Dostałem informację, że w jednym z banków wysiadł bankomat i trzeba go naprawić. Pojechałem tam, wszedłem od strony pleców urządzania i zacząłem naprawę. Na ekranie jest informacja: "BANKOMAT NIECZYNNY". Podczas pracy zgłodniałem i wyjąłem sobie kanapkę. Słyszę, że ktoś na siłę wkłada kartę, pierwsze raz, drugi, piąty, piętnasty. Nie wytrzymałem i wyszedłem z kanapką w ręku. Przed bankomatem stoi starsza kobieta. Mówię do niej:
- Czy nie widzi pani, że nieczynny?!!
Ona zobaczyła moją kanapkę i mówi:
- O mój Boże... To pan tam cały dzień siedzi i wydaje pieniądze?
- Czy nie widzi pani, że nieczynny?!!
Ona zobaczyła moją kanapkę i mówi:
- O mój Boże... To pan tam cały dzień siedzi i wydaje pieniądze?
Bankomat
Ocena:
2476
(2646)
Komentarze