Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#48683

przez (PW) ·
| Do ulubionych
A tymczasem na kolei...

Pamiętacie katastrofę w Babach? Pociąg wpadł z prędkością 118 km/h na kierunek zwrotny gdzie powinien pojechać maksymalnie 40km/h. Zginęła wtedy jedna osoba, a ponad 80 zostało rannych...

Dwa dni temu, lecę sobie spokojnie 80km/h, niebo zaciągnięte ołowianymi chmurami, radyjko cicho gra stare dobre klasyki. Semafor przede mną wskazuje sygnał S5 (tzn. "następny semafor wskazuje sygnał S1 stój") więc spokojnie ciągnę dalej, do następnego zdążę wyhamować jeszcze z pięć razy. Ale im jestem bliżej semafora tym robi się dziwniej, bo chyba zamiast jednego światła pomarańczowego widzę dwa (tzn."jazda z prędkością nie większą niż 40km/h, następny semafor wskazuje sygnał stój"). Kurna chata, dwa czy jedno? Jedno czy dwa? Hamowanie pełne, jakoś się udało i gdy wpadałem w zwrotki miałem te 40km/h. Ale łapię za radio:
JA- Kozia Wólka zgłoś się do poc 12345.
Dyżurny- Kozia Wólka głosi się.
J- Panie dyżurny, a dolna żaróweczka na wjazdowym to tak nie bardzo, widać ją dopiero z 50 metrów.
D- No ja wiem, było zgłaszane i byli dzisiaj monterzy... i powiedzieli, że dla nich wszystko jest dobrze.
J- Dla nich może tak, tylko jak dla mnie to jest do kitu. Pan odpisze zgłoszenie.
D- Wybacz mechanik, nic na nich nie poradzę. Zielonych.

I teraz tak sobie myślę, gdybym miał słońce za plecami, walące prosto w ten semafor to bym wpadł w te zwrotki 80km/h i zobaczylibyście mnie w mediach jako winnego spowodowania katastrofy kolejowej.

Dla tych, co będą pytać o tarczę ostrzegawczą. Wjazd został podany już kiedy minąłem tarczę.

kolej wszelkiej maści

Skomentuj (28) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 812 (846)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…