zarchiwizowany
Skomentuj
(3)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
dzisiaj będzie troszkę bardziej komicznie niż piekielnie na temat teleportacji i autobusów :)
dzień przed 1 listopada mroofka dzielnie poszła na groby posprzątać, zanieść kwiatki i tak ot dopilnować coby wszystko ładnie wyglądało na zjazd rodzinny. Na cmentarzy spędziłam tak ok 40 minut. Dochodzę do przystanku i mile zaskoczona widzę, że oprócz mnie marznie tak około 5 osób.
No ucieszyło mnie to bo miejsce siedzące będzie.
Po chwili podjeżdża pusty autobus (tak na cmentarzu jest pętla)i nagle nie wiem skąd tłum. Naprawdę ci ludzie jakby wyrośli spod ziemi albo teleportacja jakaś no nie wiem. No ale dobra. Muszę kupić bilet i kieruję się do przedniego wejścia (na cmentarzu brak kiosków)i w tym momencie dziki tłum babć prawdopodobnie w obawie przed utratą miejsc siedzących rzucił się do przednich drzwi. Żadna z nich biletu nie kupiła a utrudniły to mi i kolejnej osobie. Szczytem jednak były dwie babcie które wcisnęły się przede mnie z takim oto dialogiem
B1- Zocha wciskaj się tam na tych ludzi
B2- Stacha ale ja nie mam jak za dużo ich tutaj
B1- wciskaj się, a ja cię będę wpychać od tyłu to szybciej nam pójdzie
Tak babcie są zdecydowanie słabsze od nas :) Pozdrawiam staruszki za naprawdę doskonały plan i podeptanie paru osób :)
dzień przed 1 listopada mroofka dzielnie poszła na groby posprzątać, zanieść kwiatki i tak ot dopilnować coby wszystko ładnie wyglądało na zjazd rodzinny. Na cmentarzy spędziłam tak ok 40 minut. Dochodzę do przystanku i mile zaskoczona widzę, że oprócz mnie marznie tak około 5 osób.
No ucieszyło mnie to bo miejsce siedzące będzie.
Po chwili podjeżdża pusty autobus (tak na cmentarzu jest pętla)i nagle nie wiem skąd tłum. Naprawdę ci ludzie jakby wyrośli spod ziemi albo teleportacja jakaś no nie wiem. No ale dobra. Muszę kupić bilet i kieruję się do przedniego wejścia (na cmentarzu brak kiosków)i w tym momencie dziki tłum babć prawdopodobnie w obawie przed utratą miejsc siedzących rzucił się do przednich drzwi. Żadna z nich biletu nie kupiła a utrudniły to mi i kolejnej osobie. Szczytem jednak były dwie babcie które wcisnęły się przede mnie z takim oto dialogiem
B1- Zocha wciskaj się tam na tych ludzi
B2- Stacha ale ja nie mam jak za dużo ich tutaj
B1- wciskaj się, a ja cię będę wpychać od tyłu to szybciej nam pójdzie
Tak babcie są zdecydowanie słabsze od nas :) Pozdrawiam staruszki za naprawdę doskonały plan i podeptanie paru osób :)
komunikacja_miejska
Ocena:
88
(190)
Komentarze