zarchiwizowany
Skomentuj
(9)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
No to już przechodzi ludzkie pojęcie!!!
Wczoraj dostałam takiego oto maila od mojego taty, który pracuje na kolei jako maszynista...
Wypadek SA 134 - 19 należącego do Lubelskiego Zakładu Przewozów Regionalnych w Lublinie.
Kolo Zawady w pobliżu Zamościa, 80 letni Niemiec zastawił samochód na przejeździe, ponieważ zgubił się i poszedł zapytać kogoś o drogę!!!!!
Nikt z drużyny pociągowej, którą znam osobiście z czasów pracy w Chełmie, ani żaden z pasażerów nie ucierpiał. Szynobus po kolizji zapalił się i maszynista musiał sam gasić pożar, ponieważ do wypadku doszło w takim miejscu, że straż pożarna nie mogła dojechać! Spłonęła cała kabina. Na tym odcinku obowiązywała prędkość 120 km/h i uderzenie odbyło się z taką prędkością.
Brak słów...
Wczoraj dostałam takiego oto maila od mojego taty, który pracuje na kolei jako maszynista...
Wypadek SA 134 - 19 należącego do Lubelskiego Zakładu Przewozów Regionalnych w Lublinie.
Kolo Zawady w pobliżu Zamościa, 80 letni Niemiec zastawił samochód na przejeździe, ponieważ zgubił się i poszedł zapytać kogoś o drogę!!!!!
Nikt z drużyny pociągowej, którą znam osobiście z czasów pracy w Chełmie, ani żaden z pasażerów nie ucierpiał. Szynobus po kolizji zapalił się i maszynista musiał sam gasić pożar, ponieważ do wypadku doszło w takim miejscu, że straż pożarna nie mogła dojechać! Spłonęła cała kabina. Na tym odcinku obowiązywała prędkość 120 km/h i uderzenie odbyło się z taką prędkością.
Brak słów...
lubelskie
Ocena:
304
(328)
Komentarze