Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#45681

przez Konto usunięte ·
| było | Do ulubionych
To i u mnie o księdzu ogólnie i z wizytą duszpasterską,która utwierdziła mnie w przekonaniu,że Boga mam w sercu, a księża to zło,dlatego nie chadzam na msze,bo i po co? :) Będzie długo.
Ponad 3 lata temu zostałam parafianką na wsi.
1 rok - rada parafialna i orkiestra jakaś tam związana z kościołem. Z racji tego,że jesteśmy nowi i to wieś i będą gadać moja mama uparła się ,że trzeba dawać. Rada parafialna raz,drugi,trzeci zbierają na tamto,sramto i owamto (chodzą ok.4-5razy w roku) przynajmniej 50 trzeba dać ,bo taki zwyczaj ehh orkiestra łazi bodajże co 2 lata ,ludzie dają od 200 w góre.Nie ważne ,że nie maja co jeść,za co opłacić rachunki,parafie trzeba dopomóż.
Akurat jak się wprowadziliśmy nawiedzał domy wizytą duszpasterską sam proboszcz...
Z pozoru symatyczny człowiek,opowiadał jak to ludzie sobie go chwalą i różne pierdoły jaki to on oh i ah.
Impreza w parafii oczywiście nie za darmo,bo trzeba wykupić wejściówki.Proboszcz mile do nas nastawiony,podszedł,pogadał.
2 rok - przekonałam mamę,że to przesada.Nie dostali nic,KAZALI wpakować w kopertę,podpisać i zanieść do kościoła.
Z kolędą chodził wikary,nic szczególnego.
3 rok - idziemy na imprezę , proboszcz udaje,że nas nie widzi :) Kolęda przyłazi ON i jeszcze dobrze nie wszedł , a już się rozglądał ''O remont zrobiliście ; telewizor sobie kupiliście nowy,duży ; [zauważa kamerkę przed tv i pyta co to? -PS3- ] aha''
[K] - ksiądz
[J] - ja

[K] To wy dużo pieniędzy macie
[J] Nie bardzo
[K] Jak to?Stać Was na takie drogie rzeczy
[J] yhm
[K] Ale nie wstyd Wam?
[J] Niby dlaczego?
[K] Własnej parafii nie wspomożecie, a na dzieła szatana macie (tu monolog jakie to PS3 złe jest,życie niszczy tralala) i znów temat ,że nie dajemy pieniędzy na kościół i tak z 10 razy
[J] To wyłącznie nasze pieniądze i myślę,że możemy wydawać na to co chcemy...
[K] (tutaj znów monolog o tym,że przecież widać,że dużo mamy to możemy dawać na kościół, wszyscy dają [ogólnie gadał pierdoły które mnie wkurzyły bardzo,bardzo])

Wyprosiłam go z domu,nie dostał koperty,bo takiemu człowiekowi się nie należy.Nikt nie będzie oceniał mojego majątku po tym co mam w domu , a już na pewno nie będzie się nim rządził.Ja mu nie wypominam,że wozi się nowym autem wprost z salonu , jezdzi na ferie i wakacje, a biednych ludzi ''okrada''.Wyszedł bardzo oburzony i poszedł wprost do największej plotkary we wsi :)

wieś

Skomentuj (22) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 3 (127)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…