Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#58775

przez (PW) ·
| Do ulubionych
W sumie nic spektakularnego się nie stało, ale zasady działania Urzędu Skarbowego powaliły mnie na łopatki.

Rozliczywszy już wcześniej swoją skromną (zresztą zawieszoną) działalność gospodarczą, ruszyłam wczoraj złożyć jeszcze PIT 37. US ma mi zwrócić trochę kasy, więc pan urzędnik (PU) pyta, czy konto nadal aktualne.
Ja: Ale ja państwu nie podawałam numeru konta.
PU: No a ja tu w systemie wyraźnie widzę... konto w PKO, od 2007 roku.
Ja: Tylko że to konto jest zamknięte. Od mniej więcej 6 lat.
PU: Ojej, droga pani! To czemu nas pani nie powiadomiła?! Za taką rzecz to grozi 200 zł mandatu!
Ja: Ależ powiadomiłam, pamiętam, że specjalnie składałam wtedy NIP-3!

Pan poklikał, poklikał, pokiwał głową i stwierdził, że no faktycznie ktoś od nich grzebał w moich danych, ale nie wiadomo czemu zmiany nie zostały zapisane. W takim razie on mnie przeprasza i niech na wszelki zaś szybciutko wypełnię kwitek o rezygnacji z tego starego numeru konta, a on już dopełni formalności.

Ledwo zdążyłam wyjechać z parkingu, pan do mnie dzwoni. Jest problem ze zmianą tych danych, bo mam przecież działalność gospodarczą! Nieważne, że zawieszoną, i nieważne, że dopiero od 2013 roku, co z tym kontem z 2007 r., hm, cóż, tak jakby niekoniecznie koresponduje. Tak czy siak, wniosek o rezygnację z numeru starego konta złożony w US nie wystarczy. Muszę się udać do Urzędu Miasta, gdzie rejestrowałam działalność i zmienić dane składając wniosek CEIDG-1. Dopiero wtedy Urząd Miasta powiadomi US o zmianie, a US wywali w końcu ten nieszczęsny nr konta.

Reasumując:
- Ile czasu, ilu urzędników oraz jakich kompetencji trzeba, by łaskawie odkliknąć 1-2 rubryki w "kartotece" podatnika?
- Mam niebywałą okazję przejść się do Urzędu Miasta, by we wniosku CEIDG wnieść o zmianę danych, których zakładając działalność w ogóle nie podawałam. (Dobrze przynajmniej, że to nieodpłatne.)
- W domu nawet znalazłam kopię NIP3 z 2008 roku ze zmianą tych danych. Nawet mam pieczątkę US, że dokument ode mnie przyjęto. Tylko że jako osoba, która 5 lat później założyła działalność, nie mogę ot tak przedłożyć kopii przyjętego przez US dokumentu w celu sprostowania sprawy. Za to mogę dostać 200 zł kary, jeśli się nie pośpieszę z formalnościami w Urzędzie Miasta, zanim US postanowi przelać mi zwrot nadpłaconego podatku na konto nieistniejące od kilku lat, o którego likwidacji jednak ich informowałam.

Czad!

Skomentuj (29) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 580 (640)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…