Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#36529

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Ciąg dalszy historii (http://piekielni.pl/34243) o rozwiązywaniu umowy z Aster/UPC.

Po perypetiach opisanych w tamtej historii myślałem, że mam już spokój. Umowa rozwiązana, sprzęt oddany, rachunki popłacone.

O, ja naiwny!

Wczoraj dostałem fakturę korygującą, z której wynika, że muszę dopłacić 43 zł za zmianę usług oraz 67 zł za wcześniejsze rozwiązanie umowy. W sumie 110 zł do dopłacenia.

Dzwonię do UPC. W życiu nie nasłuchałem się tyle tej durnej melodyjki w oczekiwaniu na połączenie. W końcu zgłasza się konsultantka. Wyjaśniam, w czym rzecz. Pani wysłuchuje, prosi o chwile cierpliwości i włącza muzyczkę...

Po kilku minutach oznajmia mi, że umowę rozwiązałem na 8 dni przed końcem, więc kara jak najbardziej się należy, a jeśli się nie zgadzam, to mogę złożyć reklamację. Odpowiadam, że reklamację składałem już wcześniej i że w odpowiedzi napisano jak byk, że umowa zostanie rozwiązana w prawidłowym terminie. Pani oczywiście znów prosi o chwilę cierpliwości i... tak! włącza muzyczkę...

Po kolejnych kilku minutach okazuje się, że... faktycznie opłaty naliczono niesłusznie, w związku z tym dostanę kolejną fakturę korygującą i podobno jestem rozliczony z UPC na zero.

Czekam na fakturę i drżę...

Aster/UPC

Skomentuj (7) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 406 (464)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…