Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#36407

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
W mojej pracy każdy pracownik potrzebuje: komputera, telefonu, gniazdka do sieci i gniazdka telefonicznego.
O gniazdkach będzie historia.

W miarę rozrastania się naszego biura na podłodze zaczęły się tworzyć pajęczyny kabli - często się zdarza, że jakieś gniazdko nie działa lub przy danym biurku gniazdek fizycznie nie ma, trzeba ciągnąć kable skądś, gdzie jest i działa.
Aby unormować sytuację kierownik nasz zawezwał na pomoc palladynów z działu technicznego, by ten burdel ogarnęli.

Palladyni przyjechali. We trzech, by podstępne kable żadnego od tyłu nie zaszły i nie powaliły.
Popatrzyli, spytali w czym problem, podumali.
Po czym stwierdzili, że:
- dodatkowych gniazdek nie założą, bo to nie jest robota na teraz. To trzeba zaplanować całą krucjatę przecież. Kampanię wręcz.
- niedziałających nie naprawią, bo to w sumie nie wiadomo, gdzie się zepsuło, poza tym - patrz wyżej.
Na pytanie, co właściwie zrobią, odparli, że wymienią uszkodzone kable. Te co idą po wierzchu i się zdążyły od łażenia po nich poprzecierać.
Przyjechali na trzy dni.
Wrocław to piękne miasto. Skoro zwiedzanie funduje firma - czemuż by nie skorzystać?

Skomentuj (19) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 398 (468)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…