Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#50356

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
O pierwszej komuniji jakieś tam kuzynki, czy tam innej siostrzenicy mojej przyszłej żony:

Na wstępie zaznaczę, że obydwoje się jeszcze kształcimy więc o pracy na całe etaty to możemy sobie pomarzyć.

Wszyscy w rodzinie moje przyszłej dobrze wiedzą że ja i ona stanowimy parę/narzeczeństwo, jednak przy otrzymywaniu zaproszeń dostała zaproszenie dla niej samej beze mnie. Ponoć zapraszają tylko rodzinę. Ok da się zrozumieć. Jednak siostra mej narzeczonej rok starsza dostała zaproszenie typu Ona + 1. Przy wręczaniu owego kawałka papieru padł następujący tekst: "Nie masz chłopaka? Nie szkodzi weź sobie kolegę." Tego się zrozumieć już niestety nie da. Dziewczę me mimo oporów moralnych poszło beze mnie. Podczas wręczania prezentu składającego się z całej jej miesięcznej pensji zarobionej w dorywczej pracy (400 PLN) usłyszała od 9 letniej rozpieszczonej gówniary: Tylko tyle? przecież wy z narzeczonym pracujecie powinniście dać co najmniej 3 razy więcej. Ja więcej kieszonkowego dostaje miesięcznie.

Dziewczę me żałowało że nie zabrało koperty i nie obróciło się na pięcie.

Ciekawe co zachce na 18stkę? mieszkanie w stolicy?

Komunia pierwsza_komunia prezent

Skomentuj (35) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 192 (334)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…