Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#14272

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Klient złożył zamówienie pierwszy raz. Zamówienie było dość duże - rachunek ok. 150 zł. Spisaliśmy adres, telefon kontaktowy do klienta i dostawca pojechał.

"Bogata" okolica. Drzwi otwiera [P]an ok. 30 lat. Odbiera od dostawcy każde pudełko sprawdzając najpierw zawartość. Odebrał całe zamówienie.

I w tym momencie zatrzaskuje dostawcy drzwi przed nosem!! [D]ostawca totalne zaskoczenie ale spokojnie dzwoni do drzwi.
Rozmowa odbywa się przy zamkniętych drzwiach.

[P] - Słucham?
[D] - Przepraszam, ale chyba pan o czymś zapomniał.
[P] - Chyba o napiwek pan się nie upomina? Bezczelność! Żegnam.
[D] - Nie upominam się o napiwek tylko cały rachunek. Odebrał pan zamówienie i nie zapłacił za nie.
[P] Cisza.
[D] - Proszę uregulować rachunek.
[P] - Spadaj facet, dzięki za pizzę.
[D] - Rozumiem, że odmawia pan zapłaty?
[P] - I co mi zrobisz?! Ja nic nie zamawiałem!
[D] - Mamy wykaz połączeń z pizzerią, sam pan zresztą podał numer telefonu. Poza tym nie posiada pan dowodu zapłaty czyli rachunku za pizze znajdujące się w pana domu.
[P] - To mnie zmuś!
[D] - Co pana bardziej przekona? Przyjazd policji czy przypadkowe zarysowanie pańskiego BMW stojącego przed domem?

Drzwi się otwierają.

[P] - Ty głupi chu.. Masz tą je..ną kasę i wypie....aj!! I niech tam się ku..a ryska znajdzie!!
[D] - No i po co był ten cały cyrk? Proszę samochód lepiej do garażu wstawiać bo chyba na burzę się zanosi, a po co ma być brudny. Miłego dnia i zapraszam ponownie.

Pizzeria

Skomentuj (14) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 1028 (1082)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…