Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#49877

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Kto piekielny?
Mój sąsiad z działki obok zauważył, ze na jego trawniku jak tylko zrobiło się ciepło, zaczęły pojawiać się kupy.
Ok. działka jeszcze nieogrodzona, może koty. Tylko raz kupy duże, dwa krzaczki też trochę obsychają.

Sprawa wyjaśniła się w niedziele, a finał miała wczoraj.
Otóż inna sąsiadka podczas spacerów z pieskami wielkości komisarz Alex, traktowała działkę sąsiada jako szalet dla piesków, coby własnej działki nie sprzątać. Pieski oczywiście biegały samopas i bez kagańców, a sąsiad ma 2 letnie dziecko.
Sąsiad opier... kobietę, oraz zażądał posprzątania tego, co psy porobiły i zakazał wchodzenia na działkę psom. Oczywiście efekt jak akcja „posprzątaj po psie”, czyli nic.

Wczoraj znowu pieski, grzecznie postanowiły się wysr... i wpadły na działkę sąsiada.
Ale sąsiad był przygotowany i pieski dostały kilka strzałów z paintballa, oj musiało zaboleć.
Psy uciekły przerażone.
Po godzinie wpada przewodniczący ROD, policja i wrzeszcząca właścicielka psów.
Ale po kilku minutach rozmowy, moim opisie zdarzenia, stwierdzono, że sąsiad mógł się bronić, bo to dwa duże obce psy, a on ma małe dziecko. A regulamin ogródków wymaga, pies poza ogrodzonym ogrodem, musi być na smyczy i w kagańcu. A brudzenie innych działek, oj pani ma ciepło.

działki

Skomentuj (72) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 707 (915)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…