Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#58445

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Sweet_Fairy (http://piekielni.pl/58443)przypomniała mi też jedną "piekielną" historię weselną.

W zeszłym roku byliśmy zapraszani na ślub (dalekiej) kuzynki żony. Generalnie byliśmy w lekkim szoku, bo kontaktu ani z nią, ani z jej najbliższą rodziną jakiegoś specjalnego nie utrzymujemy (bliżej prawdy było by napisać, że praktycznie to zerowy), no ale cóż, przyjechali, zaproszenia wręczyli i mówią, że wpadli na pomysł z listą prezentową - tak żeby się prezenty nie dublowały, to oni mają listę - "najpotrzebniejszych drobiazgów na nową drogę życia".

Pokazują nam tą listę, a tam wśród tych "najpotrzebniejszych drobiazgów" takie rzeczy jak wypasiony lapek, tablet z wysokiej półki, zacnych rozmiarów TV (oczywiście podane jakie modele państwa młodych zadowolą) i jeszcze kilka "nietanich" sprzętów "niezbędnych" do domu.

Najlepszy numer był w tym, że prezenty w cenach rozsądnych czyli nie przekraczających tych 800 PLN były już zarezerwowane. Na moją sugestię, że lapek za przeszło 4000 to trochę drogi prezent, czy rozważają ewentualność "zrzuty" w kilka osób na takie droższe prezenty, zaczęły się dziwne tłumaczenia. Że liczą na to, że każdy przyniesie swój prezent, że nie chcą powodować jakichś spięć, że jeden się wykosztował i sam kupił, a inni zrobili zrzutę itp.

W momencie jak się dowiedzieliśmy, że cała impreza jest w miejscowości oddalonej od nas o prawie 300 km, a wszelkie tematy związane z noclegiem po weselu goście organizują sobie we własnym zakresie (nawet nie jest kwestia płacenia za czyjś nocleg, ale zorganizowania jakichś niedrogich miejsc noclegowych), to żeśmy po prostu od razu podziękowali.

Później "pocztą pantoflową" dowiedzieliśmy się 2 kwestii
a) spora liczba gości wypięła się na całą imprezę i w ostatnim momencie odwołała swój przyjazd
b) narzeczeństwo listę gości i kolejność zapraszania obrało wg. ciekawego klucza - goście "obowiązkowi" (rodzeństwo, świadkowie, dziadkowie, rodzice chrzestni) byli zapraszani pierwsi i oni załapali się na rozsądne pozycje z listy, reszta była zapraszana w kolejności kto wg. narzeczeństwa ile ma i kogo na lepsze prezenty będzie stać i ci byli zapraszani na samym końcu.

Skomentuj (15) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 654 (698)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…