A tymczasem na kolei...
Nie raz i nie dwa zdarzyło mi się przejechać pociągiem jakieś zwierzę, człowiek przywykł. Ale zawsze były to przypadkowe zderzenia. Aż do dzisiaj kiedy to poziom ludzkiej znieczulicy osiągnął szczyty. Bo co trzeba mieć we łbie, żeby przywiązać psa między jedną szyną a drugą? Taka to frajda patrzeć jak pociąg robi mielonkę?
Nie raz i nie dwa zdarzyło mi się przejechać pociągiem jakieś zwierzę, człowiek przywykł. Ale zawsze były to przypadkowe zderzenia. Aż do dzisiaj kiedy to poziom ludzkiej znieczulicy osiągnął szczyty. Bo co trzeba mieć we łbie, żeby przywiązać psa między jedną szyną a drugą? Taka to frajda patrzeć jak pociąg robi mielonkę?
kolej wszelkiej maści
Ocena:
1197
(1269)
Komentarze