Mały sklepik osiedlowy koło mojego domu.
Robiąc zakupy z rana czekałem w kolejce, przede mną lekko nieświeży menelik prosi przy ladzie:
- Koniak i owoce egzotyczne.
Mnie opadła szczęka, patrzę a sprzedawczyni bez chwili wahania podaje proste wino i ogórki...
Mało co się nie udławiłem gumą.
Robiąc zakupy z rana czekałem w kolejce, przede mną lekko nieświeży menelik prosi przy ladzie:
- Koniak i owoce egzotyczne.
Mnie opadła szczęka, patrzę a sprzedawczyni bez chwili wahania podaje proste wino i ogórki...
Mało co się nie udławiłem gumą.
osiedlowy
Ocena:
2278
(2510)
Komentarze