zarchiwizowany
Skomentuj
(12)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Częste wizyty świadków jehowych i innych im podobnym w moim domostwie zaczęło mi dokuczać, więc wymyśliłem na nich prosty sposób, polegający na puszczaniu h6rr6rc6ru zawsze kiedy ci przychodzili. Gdy otworzyłem im drzwi, a z pokoju wylatywały wersy typu "opętany kapłan, chłosta się przy pomocy kabla, układając z bezgłowych ciał pentagram" szanowni wyznawcy religii zmykali jak myszy. Dopóty nie trafiły mi się 2 mocno moherowe babcie, które polały mnie wodą święconą (WTF?!) i sobie poszły. Jakby tego było mało 2 dni potem przyszła cała taka gromadka z wynajętym egzorcystą... W dodatku dopiero po zastraszeniu policją wyznawcy wiary, a nie Boga poszli sobie... To już chyba lekka choroba psychiczna...
Ocena:
68
(222)
Komentarze