Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#24613

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Dziś będzie o stereotypach w naszym pięknym kraju.

Prowadzę firmę zajmującą się kompleksowym wykończeniem wnętrz (czytaj budowlanka).
Jak to czasem w firmie bywa i szef musi czasem popracować.
A więc przebrałem się i jazda do pracy.

Praca nie zawsze czysta, a więc i ubiór czysty nie jest, mimo wszystko zawsze schludny.
Niestety bywa i tak, że trzeba czasem w pracy "wyskoczyć" coś tam załatwić.
No to załatwiamy - urząd niedaleko, więc nie ma sensu się przebierać. Idziemy.
J-Ja
P-(pani w urzędzie-około 50 lat)

J- Dzień dobry.
P- Słucham.
J- Chciałbym prosić o zał..
P- Pan jest pijany... jak tak można przychodzić do urzędu, taki brudny, proszę wyjść.
J- Słucham? Nie jestem pijany, a ubiór o niczym nie świadczy.
P- Proszę wyjść albo wezwę Policję!
J- Proszę bardzo. I poproszę z kierownikiem.
P- Co pan tu wygaduje? Proszę stąd wyjść!
Na szczęście kierownik sam przyszedł zwabiony hałasem.
Cóż się okazało - wezwano Policję i musiałem dmuchać.
Niestety wyszło 0.0. Przynajmniej mnie.
Pani urzędniczka wydmuchała 0,4.

Tak więc moi mili, nie każdy budowlaniec to pijak, nie każdy policjant to cham i nie każdy kierownik to świnia.

Skomentuj (19) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 1963 (2005)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…