Przykład policyjnej logiki.
Mój chłopak dzień po weselu chciał sprawdzić, czy może już wsiąść za kółko, więc poszedł na komendę. Powiedział, w jakiej sprawie przyszedł, a policjant:
- Niestety nie mamy teraz alkomatu, ale przy drodze w kierunku Kutna stoją nasi koledzy z alkomatem. Niech pan do nich podjedzie.
Mój chłopak dzień po weselu chciał sprawdzić, czy może już wsiąść za kółko, więc poszedł na komendę. Powiedział, w jakiej sprawie przyszedł, a policjant:
- Niestety nie mamy teraz alkomatu, ale przy drodze w kierunku Kutna stoją nasi koledzy z alkomatem. Niech pan do nich podjedzie.
policja
Ocena:
684
(796)
Komentarze