Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#52132

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Pierwszy raz mi się zdarzył "problem" z hotelem. Z reguły pracownicy hoteli nie wtykają nosa w nie swoje sprawy - zresztą takie samo przekonanie wyniosłam ze swojej pracy w hotelowej recepcji. Lepiej nie wiedzieć, kto z kim śpi i czy to na pewno żona...
Gwoli wyjaśnienia dodam, że prowadzę własną firmę, na swoje nazwisko, a pracuję z moim chłopakiem.

Ad rem: dzwonię do hotelu w J.

Ja: Dzień dobry, Iksa Iksińska, chciałabym zarezerwować pokój dwuosobowy na jutrzejszą noc.
Pani: (wyraźnie zmartwiona) Oj, ojojoj, ale wolny został niestety tylko pokój z podwójnym łóżkiem.
Ja: I bardzo dobrze, o taki pokój mi właśnie chodzi.
Pani: Ale to jest PODWÓJNE łóżko.
Ja: Wiem, chciałabym ten pokój. Na firmę X, wszystkie dane do faktury podam po przyjeździe.
Pani: (wyraźnie oburzona): Ale to jest łóżko MAŁŻEŃSKIE!!!
Ja: Dobrze.
Pani: (jeszcze dobitniej) MAŁŻEŃSKIE!!!
Ja: Ale ja przyjeżdżam Z MĘŻEM.

Muszę uprzedzić Lubego, że mogą się do niego zwrócić per "panie Iksiński"...

Skomentuj (18) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 660 (770)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…