zarchiwizowany
Skomentuj
(14)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Pewnej pięknej mroźnej nocy, na stacji benzynowej na której pracowałam - i niestety padło na mnie kolejne tankowanie.
Widzę przez szyby, że podjeżdża samochód na stanowisko z gazem, tak więc powolutku zaczęłam się ubierać i tuptać do wyjścia.
Po dojściu do dystrybutora ze starszego już modelu samochodu wysiada młoda dziewczyna - na oko może 19 lat, a z miejsca pasażera chłopak może w porywach 18.
No i oczywiście standardowo za 20 zł chcą zatankować, no więc ok, no to trzeba wpiąć pistolet - kombinując na wszystkie sposoby, szczękając już prawie zębami, oznajmiam, że nie ma szans zapięcia pistoletu, ponieważ wlew zamarł.
Na co reakcja chłopaka powalająca - wyciąga zapalniczkę już prawie odpala i pędem leci do wlewu wołając prawie na całą stację "To ja ogrzeję i się wepnie".
W ostatniej chwili został złapany za rękę i dość dosadnie wyjaśnione zostało mu, że zapalniczka plus gaz nie jest najlepszym połączeniem....
Widzę przez szyby, że podjeżdża samochód na stanowisko z gazem, tak więc powolutku zaczęłam się ubierać i tuptać do wyjścia.
Po dojściu do dystrybutora ze starszego już modelu samochodu wysiada młoda dziewczyna - na oko może 19 lat, a z miejsca pasażera chłopak może w porywach 18.
No i oczywiście standardowo za 20 zł chcą zatankować, no więc ok, no to trzeba wpiąć pistolet - kombinując na wszystkie sposoby, szczękając już prawie zębami, oznajmiam, że nie ma szans zapięcia pistoletu, ponieważ wlew zamarł.
Na co reakcja chłopaka powalająca - wyciąga zapalniczkę już prawie odpala i pędem leci do wlewu wołając prawie na całą stację "To ja ogrzeję i się wepnie".
W ostatniej chwili został złapany za rękę i dość dosadnie wyjaśnione zostało mu, że zapalniczka plus gaz nie jest najlepszym połączeniem....
usługi
Ocena:
241
(267)
Komentarze