Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#91060

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Dzisiejsza sytuacja na drodze.

Jedziemy A1. Nagle zauważamy samochód na pasie awaryjnym, który ewidentnie pali się od spodu, ogień był jeszcze niewielki.

Do wszystkich kierowców i pasażerów, którzy przed nami jechali i minęli go obojętnie- SHAME ON YOU!! Zatrzymaliśmy się i krzyczymy do niego przez okno, że samochód się pali i żeby uciekał. Kierowca zabrał swoje rzeczy i wyskoczył z samochodu z gaśnicą. Mój przyjaciel też wyskoczył z gaśnicą. Zatrzymało się jeszcze kilka samochodów, kierowcy wyskoczyli z gaśnicami, w międzyczasie przyjaciółka dzwoni do służb po pomoc. Nie powiem, spisali się, byli na miejscu w 4 minuty. Ale, w sumie w użyciu było siedem gaśnic samochodowych. Nic nie dały. W te 4 minuty samochód zdążył zapłonąć jak pochodnia. Dopiero straż pożarna dała radę. To tyle w kwestii obowiązku posiadania gaśnic w samochodach. Po co? Skoro 7 gaśnic nie zdołało ugasić jeszcze małego pożaru?

Nie, to nie był elektryk. Zwykły diesel.

samochód pożar gaśnica

Skomentuj (17) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 145 (157)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…