Rozmowa dwóch znajomych (braci).
Znajomy 1: - To ja sobie dziś wezmę motor i pojadę na jakąś wycieczkę.
Znajomy 2: - Parę godzin temu odbierałem cie z imprezy, byłeś kompletnie pijany, do teraz mogłeś nie wytrzeźwieć. Weź lepiej auto, jak w kogoś uderzysz to będzie mniejsze prawdopodobieństwo, że coś ci się stanie.
Taka mała troska o niewytrzeźwiałego brata żeby sobie krzywdy nie zrobił.
Znajomy 1: - To ja sobie dziś wezmę motor i pojadę na jakąś wycieczkę.
Znajomy 2: - Parę godzin temu odbierałem cie z imprezy, byłeś kompletnie pijany, do teraz mogłeś nie wytrzeźwieć. Weź lepiej auto, jak w kogoś uderzysz to będzie mniejsze prawdopodobieństwo, że coś ci się stanie.
Taka mała troska o niewytrzeźwiałego brata żeby sobie krzywdy nie zrobił.
Ocena:
704
(770)
Komentarze