#56326

PRAWDA O GÓRNICTWIE W POLSCE PRZECZYTAJ TO, BO WARTO!!!!!!
Witam. Jestem studentem politechniki śląskiej wydziału górnictwa i geologii. Miałem już ,,przyjemność" pracy w kopalni węgla kamiennego.
Ostatnio wiele mówi się o górnictwie. Wiele słyszałem bzdur w wiadomościach. Wiele także waszych wiadomości na temat górnictwa ujrzało światło dzienne na stronkach jak np: demotywatory, kwejk, piekielni, jebzdzidy.
Widzę że ludzie nie mieszkający na śląsku mają wielką wiedzę na temat górnictwa pomimo tego że nigdy nie zjechali na dół.
Jesteście zażenowani sytuacją w Polsce i waszymi portfelami to jasne... Rozumiem Was, ale czy to powód by PIERD*lIĆ takie głupoty o górnictwie skoro nigdy nie byliście na dole?

Ogólna informacja jak wygląda status pracowników na kopalni:
Fizyczni (najwięcej ludzi na kopalni) stawka 1300-3500 (przy czym 3500 NIELICZNI ale naprawdę fachowcy bez których praca by praktycznie stała a normalny górnik zarobi około 2200)
Sztygarzy (około 5-8 na oddział) 1800-4000 : ponownie nieliczni zarabiają ponad 3000
Kierownicy ( jeden na oddział) 2500-4500
Nadsztygarzy (3-5 na oddział) 3500-7000
Główni inżynierowie (2-3 na oddział) nie wiem
Dyrektorzy (jest ich zazwyczaj paru) nie wiem

Informacje z wiadomości oraz wasze ze stron jw. (oraz moje sprostowanie)


1) Młody Górnik NIE zarabia 6000 zł!!!
To słyszałem w wiadomościach... rozbiło mnie to doszczętnie... Młody fizyczny górnik węgla kamiennego zarabia około 1300-1700zł (wiem to i tak dużo patrząc ile się gdzie indziej zarabia, ale pracuje się w syfie przez 25 lat) i niech taki młody się cieszy że wogóle pracuje!!
To co podały nam media jest kłamstwem. Wiadomo... uśrednili sobie na pewno wszystkie stanowiska, ale i tak myślę, że bardzo zawyżyli tę stawkę. Czytałem także na demotach, że górnicy się postawią rządowi, bo zastrajkują i rząd ich słucha. ŻE CO?? Od paru lat już tak nie ma. Urzędasy mają w głęboko to, że jest w górnictwie bardzo źle.

2) Na kopalniach NIE JEST bezpieczniej niż na budowach...
Dysponujemy już bardzo dobrym sprzętem, który pomaga Nam zabezpieczać się i zapobiegać tragediom. Ale nie myślcie sobie że fajnie jest sobie zjechać na poziom od 450-1050m i sobie iść gdzieś gdzie może na Ciebie spaść maluteńki kawałeczek stropu (sufit górniczy) o masie przykładowo 500kg. Ah co tam... przecież na budowie może Ci spaść cegła... A takie coś się zdarza, chociaż rzadko, bo stosuje się obudowy górnicze, ale czy to się może nie wydarzyć? JASNE ŻE MOŻE!! Idziemy sobie dalej przekopem aż tu nagle tąpnięcie (tego nie da się jako tako przewidzieć, bardzo rzadko się udaje) i zasypuje Was moi mili jakieś 1000ton skał. Ale co tam górnictwo jest bezpieczne przecież. Potem Wasza żona dostaje kawałek palca ze zmiażdżoną obrączką, może jakiś przystojny skalp z głowy i ma określić czy to Jej mąż. Bardzo przyjemnie. Spoko idziemy dalej... Docieramy na ścianę, czyli miejsce gdzie urobek zostaje skrawany za pomocą kombajnu górniczego. Jest pięknie ale mamy wyrzut metanu i akurat gdzieś poszła iskra... Metan wybucha, pali się i spala Nas żywcem, teraz uwaga. Udaje się Wam przeżyć, widzicie jak Wasza załoga umiera w katuszach, a Wy sami jesteście tak poparzeni, że nie potraficie włożyć ustnika aparatu ucieczkowego do ust i oddychać normalnym powietrzem, bo to w którego otoczeniu jesteście ma okolo 1000 stopni.
Nie ma w nim także tlenu, bo wypalił się podczas wybuchu. Dusicie się. Ale przecież na budowie jest dużo niebezpieczniej. Jest wiele zagrożen związanych z pracą na dole np. gazy które szkodzą albo zabijają. Weźmy CO (tlenek węgla) dwa łyknięcia i jesteś sztywny. Są jeszcze tlenki azotu dwutlenek węgla i wiele wiele innych, ale co tam wdychanie normalnego powietrza na budowie jest niebezpieczniejsze zdaniem wielu z Was!
Górnik zjeżdżając na dół i pracując tak 25 lat wdycha pełno pyłu węglowgo, który powoduje pylicę - śmiertelną chorobę.
Jest jeszcze mnóstwo zagrożeń, ale nie mam zamiaru Was tu zanudzać.

3) Właśnie przeczytałem na demotywatorach, że górnicy wywalczyli sobie po 3 tysiące przez to, że byli nękani zwolnieniami. NO TO NADAL DAJCIE SIĘ MANIPULOWAĆ stronkom jak WP.pl albo Onet.pl gdzie piszą pierdoły. NIC NIE WYWALCZYLI.

4) Węgiel- nasz najcenniejszy surowiec energetyczny.
Tak Panie Tusk upier*olmy górnictwo i palmy przepłacony gaz z Rosji. Węgiel jest naszym najlepszym wyjściem, bo jest bardzo kaloryczny i mamy go bardzo dużo jeszcze w złożach na śląsku. Zakładamy w kotłach energetycznych metody odsiarczania spalin, które dają nawet 95% zniszczenia siarki, by nie dostała się do atmosfery. Produkt uboczny: Reagips, który wykorzystujemy do robienia np. płyt gipsowych.

5) Tusk i jego pomysł na wykorzystywanie węgla do 2019 roku.
Bardzo mądrze Panie premierze. Potem niech górnictwo upadnie, a My palmy przepłaconym gazem od Rosji.

6) To naprawdę praca w syfie w pyle wielkiej temperaturze i ciśnieniu. Jeśli pracujesz w 28 stopniowym, zasyfionym pyłem na poziomie 1050 poniżej poziomu morza, o wilgotności powyżej 90% miejscu, wystarczy że zrobisz 200 metrów a leje się z Ciebie jakbyś wyszedł z basenu. Do tego pracujesz tam od 6-8 godzin.

7) Porównanie płac z innych krajów (pracownik fizyczny):
USA około 5000 dolarów Argentyna około 4000 dolarów
Australia 12000 dolarów australijskich Kanada: około 5000 dolarów. Ale tam społeczeństwo nie narzeka, że tyle górnik zarabia, bo ma do niego szacunek.

8) Zwolnienia. Tak moi mili. Tusk wydał zarządzenie, że cala powierzchniowa załoga Kampanii węglowej ma zostać wylana.
Co tam, że około 15000 ludzi straci pracę. A to Oni załatwiają, naprawiają sprzęt, czysczą, wypełniają papiery w biurach itd. Z 19 kopalni w Kampanii węglowej zostanie 8. Gratulacje Panie Premierze. Zamaist wspierać górnictwo- zniszcz je idioto.
Dziękuję za przeczytanie i proszę o wysłanie i wsadzenie tego gdzie tylko się da! Zrozumcie jak górnictwo wygląda, a potem mówcie.

Śląsk