Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#40830

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Historia pt.: "Założyłeś u nas konto? Super! Teraz się męcz."

Jak co miesiąc wpadłam do mamy, żeby porobić jej przelewy na ZUS i inne rachunki. Jako że miałam właśnie wykorzystać przedostatni kod z karty do autoryzacji przelewu, nader pieczołowicie przepisywałam każdą cyferkę. Ale traf chciał, wyskoczył jakiś błąd, kod wsiąkło, wyskoczyło okienko, żeby podać kod ostatni. Jak wiadomo, kod ostatni jest potrzebny do aktywowania następnej karty z kodami. Myślę sobie, będzie cyrk. I nie pomyliłam się.

Dzień pierwszy.

Żeby aktywować nową kartę nie posiadając poprzedniej, trzeba zadzwonić na infolinię lub kliknąć "aktywacja przez telefon" i oni oddzwaniają. Wchodzę w odpowiednią zakładkę i już chciałam klikać, kiedy zauważyłam, że numer telefonu podany w danych jest nieaktualny. Chcę zatem zmienić dane. Nie mogę, gdyż potrzebuję mieć aktywna kartę kodów... Podsumowując - aby aktywować kartę kodów, muszę mieć aktywną kartę kodów. Super. W takim razie decyzja - dzwonimy i zmieniamy numer telefonu.

Muzyczka, sekretarka, logowanie, standard. Proszę czekać na połączenie z [K]onsultantem.

[K]- Dzień dobry, Anna Kowalska, bank taki i siaki, w czym mogę pomóc?
[M]ama- Dzień dobry, chciałam aktywować kartę kodów.
[K]- Dobrze, proszę sprawdzić, czy numer do oddzwaniania jest poprawny, zaraz oddzwonimy.
[M]- No własnie numer jest nieaktualny, bo niedawno zmieniałam, a teraz chciałam go uaktualnić, żeby móc aktywować tę kartę.
[K]- W takim razie bardzo mi przykro, ja nic nie pomogę, trzeba iść do oddziału, tam pani zmieni numer i wtedy możemy aktywować kartę.
[M]- A nie da się zrobić tak, że ja pani podam numer, a pani oddzwoni?
[K]- Nie, bo to system oddzwania. Dzwoni tylko na numer podany w pani danych.
[M]- Dobrze, trudno...

Dzień drugi.

Mam idzie do oddziału, załatwia, bank oddzwania na nowy numer, cacy. Kamisha przychodzi, chcemy załatwić sprawę.

[K]- Dzień dobry, Anna Kowalska, bank taki i siaki, w czym mogę pomóc?
[M]- Dzień dobry, chciałam aktywować kartę kodów.
[K]- Dobrze, proszę sprawdzić, czy numer do oddzwaniania jest poprawny, zaraz oddzwonimy.
[M]- Na pewno jest, dzisiaj zmieniałam i do mnie oddzwaniali i było wszystko ok.
[K]- Proszę przedyktować.
Niestety numer się nie zgadzał. w systemie wciąż widniał stary numer.
[M]- Ale jak to możliwe? Przecież dzwonili do mnie z banku!
[K]- Jeśli korzysta pani z bankowości elektronicznej, to trzeba poczekać do godziny 21, wtedy następuje uaktualnienie systemu. W tej chwili nic nie możemy zrobić.
[M]- dobrze, do widzenia...

Mama już podenerwowana, bo termin płatności ZUS-ów się zbliżał, a do tego za parę dni wyjeżdża. Jako że była jeszcze wczesna godzina, nie czekałyśmy do 21, tylko umówiłyśmy się, że przyjdę jutro.

Dzień trzeci.

[K]- Dzień dobry, Anna Kowalska, bank taki i siaki, w czym mogę pomóc?
[M]- Dzień dobry, chciałam aktywować kartę kodów.
[K]- Dobrze, proszę sprawdzić, czy numer do oddzwaniania jest poprawny, zaraz oddzwonimy.
[M]- Na pewno!
[K]- Proszę przedyktować.
Jak się domyślacie, w systemie wciąż był stary numer. Złość mojej mamy sięgnęła zenitu. Powiedziała wszystko, co myśli o tym banku i wyżyła się na biednej konsultantce, za co jej było potem głupio.
[M]- Ale jak to?! Wczoraj dowiedziałam się, że wystarczy poczekać do 21 i że numer będzie uaktualniony!
[K]- Niestety nie jestem w stanie nic zrobić, proszę jutro iść do oddziału i wyjaśnić sprawę.
[M]- !!!
[K]- (niewzruszonym tonem)A jest może pani zainteresowana naszym kredytem?
[M]- ?!
[K]- Ma bardzo korzystne warunki.
[M]- Nie, dziękuję, do widzenia!

No cóż, kolejna wizyta w banku, widzimy się jutro. Na szczęście tym razem wszystko poszło dobrze, mama zmieniła numer na komórkowy, a ja przezornie przyszłam dzień później, wiecie, trzeba czekać do 21.

infolinia banku

Skomentuj (25) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 51 (157)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…