Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#27639

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Lat temu kilka robiłem prawo jazdy kat. A i B. B zdane za pierwszym podejściem, A za drugim. Dlaczego? Egzamin praktyczny składał się z kilku etapów: przygotowanie do jazdy, przeprowadzenie motocykla przez 5m, ósemka, ruszanie pod górkę i wyjazd na miasto (może coś pominąłem, ale nieistotne). No to Pakus założył kask, sprawdził światełka, przeprowadził motor, odpalił silnik, zrobił ósemkę i czeka na zgodę by podjechać pod górkę. Wtem egzaminator pyta, czy nie chciałbym powtórzyć podejścia, bo popełniłem błąd. No ok, może wyjechał za linie albo coś. Podejście numer 2, końcówka taka sama. Byłem pewien, że wszystko jest ok. Dlaczego nie zdałem? "Po przeprowadzeniu motocykla nie postawił go Pan na nóżce". Procedura procedurą ale gdzie tu sens, gdzie logika?

W podobnym okresie wujek mój ponownie zdawał kat. B z powodu utraty prawa jazdy (powód nieistotny). Warto tu wspomnieć, że facet naprawdę dobrze jeździ, a co więcej w wojsku uczył jeździć innych samochodami (B) i ciężarówkami (C). Podczas egzaminu aby gdzieś skręcić musiał zbliżyć się do wysepki (obszar z białymi paskami, na który nie można wjechać) bardzo blisko, gdyż widoczność była ograniczona. Gdy tak się dotaczał by cokolwiek zobaczyć egzaminator dał po hamulcach. Dlaczego? "Chciał Pan wjechać na wysepkę, a to błąd krytyczny. Egzamin niezdany". Tłumaczenia na nic.

Takich historii jest ostatnio wiele - mój kolega oblał prawko bo na parkingu pod supermarketem przy parkowaniu nie włączył kierunku. Sam egzaminator mu powiedział, że by to olał, ale ma kamery.

A jak to było kiedyś - Tata mój robił prawo jazdy kat. B na początku lat 80-tych. Podczas egzaminu do samochodu wsiadło 3 egzaminowanych i jeden egzaminator. Każdy z egzaminowanych miał do przejechania jakąś trasę (nie wyznaczoną, egzaminator mówił tylko "w lewo", "w prawo" itp.). Jedni jechali dłużej, inni krócej, dlaczego? Egzaminator musiał się upewnić, że kandydat na kierowcę pewnie czuje się za kierownicą i potrafi jeździć. Subiektywne, ale chyba lepsze niż teraz z kamerami i śmiesznymi procedurami.

WORD

Skomentuj (20) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 63 (143)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…