Kilka lat temu rodzina mojej dobrej koleżanki [A] rozpadła się, ponieważ tatuś postanowił przeżyć swoją druga młodość z dużo młodszą od siebie dziewczyną. Jest mi to osoba bardzo bliska, dlatego razem z [A] płakałam i wyklinałam tę "dzi***".
Teraz okazało się, że [A] związała się z dużo starszym od siebie mężczyzną, który jest w separacji, tylko żona nie do końca zdaje sobie z tej separacji sprawę. Na moją delikatną sugestię, że zachowuje się tak samo jak dziewczyna, która kiedyś odbiła męża jej matce [A] powiedziała, że nie wiem nic o życiu, bo to jest prawdziwa miłość.
Może nie wiem nic o życiu, ale na pewno wiem co to jest hipokryzja.
Teraz okazało się, że [A] związała się z dużo starszym od siebie mężczyzną, który jest w separacji, tylko żona nie do końca zdaje sobie z tej separacji sprawę. Na moją delikatną sugestię, że zachowuje się tak samo jak dziewczyna, która kiedyś odbiła męża jej matce [A] powiedziała, że nie wiem nic o życiu, bo to jest prawdziwa miłość.
Może nie wiem nic o życiu, ale na pewno wiem co to jest hipokryzja.
Ocena:
1072
(1230)
Komentarze