Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#41248

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Historia opowiedziana mi przez moją koleżankę, będącą jej główną bohaterką.

Koleżanka, A., poznała kiedyś chłopaka, B. Coś między nimi zaiskrzyło i w pewnym momencie postanowili przenieść swoją znajomość na wyższy level wtajemniczenia. Po którejś tam randce A. zaprosiła B. do swojego mieszkania, atmosfera intymna, rozbierają się... i wtedy B. staje przed nią, goły i zaczyna się jej przyglądać z przerażeniem. Robi się coraz bardziej zielony i wreszcie wybucha zniesmaczonym tonem:

- O cholera! O cholera, obrzydlistwo, czemu nie powiedziałaś?!

Dziewczyna skonfundowana, też patrzy - a może dostała okresu, a może niedokładnie zdarzyło jej się umyć? Ale nie, podwozie normalne jak zawsze. Ale chłopak już się ubiera, A. nadal skonfundowana, B. wybiega i randki najwyraźniej koniec.

A. głowiła się przez bity tydzień, co jest z nią nie tak, że B. zareagował na nią jakby mu się co najmniej kobieta z penisem trafiła. W końcu jednak wytłumaczył jej to zakłopotany brat B., będący jej kolegą na roku.

- Bo widzisz - powiedział. - Bo B. się pornosów naoglądał, a tam wszystkie babki no wiesz... zrobione na jedno kopyto. No i pewnie jak zobaczył normalną, to się przestraszył, że jakaś straszna choroba.

A. podobno niemalże wypluła przeponę ze śmiechu. B. już nigdy się do niej nie odezwał.

(Dodajmy, że A. ma lat 24, B. - 27, tak dla smaczku :)

adult

Skomentuj (69) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 742 (888)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…