zarchiwizowany
Skomentuj
(14)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
O przygodach z moim księdzem proboszczem.
Ksiądz jest znany w całym mieście ze swojej pazerności. Grosza nie przepuści. Normalnym jest, że w okresie Bożego Narodzenia prosi o podpisywanie kopert numerem mieszkania, bo każdą klatkę musi podsumować i podliczyć.
Dla mnie współpraca z tą parafią zakończyła się w momencie załatwiania pogrzebu mamy. Z bratem zapłakani, wiadomo, a ksiądz proboszcz jak gdyby nigdy nic zaczął nam wymieniać "Ksiądz na pogrzeb, człowiek z krzyżem, tu msza zbiorowa, pewnie indywidualną też będziecie chcieć, o, a tu jeszcze organista... 500zł się należy, wystawić fakturę?"
Moje pytanie brzmi - a co, gdyby nie było nas stać?
Ostatnio byłam w tym kościele na mszy rocznicowej za mamę, prowadził proboszcz, mówił, że piąty chrzest gratis...
Ksiądz jest znany w całym mieście ze swojej pazerności. Grosza nie przepuści. Normalnym jest, że w okresie Bożego Narodzenia prosi o podpisywanie kopert numerem mieszkania, bo każdą klatkę musi podsumować i podliczyć.
Dla mnie współpraca z tą parafią zakończyła się w momencie załatwiania pogrzebu mamy. Z bratem zapłakani, wiadomo, a ksiądz proboszcz jak gdyby nigdy nic zaczął nam wymieniać "Ksiądz na pogrzeb, człowiek z krzyżem, tu msza zbiorowa, pewnie indywidualną też będziecie chcieć, o, a tu jeszcze organista... 500zł się należy, wystawić fakturę?"
Moje pytanie brzmi - a co, gdyby nie było nas stać?
Ostatnio byłam w tym kościele na mszy rocznicowej za mamę, prowadził proboszcz, mówił, że piąty chrzest gratis...
księża
Ocena:
92
(144)
Komentarze