie spodobała i na masce wyrył czymś napis "za drogo do dupy z taką ceną". Może to pijacki wybryk lub działanie celowe "przyjaciół", ale ja też wolę ceny nie podawać.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 8) | raportuj
5 czerwca 2017 o 14:37

@tysenna: 30 tyś

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 13) | raportuj
5 czerwca 2017 o 11:57

@czolgista1990: To wiem, ale to praktycznie nieopłacalne. Koszt takiej instalacji jest zacznie droższy niż w benzyniakach, a przy 1.9 TDI wiele to nie nie da :)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
23 lutego 2017 o 23:42

@zendra: Dobrze znam ten artykuł ustawy o ruchu drogowym ...i dobrze wiem co napisałem. Policja i Straż Miejska nie może wystawić mandatu. Nie ma w garażu znaku D-18 (D-18a lub D-18b) nie ma też znaków P-18 lub P-20 ...miejsca garażowe oznaczone są numerami na ścianach oraz miejscami linią przerywaną ( i nie jest to znak P-19). To podziemny garaż pod prywatnym budynkiem ogrodzonym płotem. :) Policja była wzywana i sami tłumaczyli, że nic poza pouczeniem nie mogą zrobić.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
22 lutego 2017 o 23:22

@Curt: Nie osiedle, a blok będący w prywatnych rękach wspólnoty mieszkaniowej ...na sąsiednich ulicach gdzie teren należy do miasta są miejsca parkingowe.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
22 lutego 2017 o 0:42

@zendra: Nie może dać mandatu. Parking podziemny na terenie prywatnym nie jest oznaczony jako strefa ruchu ...a w takim przypadku Policja i Straż Miejska nie mogą nic zrobić.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
22 lutego 2017 o 0:02

@menevagoriel: Czuje się wywołany do odpowiedzi ...Kurierzy parkują na zakazie i nie powinno nas to interesować. To oni płacą mandaty, a nie my. Jeśli chodzi o gości to albo parkują za naszymi autami (jednocześnie nie blokując innym wyjazdu) albo korzystają z naszych miejsc, a my parkujemy na sąsiedniej ulicy w dozwolonych miejscach wyznaczonych przez miasto.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
21 lutego 2017 o 23:54

@rodzynek2: Policja nic poza upomnieniem nie może. Przerabialiśmy to. To nie jest strefa ruchu i policja nie może dać mandatu ani nie może odholować pojazdu.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
30 stycznia 2017 o 14:54

@marius: Wyjaśniam :) Nie chodzi mi o lampę wbudowaną w aparat lub reporterską na baterie paluszki montowaną na sankach. Używam lamp studyjnych o znacznie większej mocy błysku z własnym systemem chłodzenia (np. lampa o mocy 250W).

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
26 stycznia 2017 o 13:15

@Swidrygajlow: To mieszkanie w bloku ...użyłem słowa "dom" bo tak się mówi. Nie mówisz do kogoś "wracam do mieszkania" tylko "wracam do domu".

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 12) | raportuj
26 stycznia 2017 o 11:19

@Fomalhaut: Nie wnikam w to czy osoby wykonujące u mnie sesje mają kasę z pensji czy z 500+ - nie interesuje mnie to ...ale jak bardzo Cię to interesuje to nie sądzę, aby to małżeństwo "łapało" się na ten zasiłek. Miesięczna dziewczynka była ich pierwszym dzieckiem, a kasę dają przeważnie na drugie. Twój wpis na porodówce traktuje jak durny żart i nie będę tego komentować.

[historia]
Ocena: 22 (Głosów: 22) | raportuj
14 października 2016 o 1:09

@myscha: Możliwe, że masz rację. Widocznie przyglądając się butom jakie trzymałem w ręku nie zauważyła ślubnej obrączki na moim palcu :)

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
22 czerwca 2016 o 0:39

W kujawsko-pomorskim ...a przynajmniej w diecezji Plockiej sa dwie komunie. Mała i duża. To głupota, ale tak juz tam jest.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
28 maja 2016 o 0:04

Sporo tu negatywnych opinii. Wielu z Was mówi o zamkniętych osiedlach ...ale My nie jesteśmy osiedlem. Jesteśmy wspólnotą mieszkaniową, mamy swój JEDEN budynek (15 mieszkań), swój garaż podziemny na 25 aut i swój teren przez który nie przechodzi żadna droga czy ścieżka na skróty. Ogrodziliśmy teren bo tak chcieliśmy i mieliśmy do tego prawo - ludzie mający domki jednorodzinne też stawiają płot i nikomu to nie przeszkadza. To takie samo prawo własności prywatnej. Płacimy podatki od nieruchomości, sami remontujemy budynek, z własnej kasy dbamy o odśnieżanie, koszenie trawy, sprzątanie i inne. Plac zabaw też powstał z naszej inicjatywy i za nasze pieniądze - dołożyli się wszyscy mieszkańcy wspólnoty nawet rodziny bezdzietne. Postawiliśmy ogrodzenie bo wkurzały nas psie kupy na trawie, śmieci porozrzucane gdzie popadnie, niszczenie placu zabaw przez osoby spożywające alkohol i przesiadujące tam nocami. Tym ogrodzeniem nie zabraliśmy nikomu miejsc parkingowych, ani ścieżek na skróty ... po prostu ogrodziliśmy naszą własność.

[historia]
Ocena: 30 (Głosów: 42) | raportuj
24 maja 2016 o 1:38

@Shineoff: Nasz blok ma bezpośredni wyjazd na ulicę przy której stoi - bloki spółdzielni stoją przy sąsiedniej ulicy. Nikomu nie zabieramy miejsc parkingowych bo w podziemnym parkingu i ma zewnątrz mamy ich pod dostatkiem. Tym bardziej nie korzystamy z czyjejś działki - teren na którym stoi blok, plac zabaw, ogród i zewnętrzny parking należy do nas.

[historia]
Ocena: 38 (Głosów: 48) | raportuj
24 maja 2016 o 0:59

@mru: Do dzieci nic nie mamy, ale do ich rodziców, którzy niszczą naszą własność oraz do właścicieli psów, którym "zabraliśmy" teren zielony.

[historia]
Ocena: 54 (Głosów: 74) | raportuj
24 maja 2016 o 0:53

@GythaOgg: Odgrodziliśmy się bo po pierwsze to nasz prywatny teren, po drugie nie cieszą nas gówna psów sąsiadów na trawniku, po trzecie z palcu zabaw korzystała również młodzież pijąc piwko i dewastując coś za co zapłaciliśmy z własnej kieszeni.

« poprzednia 1 2 następna »