Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#43509

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Pracowałem w kinie wielosalowym, by nie robić kryptoreklamy określę naszą jedyną słuszną sieć jako MultiCinema.

Miejsce: Sala numer 8 seans "Ciacho" czy tam inny "Och Karol".
Misja: Zlokalizować brakujące miejsce.

Przychodzi Piekielna na bramkę biletową.

Piekielna1: Proszę pana, proszę pana!
Qba w sensie Ja(kub): Słucham?
P1: Proszę natychmiast udać się ze mną na salę! Moja koleżanka potrzebuje pomocy! Prędko!

Q niewiele myśląc, przeprasza czekających w kolejce i biegnie za Piekielną na salę numer 8, w biegu modli się by nie było to ni zasłabnięcie ni atak epilepsji. Wbiega po schodach na ostatni rząd, a tam kolejna Piekielna stoi o własnych siłach na nogach i mówi tonem, określanym jako darcie ryja.

P2: W końcu! Co tak długo?!
Q: W czym mogę pomóc?
P2 (wymachując biletem): Na tej sali nie ma mojego miejsca, proszę zobaczyć na poręcze. Na prawej jest numer 14 na lewej 12, a ja mam numer 13. Ja żądam zwrotu pieniędzy i darmowego popcornu.
Q (Pokazując na fotel pomiędzy poręczami z tabliczkami 12 na lewo od tej poręczy oraz 14 na prawo od tej poręczy): To jest pani miejsce.
P2: A to 13 jest pomiędzy 12 i 14?

Gwoli wytłumaczenia - Nie, to nie były blondynki.

kino

Skomentuj (16) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 653 (733)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…