Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#52167

przez Konto usunięte ·
| było | Do ulubionych
O tym, jak to co wypada w oczach społeczeństwa niszczy życie niektórym jednostkom....

Większość z nas w swoich planach na życie zakłada zdobycie dobrej pracy, wspaniałego męża/żony, i chociaż jednego dziecka. No ale większość to nie wszyscy... Moja koleżanka była osobą, której dobrze było samej ze sobą. Mówiła, że nie nadaje się do związku, że nie ciągnie jej do facetów a potrzeby seksualne potrafi sama zaspokoić. Była typowym introwertykiem, którego światem była muzyka, film no i wszystko związane z komputerami. Lecz po jakimś czasie rodzinka zaczęła przebąkiwać o tym, że Ilonka już w tym wieku, iż powinna jakiegoś chłopaka sobie znaleźć. Dalsze ciotki i kuzynki śmiały się, że pewnie Ilonki żaden nie chce, skoro sama siedzi. Zaczęły się plotki, że może jakaś nienormalna, w końcu dawno jej z kawalerem nie widziano, a może lesbijka... Dręczona z każdej strony pozwoliła się w końcu zeswatać z dziwnym chłopakiem, który okazał się nie tylko dziwakiem, ale i wariatem. Nadmierne skąpstwo, awantury z powodu włączenia przez sąsiadkę w radiu mszy świętej o 7 rano, CO GO BUDZI, albo otwieranie balkonu aby wyjść na papierosa przez kolejnego sąsiada w nocy(hałas ponad miarę)dzwonienie na policję gdy kobieta mieszkająca nad nimi chodzi w szpilkach po własnym korytarzu było na porządku dziennym. Wydarcie się na Ilonę za wylanie zupy, danie jej z liścia przy młodszej siostrze za zły dzień, albo wydarcie się na nią dlatego, że ma okres a on "nie będzie się babrał we krwi" też nie było w jego oczach niczym, za co mógłby się wstydzić. Okazało się, że koleś ma żółte papiery. Ilonka wywalczyła w końcu rozwód, podziękowała szanownej rodzince za naciskanie każdego dnia, trucie w każdej wolnej chwili i podczas każdego spotkania rodzinnego, że każda kobieta powinna mieć męża. Dziś mieszka sama i nie utrzymuje z nimi kontaktu. W końcu, jak sądzi jest szczęśliwa. Nie mówię że każdy facet taki jest, zapewne wielu normalnych się znajdzie, ale piętnowanie kobiety za to, że woli być singielką jest trochę...sami sobie dopowiedzcie. Ją wyzywano od nieatrakcyjnych, od nienormalnych feministek, od "lesb", mam nadzieję że w końcu w Polsce będzie większa tolerancja na tego typu przypadki. W końcu stara panna nikomu krzywdy nie robi, nie?

wieś gdzieś w łódzkim

Skomentuj (12) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 168 (350)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…