zarchiwizowany
Skomentuj
(32)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Kolega dostał dziś wezwanie do zapłaty od gazowni.
Powód.... Nie było go w domu. Ale najlepsze nie posiada kuchni gazowej!
Paweł jest człowiekiem w wiecznej drodze, jak Clooney w filmie " W chmurach".
Tak czy owak, gazownia zarządziła, odcinamy gaz bo musimy sprawdzić szczelność instalacji. Obecność obowiązkowa, lub klucze u sąsiadów (jasne kto da). W każdym razie napisali, jak kogoś nie ma, to do czasu, aż wszystkich sprawdzą, gazu nie będzie.
Gdy to ogłaszali, Paweł był gdzieś w Australii. Wraca po 6 tygodniowej nieobecności. A tam pełno wezwań, że trzeba mu sprawdzić kuchenkę gazową. ( licznik jest na korytarzu i gaz dalej odcięty), ale trzeba sprawdzić czy w odciętym od gazu mieszkaniu nie ma przecieku gazu na kuchence elektrycznej.
Dzwoni do gazowni. Ci od razu z ekipą, i stwierdzają mieszkanie bez gazu i nie ma co sprawdzać, bo odcięty jest dopływ za licznikiem. Ale musi Pan ponieść tego koszty. Bo ludzie w bloku przez 4 tyg z gazu korzystać nie mogli. Bo ktoś nie korzystający z gazu, był nieobecny w domu i nie mogli sprawdzić czy jego kuchenka gazowa nie ma przecieku.
I wzywają do zapłaty za straty gazowni i mieszkańców 50tyś PLN.
Sprawa w sądzie.
Powód.... Nie było go w domu. Ale najlepsze nie posiada kuchni gazowej!
Paweł jest człowiekiem w wiecznej drodze, jak Clooney w filmie " W chmurach".
Tak czy owak, gazownia zarządziła, odcinamy gaz bo musimy sprawdzić szczelność instalacji. Obecność obowiązkowa, lub klucze u sąsiadów (jasne kto da). W każdym razie napisali, jak kogoś nie ma, to do czasu, aż wszystkich sprawdzą, gazu nie będzie.
Gdy to ogłaszali, Paweł był gdzieś w Australii. Wraca po 6 tygodniowej nieobecności. A tam pełno wezwań, że trzeba mu sprawdzić kuchenkę gazową. ( licznik jest na korytarzu i gaz dalej odcięty), ale trzeba sprawdzić czy w odciętym od gazu mieszkaniu nie ma przecieku gazu na kuchence elektrycznej.
Dzwoni do gazowni. Ci od razu z ekipą, i stwierdzają mieszkanie bez gazu i nie ma co sprawdzać, bo odcięty jest dopływ za licznikiem. Ale musi Pan ponieść tego koszty. Bo ludzie w bloku przez 4 tyg z gazu korzystać nie mogli. Bo ktoś nie korzystający z gazu, był nieobecny w domu i nie mogli sprawdzić czy jego kuchenka gazowa nie ma przecieku.
I wzywają do zapłaty za straty gazowni i mieszkańców 50tyś PLN.
Sprawa w sądzie.
polska
Ocena:
368
(482)
Komentarze