Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#20925

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Pracuję w serwisie - naprawiamy komputery, telefony, konsole itp. Jest nas kilkoro - technik od telefonów, kolejny od konsol, szef, mój poprzednik, obecnie zajmujący się głównie użeraniem z klientami, oraz ja - grzebiąca w komputerach. Z racji małej ilości personelu, większość z nas multitaskuje - osobiście naprawiam kompy, odbieram telefony i czasem obsługuję klientów.

Dawno, dawno temu, gdy dopiero co zaczęłam pracę, klienci nie byli jeszcze przyzwyczajeni do tak dziwnego zjawiska, jakim jest technik informatyk z macicą :)
Odbieram telefon:
[Ja] - Dzień dobry, tu firma XXX, jak mogę pomóc?
[Klient] - Bo mi się komputer zepsuł, proszę mnie połączyć z technikiem natychmiast!
[J] - Rozumiem, a na czym polega problem?
[K] - Mówię, że z technikiem chce rozmawiać, nie będę gadać z osobą, która i tak nic nie zrozumie!
[J] - Zapewniam, że jestem w stanie udzielić informacji odnośnie napraw, proszę opisać problem.
[K] - Czy ty nie rozumiesz, głupia babo, że z sekretarką gadać nie będę, nic nie będę opisywać, bo i tak nie zrozumiesz!
Mnie zaczyna już strzelać nieco, proszę klienta o chwilę cierpliwości, przełączam go na czekanie i idę do szefa. Tłumaczę, o co chodzi, szef przejmuje telefon i przełącza na głośnik.
[S] - Dzień dobry, w czym mogę pomóc?
[K] - No w końcu jakiś facet! Ta baba to jakaś nienormalna jest, przecież i tak nie zrozumie problemu! Powinniście zmienić tę sekretarkę!
[S] - Muszę pana rozczarować, tej pani raczej nie zmienimy,jest wysoko wykwalifikowanym technikiem komputerowym, ja niestety nie jestem panu w stanie doradzić.
[K] - ...Ale jak to?! Kobieta u was komputery naprawia?!!!!

P.S. Okazało się, że koleś zbił matrycę, mając wgląd do cenników, każdy cymbał podałby mu cenę :)

zagranica serwis

Skomentuj (18) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 584 (626)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…